24 października 2011, 20:48
Nie wiem czemu zawsze odzywał się pierwszy.Ostatnio gadalismy ze soba szczerze i powiedzial ze jednak moglby byc to zwiazek bez zobowiazan ze szkoda ze tak wyszlo bo go nie kocham a on mnie tak.Wszystko bylo ok pisalismy milo do nocy.A teraz 2 dni sie do mnie nie odzywa nie wiem co mam myslec.czy to juz koniec?
- Dołączył: 2011-05-13
- Miasto: Belleville
- Liczba postów: 1364
24 października 2011, 21:10
>skoro związek bez zobowiązań, to pewnie jest z inną :P
- Dołączył: 2011-10-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 66
24 października 2011, 21:14
szkoda, że chłopak nie ma szans przeczytać tego co za brednie wypisujesz tu bo by biedak zrezygnował odrazu:). Albo jesteś naprawdę tak pusta (nie chce zabiegac to niech spada, nie odzywa sie i zastanawiasz sie czemu ale on musi sie odezwac do ksiezniczki bo ty pierwsza nie napiszesz bo nie) albo udajesz idiotkę żeby fajnie spędzic czas na forum:) Skoro nie umiesz kochać to nie zawracaj mu DUPY!!!!!!!! :D
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
24 października 2011, 21:16
> skoro sie nie odzywa do mnie to ja do niego tez
> nie i krotkas pilka i tyle
a wiesz, ze w ten sposób nigdy nie będziesz z nikim w dłuższym związku?
- Dołączył: 2010-02-26
- Miasto: Arabia Saudyjska
- Liczba postów: 2148
24 października 2011, 21:16
Mam rozumiec ze nie zalezy Ci na nim,ale lubisz jak ktos o Ciebie zabiega?
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 795
24 października 2011, 21:18
ja miałam odwrotną sytuację
Przy każdej sprzeczce - nawet tej z ewidentną jego winą - on nigdy ale to nigdy nie był w stanie pierwszy się odezwać, to ja wymiękałam i do niego dzwoniłam plącząc...
Z perspektywy czasu żałuje - jeśli była jego wina to powinnam czekać aż się odezwie i przeprosi , ponieważ odzywając się zawsze pierwsza doprowadziłam do sytuacji w której honor nie pozwala mu się odezwać , kiedy może mieć mnie w dupie i robić co chce - bo myśli , że i tak się odezwę.
Obecnie mija 2 tygodnie od kiedy się nie odzywam.
Ale tym razem wiem powrotów nie będzie - bo nie mogę z kimś takim męczyć się do końca życia. Czasami trzeba schować dumę do kieszeni.
- Dołączył: 2006-11-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1384
24 października 2011, 21:19
Podaj numer do chlopaka zadzwonię i powiem żeby dał sobie spokój na zawsze
Żal mi Go naprawdę
24 października 2011, 21:21
wiecie macie rację on też mi kiedys powiedzial to samo takimi slowami ,,no przeciez ksiezniczka pierwsza sie do mnie nie odezwie bo to ksiezniczka egoistka''
nie umiem kochac co poradze
- Dołączył: 2011-08-18
- Miasto: Pabianice
- Liczba postów: 2848
24 października 2011, 21:24
jeśli nawet facet Ci tak powiedział to zastanów się nad sobą
24 października 2011, 21:25
moze czeka az ty napiszesz bo nie ma pewnosci czy ci zalezy? rusz glowa czasami ksiezniczko
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
24 października 2011, 21:25
Edytowany przez anniaa88 28 lipca 2014, 13:39