Temat: Palenie

Wstyd mi się przynać, ale zaczęłam palić. Bardzo mi to pomaga w walce z bulimią, mam jednak wyrzuty. Postanowiłam sobie, że gdy tylko poukładam sobie życie tzn. wezme się w garść jeśli chodzi o odżywianie, rzuce to świństwo, ale na razie... sama nie wiem. Co myślicie?
rzuć to póki się nie uzależniłaś
tego się właśnie boje, że się uzależnie, ale bez tego naprawdę znów będe sie obżerać, a tego nie zniose ;(((((
z jednego nałogu popadasz w drugi. moze wybierz sobie coś na zastępstwo, co Ci zdrowia nie zniszczy?
ja sobie mowilam, ze skoro juz rzygam, to takie palenie to przy tym pikus. na szczescie znalezli sie ludzie, dzieki ktorym sie opamietalam i rzucilam.
ja też zaczęłam palić ze względu na bulimie. ale teraz od 9 dni już nie palę, co jak dla mnie jest dużym sukcesem. Rzuć koniecznie, nie psuj sobie zdrowia, a z bulimią koniecznie zgłoś się do specjalisty.

pierwszą wizyte mam u psychiatry 14 października ;( Hm... postaram się nie palić i nie rzygać. Dzięki dziewczyny ;.)

rzucilam palenie prawie rok temu i była to najlepsza rzecz jaką w życiu zrobiłam. 

palilam ponad 10 lat. poranny kaszel, ciemne sińce pod oczami, sucha skóra.... no i śmierdziałam jak popielniczka. zadyszki dostałam jak sie przebiegłam 10 metrow do autobusu. Nie pal. to najgorsze, co możesz zrobić swojemu ciału. Nie będę ci tu truć, że palenie zabija, palenie powoduje raka i choroby serca itd ale PALENIE ŚMIERDZI dosłownie i z podtekstem.

Acha, jak sobie myślisz, że rzucisz tak po prostu, to sie mylisz. ja przeszłam, przez setki prób rzucenia, plastry, gumy do rzucia, wszystko bez skutku. wszystkie artykuły o szkodliwości palenia czytałam popalając w tym samym czasie. 
Na bulimie polecam profesjonalną pomoc, nie śmierdzące papierosy 
cóz, ja pale od tygodnia...
Przestałam palić (po 20 latach!) i przytyłam 18kg! Rzuć póki możesz!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.