Temat: Sposoby na oszczędzanie wody i energii w mieszkaniu?

Witajcie, nie wiem, czy w dobrym miejscu piszę. Dziewczyny, jakie macie sposoby na oszczędzanie wody i energii w mieszkaniu? Żarówki energooszczędne, perlatory na kran? Co jeszcze? Będę wdzięczna za podpowiedzi. 
Od pewnego czasu oszczędzanie wody weszło mi już w krew. Początki były trudne, ale teraz jest ok. Pierwsza zasada prysznic nie wanna. Po drugie, zmywarka i zakręcane kranu podczas mycia zębów. I różnica w zużyciu w ciągu 3 miesięcy jest naprawdę spora.
Pasek wagi
Tańsze jest używanie kuchenki gazowej czy elektrycznej?
Pasek wagi

zakręcanie kranu przy myciu zębów, prysznic, podczas zmywania naczyć też zakręcać wode, żeby nie lała sie non stop, ewentualnie napuścić do zlewu i wtedy myć, ale nie każdy to lubi ;) 

tv włączać tylko jak chce sie coś obejrzec, a nie na cały dzień,zeby coś leciało... żarówki energo. tylko tak gdzie światło pali się dłuuugo, w pozostałych pomieszczeniach wystarczą zwykłe, odłączanie od prądu ładowarki, kompa i wszelkiego sprzętu, który nie musi być podłączony, gotowanie pod przykryciem, gotowanie wody w czajniku w ilości potrzebnej, a nie za każdym razem pełnego po brzegi.

W schizę nie wpadam, ale:

- oduczyłam się mieć zapalone światło we wszystkich pokojach jednocześnie
- jak siedzę w necie to wyłączam tv bo i tak nie oglądam
- nie leję wody jak myję zęby
- nie leję wody jak się namydlam pod prysznicem
- żarówki mam w większości energooszczędne, ale nie wszystkie

Odkąd zaczęłam tak robić, prąd spadł o ok. 20 zł (może i śmieszne, ale co tam ;)) i miałam sporą nadpłatę za wodę :) Wcześniej lałam wodę ile wlezie, a lubię się kąpać 2 razy dziennie, a jak jest trening albo upał to jeszcze więcej. Efektem lania wody bez opamiętania była raz niedopłata 350 zł za wodę. No to się opamiętałam :)

Mam niewielkie mieszkanie – 47 metrów. Mieszkamy w nim w dwójkę i przez pół dnia nie ma nas w domu. Tymczasem rachunki sięgają 160-180 zł miesięcznie. Wydaje mi się, że to dużo. Czas zacząć oszczędzanie energii w domu , ale kompletnie nie wiem, od czego zacząć. Piekarnika elektrycznego nie zmienię, ekspresu też nie. Lodówka i pralka są energooszczędne. Telewizji nie oglądamy dużo. Brak komputera stacjonarnego, jedynie niewielki laptop. Naprawdę nie wiem co jest takie energożerne. Pomocyyyyyyyyy.
partner przestal godzinami siedziec przy komputerze stacjonarnym, zamienil go na laptopa

podczas prysznica namaczam sie, zakrecam wode, i myje wlosy, namydlam sie. potem odkrecam wode i sie oplukuje

nie myjemy sie non stop jesli siedzimy w domu, tylko wtedy jak mamy wyjsc

pranie robimy jak sie nazbiera - kolorowe lub biale/jasne

Rozetta napisał(a):

Mam niewielkie mieszkanie ? 47 metrów. Mieszkamy w nim w dwójkę i przez pół dnia nie ma nas w domu. Tymczasem rachunki sięgają 160-180 zł miesięcznie. Wydaje mi się, że to dużo. Czas zacząć oszczędzanie energii w domu , ale kompletnie nie wiem, od czego zacząć. Piekarnika elektrycznego nie zmienię, ekspresu też nie. Lodówka i pralka są energooszczędne. Telewizji nie oglądamy dużo. Brak komputera stacjonarnego, jedynie niewielki laptop. Naprawdę nie wiem co jest takie energożerne. Pomocyyyyyyyyy.

JA mieszkam w 5m mieszkaniu w dwie osoby, racunek za prąd wynosi u nas około 250 zł...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.