16 listopada 2011, 13:49
Hej, studiuje w mieście oddalonym o 400 km od mojego domu. Jestem już na 5 roku, wiadomo studia kosztują, moi rodzice nie mało zarabiają i wypłacają mi odpowiednią kwotę co miesiac na konto. Mój brat został w domu, zrobił licencjat na studiach, mało prestiżowych w mieście obok nas, teraz mieszka z rodzicami. Ostatnio dowiedziałam się (niestety nie od nich) ze moje studia opłaca mój pszyszły spadek, czyli mój brat dostanie prawie wszystko (dom , działke). Czy to jest w porządku?chciałabym poznać wasze subiektywne zdanie. Czy kosztem tego że chce sie uczyć powinnam zostać pominięta?
16 listopada 2011, 17:19
jak dla mnie całą ta sytuacja jest niezrozumiała. Przecież rodzice powinni być dumni, że chcesz się kształcić. Co innego gdybyś np chciała samochód kupić i rodzice Ci go zapłacą wtedy mogłabym zrozumieć...
16 listopada 2011, 19:32
Ojejku nie powinno sie chyba dzielic skory na zywym
![]()
,pomysl tylko co by poczuli twoji rodzice czytajac co piszesz
![]()
,dzieki nim mozesz studiowac czy to nic nie znaczy...chyba powinnas byc im odrobinke wdzieczna
![]()
niekture dzieci musza pracowac w knajpach i zarabiac po nocach pieniadze aby miec mozliwosc studiowania
![]()
A tak swoja droga cytat" moi rodzice nie mało zarabiają i wypłacają mi odpowiednią kwotę co miesiac na konto" to moze policz sobie ile pieniedzy twoi rodzice w sumie przez ten caly czas tobie przelali na konto.Bo to ze oni niezle zarabiaja nie oznacza ze musza cale zycie swoje dorosle juz dzieci finansowac.Jak pewnego dnia sytulacja sie zmieni i ty bedziesz niezle zarabiala a oni juz nie...bedziesz im tez wplacac co miesiac odpowiednia kwote na konto???Bo dlaczego nie
![]()
pomysl nad tym pozdrawiam cieplutko
- Dołączył: 2011-10-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 692
16 listopada 2011, 19:37
może zapytaj rodziców, czy to prawda?? Jeżeli tak, powinni Ci to wcześniej powiedzieć. Nie mogą decydować o tym, co chciałąś zrobić ze spadkiem... Moim zdaniem trochyę głupia sytuacja.. Bo jak można coś takiego zrobić swojej rodzinie najbliższej ?
16 listopada 2011, 19:59
masakra
![]()
,,,,ja wogole nie myslę, że cokolwiek dostanę od rodziców, a nawet bym nie śmiała się domagać,,wogole głupio mi że dostaję pieniądze na studia, że mnie utrzymują, a właściwie to mi się już nie należy, bo jestem pełnoletnia,,,a co dopiero dzielić ich majątek za życia
![]()
dla mnie jest to wręcz bezczelne!!!i nietaktowne,,,,no, ale to moje zdanie, każdy może mieć inne
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
16 listopada 2011, 20:19
Co niektóre to widać czytają bez zrozumienia. Autorka się pytała tylko o zdanie wasze a nie chciała się zalić.
A tak btw to chcecie czy nie ale rodzice wasi kiedyś umrą. Taka kolej rzeczy.
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Llanpumsaint
- Liczba postów: 253
16 listopada 2011, 20:31
dopóki prawnie Cię nie wyziedziczą w testamenie, należy Wam się równy spadek
16 listopada 2011, 21:54
subiektywnie odpowiadać nie będę. obiektywnie - rodzice nie mogą sobie tak o rozporządzać majątkiem co komu zostanie przydzielone po ich śmierci (chyba ze cie wydziedziczą, a to można zrobić tylko wtedy gdybyś wykazała się np. b. niewdzięczna czy próbowała ich zabić). należy ci się zachowek bez względu co napiszą w testamencie - dostaniecie po równo. pewnie skończy się to na sądzie, który uwzględni to, ze 2 lata dłużej cię utrzymywali.
16 listopada 2011, 21:56
> masakra,,,,ja wogole nie myslę, że cokolwiek
> dostanę od rodziców, a nawet bym nie śmiała się
> domagać,,wogole głupio mi że dostaję pieniądze na
> studia, że mnie utrzymują, a właściwie to mi się
> już nie należy, bo jestem pełnoletnia,,,a co
> dopiero dzielić ich majątek za życia dla mnie jest
> to wręcz bezczelne!!!i nietaktowne,,,,no, ale to
> moje zdanie, każdy może mieć inne
głupio to ci powinno być że jesteś ciemna i nie znasz nawet podstawowych swoich praw. twoi rodzice mają OBOWIĄZEK utrzymywać cię przez cały twój okres kształcenia. mozesz sobie nawet doktorat robić, a jak sie nie zgodzą, to wystąpić o alimenty. tak samo oni w przyszłosci - gdy ty będziesz miała rodzinę i dzieci na utrzymaniu - zrezygnować z pracy i wystąpić o alimenty od ciebie