Temat: IMPREZY

Powiem Wam szczerze, że od kąd jestem na diecie nienawidzę chodzić na imprezy...
Znajomi pija alkohol, jedzą - nie przejmują się, a ja nie chce się napić nawet kielonka.
Jestem wręcz abstynentką.
Zdarza się, że pół dnia gloduje, żeby na imprezie zjeść jakieś paluszki.

CZY ktos z Was też tak ma?

Odchudzanie zabrało mi przyjemność imprezowania...
ja jak idę na imprezę to piję i jem co chcę ;) w końcu 1 raz na jakiś czas nie zaszkodzi
E tam jak sie pije to po co jesc? ;D
jeju jak ide na impreze to bawię się na całego
a takie głodowanie to dobre nie jest.......
wyjdź z założenia że co wypijesz/zjesz to spalisz tańcząc:D przynajmniej nie będziesz się obawiać o każdą dostarczoną kalorię;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.