Temat: oświadczyny

jak wyglądały u Was oświadczyny?? jestem ciekawa jaka reakcja Wasza była, w jakich okolicznosciach dostałyscie pierscionek....piszcie bo ja zawsze jestem taaaka ciekawa jesli o to chodzi:)

np. moja kolezanka mi opowiadała ze jak była na meczu hokeja to widziała takie oswiadczyny:

chłopak był hokeistą akurat był mecz i jego laska przyszła poprostu jak zawsze na mecz swojego chłopaka. W czasie przerwy kiedy ktos tam gadał przez mikrofon o kolejnych meczach ON wyszedł, wziął mikrofon, kolega podał mu kwiaty i pierscionek, wyszedł na środek lodowiska, poprosił zeby do niego podeszła, klęknął przed nią i sięoświadczył laska przez 2 minuty nie mogła płaczu powstrzymac, a kiedy sie uspokoiła nastała cisza i wszyscy oczekiwali na odpowiedz.....ona po paru sekundach powiedziała TAK i cała widownia/kibice wstali i zaczeli im brawo bic....a potem strzelał bramki jedną za drugą he:) ahhh jak z bajki tez bym tak chciała:)

a znów następny znajomy dał pieniądze dziewczynie i powiedział zeby poszła sobie kupic pierscionek zareczynowy bo on ma teraz baaaardzo wazną rozgrywke-w x-box'a oczywiscie:/.....porażka.

ja niewiem czemu ale zawsze jak oglądam w TV zaręczyny to rycze jak dziecko:/ dziwne ale mnie to strasznie wzrusza...:)

a teraz Wy opowiadajcie:)

.
> a u mnie było w zimny grudniowy wieczór, ciemno, w
> lesie, śnieg, -20 stopni i mój zziębnięty (w
> lekkiej kurtce) M. klęka przede mną... nawet nie
> pamiętam z tego wzruszenia dokładnie co
> powiedział... dodam, że wcześniej sytuacja była
> taka, że mi na zaręczynach długo zależało, w ten
> dzień domyśliłam się, że coś się święci bo M.
> pokazuje mi restauracje i pyta do której chcę iść
> ale spytany czy to już powiedział, że nie...
> popłakałam się, że jestem taka głupia i poszliśmy
> do kina... a potem w drodze powrotnej zacytował
> film na który poszliśmy- "okłamałem Cię a Ty mi
> tak łatwo uwierzyłaś" i wyciągnął pudełeczko...
> ciekawe czy któraś się domyśli co to za film. ;)

"Oh Karol 2" ? :D :P
> > a u mnie było w zimny grudniowy wieczór, ciemno,
> w> lesie, śnieg, -20 stopni i mój zziębnięty (w>
> lekkiej kurtce) M. klęka przede mną... nawet nie>
> pamiętam z tego wzruszenia dokładnie co>
> powiedział... dodam, że wcześniej sytuacja była>
> taka, że mi na zaręczynach długo zależało, w ten>
> dzień domyśliłam się, że coś się święci bo M.>
> pokazuje mi restauracje i pyta do której chcę iść>
> ale spytany czy to już powiedział, że nie...>
> popłakałam się, że jestem taka głupia i poszliśmy>
> do kina... a potem w drodze powrotnej zacytował>
> film na który poszliśmy- "okłamałem Cię a Ty mi>
> tak łatwo uwierzyłaś" i wyciągnął pudełeczko...>
> ciekawe czy któraś się domyśli co to za film.
> ;)"Oh Karol 2" ? :D :P
nieee, tego nawet nie widziałam :D

My pojechaliśmy sobie w ciepły jesienny wieczór na plażę.

Nikogo nie było ,bo to październik ;-). Nakręciliśmy parę filmików kamerą, pocykaliśmy sobie zdjęcia. Usiedliśmy wreszcie przy zachodzie słońca...... I Mój wyciągnął pudełeczko :-) otworzył, zaczął mówićpięne rzeczy, ja się oczywiście popłakałam ;), jemu też łezka się zakręciła..... Po skończeniu mowy ;) założył mi pierścionek na palec.

Wieczorem świętowaliśmy :-)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.