- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto:
- Liczba postów: 6
7 listopada 2011, 17:34
jesteśmy małżeństwem prawie 7 lat. pierwszy raz uderzył mnie rok po ślubie. Nie zdarza się to często, raz na jakiś czas, ale ja się go naprawdę zaczynam bać. Wczoraj poprostu mnie przeraził zacząc mnie dusic, wykręcać ręcę. Nie wiem co mam robić. Odejśc czy martwić się co zrobi następnym razem...
7 listopada 2011, 17:40
ale nim odejdziesz- oddaj mu!
7 listopada 2011, 17:40
O boze..... co za typ ;/ jak Buntowniczka - uderzy Cie nie raz , damski bokser ;/
Teraz to dopiero pokazuje swoje prawdziwe oblicze...
Edytowany przez 7 listopada 2011, 17:40
- Dołączył: 2010-01-19
- Miasto: Jarosław Neapol
- Liczba postów: 1337
7 listopada 2011, 17:40
nawet jesli jest dziecko to tymbardziej powinnas zadbac o to zeby kiedys dziecka nie uderzyl spakuj sie idz do rodziców rozwiedz sie zacznij życie od nowa w spokoju naprawde on sie nigdy nie zmieni bo widzi ze ty mu na to pozwalasz ze nic z tym nie robisz pokaz mu ze tak nie mozna jakby on sie czul gdybys to ty tak go okladala nie pozwoliby sobie nigdy
7 listopada 2011, 17:41
> ale nim odejdziesz- oddaj mu!
Niezbyt dobry pomysł..Jak jej mąż jest agresywny to ,to się skończy jakąś bójką..
7 listopada 2011, 17:41
Jak uderzył Cię już kilka razy, a teraz w dodatku dusił no to chyba moja odpowiedz jest oczywista, powinnaś odejść, takie rzeczy nie powinny dziać się w żadnym domu.
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
7 listopada 2011, 17:42
od takich rzeczy zaczyna się przemoc rodzinna od której później ciężko uciec.
7 listopada 2011, 17:48
Raczej bym się nie zastanawiał.
- Dołączył: 2011-02-24
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 530
7 listopada 2011, 17:47
koniecznie idź do lekarza na obdukcje, zbieraj papiery przeciwko niemu, dla sądu, dla policji...bije ciebie, a jak będzie bił dzieci??, jest płytki i brak mu inteligencji skoro nie potrafi rozmawiac tylko sila wyraża swe emocje...no i NIE KOCHA CIĘ - BO MILOSC TO DOBRO.
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto:
- Liczba postów: 6
7 listopada 2011, 17:54
ja kiedyś też tak mówiłam, jeden raz i konic małżeństwa, ale niestety życie często weryfikuje nasze postępowanie, tym bardziej gdy jest dziecko nie jest łatwo zaczynać wszystko od nowa. wiem że nigdy go nie zmienię i to jest w tym najgorsze, nie chcę by moja córka kiedyś musiła być świdkiem takiego czegoś
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
7 listopada 2011, 17:54
Idź na policję i załóż mu Niebieską Linię
TU LINK i to koniecznie! Umów się też w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie na bezpłatną konsultację z psychologiem i prawnikiem