- Dołączył: 2011-09-05
- Miasto: Lębork
- Liczba postów: 2392
11 listopada 2011, 17:32
Na wstępie Kochani chciałam Wam napisać,że do niczego Was nie zmuszam, nie narzucam swojego zdania. I proszę , nie krytykujcie, nie chcę kłótni w tym temacie..
Jakie macie zdanie o oddaniu swoich organów i tkanek po śmierci ?
Tak wielu ludzi tego potrzebuje i umierają, bo albo nie doczekają się w ogóle narządu, albo dawca się znajduje ale zbyt późno... jaki sens ma podtrzymywanie człowieka pod aparaturą, człowieka, który nie żyje... gdy w tym czasie może uratować tyle osób.. Wiem, napiszecie ,że tak łatwo się mówi, a co innego gdy dotyczy to kogoś bliskiego...Ale, czy trzeba pracować w służbie zdrowia by zobaczyć ilu młodych ludzi umiera , bo nie ma dawcy ..? Zobaczcie jakie świetne uczucie ogarnia człowieka gdy idzie oddać krew, wraca do domu a potem..jego krew krąży u kogoś innego, ratuje mu życie.. Nas to tak nie wiele kosztuje..Po co nasze zdrowe narządy mają gnić z nami po śmierci ?;-) jak mogą uratować tylu ludzi.. Nie tylko organy są potrzebne,przy ciężkich oparzeniach , skórę bierze się od zmarłego dawcy..
Ciągle tak mało się o tym mówi, nie uświadamia.. Karty dawcy są dostępne z internecie, wystarczy uzupełnić i nosić w portfelu .. Pomyślcie nad tym.. Decyzja należy do Was..
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
11 listopada 2011, 18:08
Ja jesli wroce do PL to na pewno wypelnie ta deklaracje.Choc jakas czastka mnie bedzie miec szanse zyc dluzej,ratujac przy tym komus zycie.
Edytowany przez ar1es1 11 listopada 2011, 18:09
11 listopada 2011, 19:59
przede wszystkim taka deklaracja niestety nie jest ważna w świetle prawa, ułatwia jedynie rodzinie podjęcie decyzji-o ile nie została wczesniej poinformowana przez daną osobę,ze ta chce,zeby po jej śmierci oddać organy do przeszczepu. Także jeśli już decydujecie się wypełnic i nosić w portfelu taką deklaracje, to poinformujcie swoich bliskich o waszej decyzji. Tak jak już ktoś napisał-jeśli dana osoba nie zamieści swojego sprzeciwu w rejestrze sprzeciwów, to lekarze mogą pobrać organy nawet bez zgody rodziny. Jednak bardzo rzadko tak się dzieje, bo przyjęło się, że należy pytać o zgodę i ewentualnie uszanować decyzję rodziny.
Ja noszę taką deklarację i nie widzę nic złego w tym,zeby ktoś mógł przeżyc dzieki któremuś z moich organów.