Temat: coś na uspokojenie

Jestem choleryczką, od zawsze tak mam, wszystko biorę do siebie i wszystkim się przejmuję, to u mnie rodzinne. Możecie polecić coś na uspokojenie? Chodzi mi o doraźny środek jak zaczyna mnie roznosić.Zwykła melisa nie pomaga... 
Może jakaś terapia radzenia sobie ze stresem? jakieś ćwiczenia oddychania itd... Po co się truć chemią....

.

mam ten sam problem, rodzinny zapisał mi fajne tabletki uspokajające, nie otumaniają, są ok i dobrze się po nich czuję, nazywają się "Bellergot", ale są niestety na receptę : <
Zawsze można spróbować zwrócić się do specjalisty zanim zacznie się truć organizm a każdy lek na uspokojenie ma także sporo skutków ubocznych nawet te ziołowe bez recepty:/....
ja dzis zakupilam meliski do ssania i wydaje mi sie ze dzialaja (a moze to j atylko bardzo chce zeby dzialaly)
Wiesz u mnie jest ten problem ze mieszkam w małej mieścinie, gdzie każdy wie swoje. Ktoś u psychologa już jest chory psychicznie... 
Melisa z pomarańczą, mnie uspokaja.
poproś w aptece o tabletki ziołowe na uspokojenie (dobre są takie w małym niebieskim opakowaniu) :)
Pasek wagi
Miałam valused, ale chyba za szybko zszedł... 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.