- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
9 listopada 2011, 15:39
witam...dowiedzialam sie w sobote ze mam dosc duza (4 cm) krwawiaca nadzerke...lekarz powiedzial tylko ze bede miala zabieg po miesiaczce ktora teraz bede miala i bedzie to wypalanka.... niestety nie mieszkam w polsce i nie znam jezyka a wszystko przetlumaczyl mi ukochany jak wyszlismy z gabinetu wiec nie mialam juz mozliwosci nawet zadawac pytan...wtedy nawet nie mialabym jakich ;/ ale poczytalam w internecie o metodach leczenia...jestem mloda dziewczyna -21 lat- i jeszcze nie rodzilam, a strasznie waznej est dla mnie miec dzieci w przyszlosci...czytalam w artykulach ze nierodka zaleca sie zamrazanie a nie wypalanie gdyz wypalanie pozostawia blizny i potem moga byc komplikacje przy porodzie, ryzyko rozdarcia szyjki macicy jak sie uda naturalnie badz cesarka....
otoz lekarz nie powiedzial mi o mozliwosci innej niz wypalanie, po prostu powiedzial : wypalamy , i juz.... czy dobry lekarz powinien mnie powiadomic o mozliwosci innej niz wypalanie? wydaje mi sie ze to powinna byc nasza decyzja...czytalam rowniez ze wielu lekarzy daje taki wybor nawet jak jest taka nadzerka jak moja-duza i krwawiaca....
nie jestem lekarzem, internet tez, wiadomo....ale jestem ciekawa waszych opini i porad moze?
jestem ogolnie przerazona a to pytanie nurtuje mnie ciagle i siedzi w mojej glowie, i nie wiem, mzoe powinnam skonsultowac sie z innym lekarzem? nie chce niczego robic na gwalt na szyje, a osobiscie jestem w pierwszej kolejnosci za zamrazaniem, a nie wypalaniem... ;/
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
9 listopada 2011, 17:14
goo, co lekarz to inne zdanie...ale wiekszosc jest przeciwko wypalaniu to wiem....wiec nie dam sie tak jesli ktos mi nie poda konkretnych powodow czeu wypalanie a nie wymrazanie ;/
- Dołączył: 2010-10-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 389
9 listopada 2011, 19:31
Miałam kiedyś nadżerke.Lekarz powiedział,że złgosiłam się w ostatniej chwili bo gdybym pochodziła z tym jeszcze 2-3 tygodnie również miałabym wypalankę,a tak zastosował u mnie inne leczenie.Mówil wtedy,że stosowanie tej metody nie jest wskazane u młodych kobiet ale gdy nadzerka jest zaawansowana nie ma innej metody.
9 listopada 2011, 19:32
podobno sie nie robi nic z nadzerka dopoki nie daje zadnych objawow. a dwa ze wielu lekarzy zarabia na zabiegu. byl post dziewczyy na forum ktora miala jakis zabieg nadzerki, lekarz zapewnial ze bedzie ok , a po kilku latach (po jakims badz czasie) znow sie nadzerka pojawila i znow lekarz proponowal zabieg. dziewczynie sie lampka zapalila
poczytaj sobie "nadzerka fakty i mity". wygoglujesz i poczytasz :)
9 listopada 2011, 19:49
Ja miałam wypalaną nadżerkę jak miałam 16lat i też nie rodziłam widocznie to nie ma nic z tym wspólnego zapytałam wyraznie czy nadżerka utrudnia zajście w ciąże itp lekarz powiedział NIE ona niczemu nie zagraża wypalili mi ją trwało to 10minut i mam spokój na to się nie umiera!!! Moja sąsiadka nic z nią nie robiła a urodziła zdrową córeczkę więc luzik. Jeśli chcesz dowiedzieć się szczegółów to napisz na priv
Edytowany przez Madeline1992 9 listopada 2011, 19:54
9 listopada 2011, 20:25
z tego co wiem , nie powinno sie jej usuwac jezeli nie było sie w ciazy.
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
9 listopada 2011, 20:34
Po pierwszym dziecku miałam WYPALANĄ nadżerkę. ( dziś mija 10 lat) . 3 m-cie po wypalance zaszłam w ciążę i urodziłam zdrową córę sn. Obecnie mam trójkę szkrabów, tydzień temu dostałam wyniki cytologii , wynik I grupa. Brak nadżerki , brak stanu zapalnego, brak żaby i raka
Edytowany przez Just82 9 listopada 2011, 20:37
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto:
- Liczba postów: 147
10 listopada 2011, 00:30
Nie leczona nadżerka może powodować raka szyjki macicy. http://www.zdrowieintymne.pl/z,2,8,0,Nadzerka-szyjki-macicy
Koleżanka miała nadżerkę, nieleczoną, teraz ma HPV. Także miałam nadżerkę w wieku 20 lat (znaczna część kobiet ją ma, lekarz mówił, że to normalne ?!). Miałam wymrażaną i lekko wypalaną. Wymrażanie nic mnie nie bolało, wypalanie, hmm jest zdecydowanie bardziej nieprzyjemne. Czytałam i słyszałam, że wypalanki nie robi się kobietom które nie rodziły bo to utrudnia zajście. Ile w tym prawdy? Pewnie tyle opinii ilu lekarzy. Mimo usuniętej nadżerki urodziłam zdrowe dziecko, zaszłam także bez problemu. Nie ma nawrotów. Musisz porozmawiać z lekarzem, żeby Ci wszystko dokładnie wytłumaczył.
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
10 listopada 2011, 10:19
tyle ze ja mam objawy juz ciagle wiec nie moge juz sobie tak czekac....jak nie jade na duzej ilosci lekow to mnie tak podbrzusze rozwala a juz szczegolnie ledzwia z bolu ze zyc nie moge....dzieki dziewczyny...pewnie co lekarz to inna opinia....4 cm to chyba nie mala nadzerka? stram sie bym przygotowana na to ze jak jest tak duza to trzeba ja tylko i wylacznie wypalic chociaz troche sram po gaciach na sama nazwe "wypalanie" ;/ pewnie to wszystko teoria a w praktyce to co organizm to inaczej reaguje na wszytsko....w kazdym badz razie dzisiaj bede wiedziala kiedy mam nastepna wizyte
u innego lekarza....wole sie jeszcze z innym lekarzem skonsultowac zanim sie dam popalic....ale wiem ze czekac juz zbytnio nie moge bo umre inaczej z bolu ;/ dzisiaj mam resztke lekow a juz mnie w ledzwiach rozrywa :( niestety wiem ze nadzerka prowadzi do raka szyjki macicy, czekam wlasnie na wynik cytologi, powinnam miec w tym badz przyszlym tygodniu...
co do powrotow nadzerki, podobno jak jest dobrze zamrozona/wypalona to nie powinna powracac, ale ile w tym prawdy tez nie wiadomo...jedne pisza ze maja juz spokoj od wielu lat, inne ze znow powrocila...pewnie to samo co wczesniej napisalam, co organizm to inaczej reaguje...
10 listopada 2011, 18:45
ja miałam nadżerkę, nie wiem jakiej wielkości, ale najpierw lekarz powiedział mi,ze zrobi kolposkopie(oglądanie w powiększeniu szyjki macicy, barwienie itp,zeby sprawdzić czy nie ma czegos innego niż nadżerka) i pobierze wycinek...po badaniu tego wycinka okazało się,ze to rzeczywiscie nadżerka i wtedy mi ją wymroził. jak rodziłam, to szyjka nie chciała mi się rozwierać i troche pękła, ale większych komplikacji nie było. Po każdym zabiegu na szyjce-czy wymrazanie czy wypalanie mogą wystąpić problemy z rozwarciem. bo to jednak jest ingerencja na szyjce. Dziwi mnie to,ze przy tak dużej nadżerce lekarz nie zaproponował pobrania wycinka, bo po wypaleniu nie będzie już czego badać. No ale takie widocznie mają praktyki zagranicą. Wybierz sie do innego ginekologa...nie ma jakiegoś mówiacego po polsku? Nie dałabym sobie w ciemno wypalic nadżerki. wolałabym się upewnić najpierw czy to rzeczywiscie tylko nadżerka. a cytologie miałaś robiona? co wyszło?
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
10 listopada 2011, 19:09
wlasnie czekam na wynik cytologi, powinnam miec w soobte albo w przyszlym tygodniu....czekam z niecierpliwsocia....no wlasnie ja nie mieszkam w wielkszym miescie tylko malutkim i nie mam w poblizu nikogo mowiacego po polsku....ale ukochany mi tluamczy wszystko wiec spoko....no ja tez nie dam sobie tak wypalic w ciemno, nie podal mi konkretnych powodow czemu wypalanie a nie wymrazanie....w ogole nie powiedzial mi o innej metodzie i to mnie uderzylo troche jak zaczelam sie sama interesowac tym w internecie....no niestety ukochanemu nie udalo sie dzisiaj dodzwonic zbytnio do jakies, bedziemy probowali w sobote, mam nadzieje ze bedzieu nny otwarty :(