- Dołączył: 2010-08-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 620
2 listopada 2011, 21:46
Jestem z chłopakiem w związku 2 lata. Dzieli nas ok. 400 km. Od przyszłego roku studia. On jest z okolic Torunia i tam bym chciała studiować. Myślimy nad wspólnym mieszkaniem, jakąś kawalerką lub 2-pokojowym mieszkaniem. Moja rodzina jest w Anglii więc by mi pomagali i dawali jakieś 1300 zł miesięcznie. Ale on wątpi w to, że nie da rady... Gdyby zarabiał te 1500 zł. Ile mniej więcej kosztuje utrzymanie się? Biorąc pod uwagę to, że mieszkanie ze wszystkimi opłatami chcemy mniej więcej do 1000 zł. Górna granica to 1500 zł. Wyżywienie, transport, inne rzeczy? Dalibyśmy radę za tyle się utrzymać?
2 listopada 2011, 22:14
Ja bym najpierw zorientowała się we własnym, obecnym domu ile pieniędzy pochłaniają wydatki. Skoro teraz mieszkasz zapewne z kimś, to ten ktoś dba np. o rzeczy do zjedzenia, różne niezbędne środki sprzątające, myjące. Wtedy człowiek orientuje się ile rzeczy często jest do kupienia, o których istnieniu nawet sobie nie zdawał sprawy. To takie moje skromne zdanie. Chociaż myślę, że tak jak inni mówią 2800 zł to naprawdę sporo. Mam znajomych, którzy dawali radę naprawdę za dużo mniej, a tyle to naprawdę częsta suma wśród rodzin z dziećmi. Bardziej martwiłabym się o pewność co do partnera. Różne rzeczy mogą się wydarzyć i nie jesteśmy w stanie ich przewidzieć. Musisz wiedzieć, że po przeprowadzce nic się nie wydarzy, że nie rozstaniecie się a Ty np. zostaniesz bez mieszkania, a wrócić do domu nie da rady, bo już rozpoczniesz studia w Toruniu. Rozumiem, że skoro dzieli Was tyle kilometrów to np. spędzaliście czas pomieszkując ze sobą parę czy paręnaście dni, a to dobra próba przed zamieszkaniem razem. Życzę powodzenia na nowej drodze i wierzę, że się uda. ;)
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
2 listopada 2011, 22:25
dacie radę;) ale mieszkania zacznijcie szukać już wcześniej, jeszcze przed wakacjami zeby sobie zaklepać, bo potem może być ciężko jak się studenci zjadą.
2 listopada 2011, 22:36
Spokojnie dacie rade dla chcącego nic trudnego nikt na poczatku nie ma kokosów wiem sama po sobie a naprawdę ta kwota wam wystarczy bez problemu rodziny z dziecmi za tyle zyja
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 604
2 listopada 2011, 22:36
to zależy do jakiego standardu jesteście przyzwyczajeni. Wiele osób mówi tu: moja mama to i za... daje rade, ale pamiętajcie, że wiekszość rodzin to mieszka na swoim, więc odchodzi im czynsz dla wynajmującego. Jeśli jednak znajdziecie pokój za 1000 zł, albo kawalerkę, to zostaje tyle, że i na jedzenie, i na transport starczy i trochę jeszcze zostanie na ubrania czy rozrywkę. Chyba, że lubicie ostrygi i sery pleśniowe, kupujecie kremy po 100 zł, a w weekendy biegacie do opery. No to wtedy na bank nie styknie. Róznie ludzie żyją, choć na studiach częściej skromnie niż bogato:)
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
2 listopada 2011, 23:44
w razie czego mozesz przeciez pójsc do pracy, np. w weekendy czy wieczorami
- Dołączył: 2007-06-26
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1857
3 listopada 2011, 00:19
ja mieszkam z chlopakiem sama i jest ciezko kiedy tylko jedna osoba pracuje ... mamy ten plus ze to moje mieszkanie i nie musimy placic za wynajem... bo jak sie od kogos wynajmuje to i 1000zl biora za sam czynsz takze najwiecej zalezy od czynszu. My za prad placimy 90zl miesiecznie a za gaz 50zl miesiecznie ( mamy piecyk gazowy i kuchenke gazowa ) czynsz za dwa pokoje teraz bedzie ponad 400 bo podwyzki sa , oprocz tego internet+kablowka , abonamenty za telefon , kredyty , jakieś raty i tak dalej ..... nie wspominając o jedzeniu i utrzymywaniu samochodu ...
- Dołączył: 2007-06-26
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1857
3 listopada 2011, 00:21
a jak chcesz wiecej info to na priv pisz :)
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Gdzieś Tam
- Liczba postów: 2740
3 listopada 2011, 00:42
ale jak...? 1500 zł mieszkanie +opłaty i zostaje wam 1300 zł na życie...jak chcecie za to zjeść,ubrać się, kupić kosmetyki, rzeczy do sprzątania, do domu, iść na imprezy, studia czyli ksero, książki i inne takie, jak studia to pewnie jeszcze fajki. Według mie nie dacie rady.Chyba że jesteście typem, ze tylko w domu siedzicie i nic wam nie trzeba z ciuchów i kosmetyków.
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Gdzieś Tam
- Liczba postów: 2740
3 listopada 2011, 00:43
ale jak...? 1500 zł mieszkanie +opłaty i zostaje wam 1300 zł na życie...jak chcecie za to zjeść,ubrać się, kupić kosmetyki, rzeczy do sprzątania, do domu, iść na imprezy, studia czyli ksero, książki i inne takie, jak studia to pewnie jeszcze fajki. Według mie nie dacie rady.Chyba że jesteście typem, ze tylko w domu siedzicie i nic wam nie trzeba z ciuchów i kosmetyków.
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
3 listopada 2011, 01:24
Spokojnie dacie radę :) To wystarczająca ilość pieniędzy, żeby się utrzymać. Tylko, że raczej nie poszalejecie.
Edytowany przez Nemain 3 listopada 2011, 01:25