- Dołączył: 2009-06-21
- Miasto: Mazury
- Liczba postów: 1217
13 października 2011, 12:05
Witam ;) Moja historia jest długa dlatego nie będę wszystkiego opisywać. Ostatnio okres naturalny miałam ponad rok temu chodze do lekarza i wywoływany miała sztucznie tabletkami . Z hormonami mam wszystko w porządku i wnioskuję że zanikł mi z powodu braku tłuszczy poniewaz wtedy kiedy to się stało schudłam sporo i tak jak teraz sobie przypominam nie jadłam praktycznie w ogóle tłuszczu . Wtedy ważyłam w granicach 47-49 kg obecnie waże ok 51-52 kg / 161 cm przy czym naturalny okres miałam przy wadze 52 kg . Mimo tego że wprowadziłam tłuscze do diety ( minimum 50g dziennie) okres nie powrócił :( niedługo będę miała wizyte u ginekologa który przepisze mi plastry na wywołanie . Jednak piszę tu aby sie Was poradzić. Mianowicie źle się czuje z wagą taką jaką mam obecnie, przytyłam i to widac niestety po mnie strasznie poszło mi w brzuch i uda ;/ Chciałabym zrzucić ok 2-3 kg żeby miec ładniejszą sylwetkę . Planuję zakupić rowerek stacjonarny i na nim ćwiczyć + zdrowa dieta. I tu pojawia sie moje pytanie . Czy jeśli bym schudła troche ale nadal uwzględniła tłuszcze w diecie ( conajmniej 50 dziennie) to czy jest szansa że odzyskam naturalny okres?
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto: Zet Zet
- Liczba postów: 1136
13 października 2011, 12:20
Możliwe, że tak.
- Dołączył: 2009-06-21
- Miasto: Mazury
- Liczba postów: 1217
13 października 2011, 12:53
Dlatego właśnie nie chce jakiejś restrekcyjnej diety tylko rowerek + 1700-1800 kcal na początku i sporo tłuszczy . Chcę poprostu poprawić sylwetkę, nie wyglądam najgorzej ale źlę się czuję obecnie ze swoim ciałem ...
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
13 października 2011, 13:08
na Twoim miejscu poczekałabym najpierw na rozwiązanie problemów z okresem, a dopiero jak wszystko będzie ok, pomyślałabym o dalszym odchudzaniu - oczywiście bardzo powolnym, tzn. bez restrykcyjnych ograniczeń jedzenia itp.
na razie pozwól swojemu ciału wyzdrowieć. w końcu ma być piękne nie tylko od zewnątrz, ale i od środka, prawda?
pozdrawiam
13 października 2011, 14:33
mi się wydaje,ze masz jakies zaburzenia hormonow...jakbys byla na glodowce dluzszy czas okres moglby zaniknąć.Ja jedząc same jablka i inne owoce/warzywa okres mialam,a przeciez one tłuszczy nie zawierają.
- Dołączył: 2009-06-21
- Miasto: Mazury
- Liczba postów: 1217
13 października 2011, 16:35
Ale mam wszystkie badania hormonalne zrobione i wszystko jest w porządku tzn stwierdzony mam hypogonadyzm hypogonadotropowy czyli że moja przysadka nie produjuje zadnych hormonów i pani ginekolog kazła mi zwiększyc ilośc tłuszczy w diecie i tak tez zrobiłam
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 366
16 października 2011, 18:46
Mam ten sam problem.
Okres mi zaniknął, ginekolog kazał przytyć. Przytyłam do 51 kg i czuję się źle.. Ale okresu jak nie było, tak nie ma. A chciałabym zrzucić ze 2 kg.
- Dołączył: 2009-06-21
- Miasto: Mazury
- Liczba postów: 1217
30 października 2011, 22:21
nie chce zakładac nowego watku dlatego kontynuuje ten strary . Chcę sie Was o coś zapytać/poradzić. Od 5 dni mam takie ciemno bordowe/brązowe plamienie czy to może oznaczac że okres mi się zbliża? Czy któraś z Was tak ma i jesli tak to na ile dni przed okresem?
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 366
31 października 2011, 12:57
To może oznaczać chorobe, np. nadżerke. Może to też być skąpy okres.
Ja przed wczoraj dostałam okres wreszcie. Skąpy straszliwie, ale powiedzmy że jest.