Temat: Leniwe jelita

Hej
Może ktos z was ma podobny problem. Co jakiś czas mam wrażenie jakby moje jelita przestawały prawidłowo pracować. Jem sporo warzyw i owoców, praktycznie tylko razowe pieczywo, musli z otrębami itd. Bardzo dużo piję - nawet do 3 litrów dziennie, wody białej i zielonej herbaty i przez jakieś 2 tygodnie było wszystko ok. odwiedzałam toaletę codziennie, albo maksymalnie 2 dni. A od początku tego tygodnia mam z tym problem mimo, że nie zmieniłam nic w swoim menu. Nie jem zupełnie żadnych słodyczy, a moje jelita jakby przestały prawidłowo pracować. Mam problemy z zaparciami i nie wiem co robić. Myślałam, żeby zacząć łykać jakiś błonnik, ale boję się, że to na dłuższą metę pogorszy sprawę. Bo skoro nic nie zmieniłam w diecie, a wcześniej było ok, to znaczy, że to co jem jest dobre.

Miał ktoś z was taki problem i udało się go jakoś rozwiązać?

a co jesz? pokaż przykładowy jadłospis z ostatnich dni
coś Cię zatyka
hej aiden

ja takze miewam dosc czesto dni a nawet po kilka dni calkowitego zastoju w brzuchu. jedzenie, mam wrazenie lezy i lezy. czuje sie pełna a zoladek jakby byl kamieniem. ja mam stwierdzona kamicę pęcherzyka zółciowego. moze i tobie cos dolega w tym rodzaju. moze coz watroba ci nie pracuje jak nalezy.

a ta duza ilosc owocow i warzyw nie pomaga. surowe sa ciezkostrawne, chco rzado sie o tym mowi. nie zawsze i nie dla kazdego owoce i warzywka to samo zdrowie.
Pasek wagi
ja tez tak mam. raz caly tydzien wyprozniam sie codziennie a potem wszystko staje.... ;/ a jem codziennie otreby i duzo pije
"Siedzący tryb życia, zła dieta, ciągły pośpiech to stałe elementy codzienności wielu Polaków. Taki styl życia może mieć negatywny wpływ na zdrowie człowieka, a jednym z układów, który najszybciej odczuwa tego skutki jest przewód pokarmowy, szczególnie jego dolny odcinek, czyli jelita.
Brak stymulacji do prawidłowej pracy, wynikający z wadliwego sposobu żywienia, ciągłego pośpiechu oraz niskiej aktywności fizycznej powoduje, że jelito staje się coraz bardziej leniwe. Powoli przestają funkcjonować mechanizmy warunkujące odruch wypróżnienia. Można wówczas mówić o „syndromie leniwego jelita”, którego objawem są zaparcia nawykowe oraz towarzyszący im dyskomfort.

Przyczyną pogorszenia sprawności jelit może być również nadużywanie niektórych środków przeczyszczających, które zawierają substancje silnie działające na błonę śluzową jelit. Szczególnie niebezpieczne są preparaty zawierające antra-związki np. liście i strączki senesu, korzeń kruszyny, korzeń rzewienia. Jeśli długotrwale stosujemy środki, zawierające te substancje, zamiast pobudzać jelito do prawidłowego funkcjonowania, jeszcze bardziej je „rozleniwiamy”. W konsekwencji „uzależniamy” nasz układ pokarmowy od preparatów przeczyszczających, sprawiając, że nie jest już w stanie bez nich funkcjonować. Dlatego powinniśmy poszukiwać preparatów, które zawierają minimalne ilości antra-związków i które mogą być przeznaczone do długotrwałej terapii.

Przewlekłe zaparcia mogą mieć szereg konsekwencji zdrowotnych. Wpływają negatywnie zarówno na stan fizyczny, jak i psychiczny. Długotrwałe zaleganie resztek pokarmowych w jelitach sprzyja tworzeniu się substancji toksycznych, które wpływają niekorzystnie na stan samych jelit, powodując podrażnienia i stany zapalne oraz pogorszenie ogólnego samopoczucia (osłabienie, bóle głowy). Dlatego należy podejmować działania zmierzające do pobudzenia pracy jelit.

Działania profilaktyczne powinny koncentrować się na różnych sferach życia codziennego obejmujących przede wszystkim:

Zmianę sposobu żywienia:

W profilaktyce i dietoterapii zaparć nawykowych bardzo istotną rolę odgrywają bakterie kwasu mlekowego. Są one wykorzystywane do produkcji fermentowanych napojów mlecznych: jogurtu, kefiru i maślanki. Ich dobroczynny wpływ na jelita polega na zasiedlaniu jelita grubego oraz wytwarzaniu tam substancji, które pobudzają ten odcinek układu pokarmowego do pracy oraz hamowaniu rozwoju niekorzystnych dla zdrowia bakterii gnilnych. Fermentowane napoje mleczne są także bogatym źródłem wapnia. Dlatego osobom dorosłym zaleca się wypijanie codziennie co najmniej dwóch szklanek chudego mleka i/lub fermentowanych napojów mlecznych.

Ważną rolę w modyfikacji diety odgrywają produkty będące źródłem błonnika pokarmowego. Błonnik pokarmowy jest substancją pochodzenia roślinnego, która działa jak miotełka – oczyszcza jelita (nie podlega trawieniu w przewodzie pokarmowym, przez co zwiększa ilość resztek pokarmowych) i reguluje rytm wypróżnień. Zaleca się zatem zwiększenie w diecie ilości produktów z pełnego ziarna zbóż, takich jak chleb razowy i pełnoziarnisty, kasze, makaron razowy, naturalne płatki zbożowe, brązowy ryż, otręby oraz warzyw i owoców.

Z tej ostatniej grupy, szczególnie pozytywny wpływ wywierają owoce suszone (śliwki, figi, daktyle). Produkty wysokobłonnikowe należy wprowadzać do posiłków stopniowo, rozpoczynając od dodatku niewielkich ich ilości (w przeciwnym wypadku uzyskany efekt może być odwrotny od zamierzonego, tzn. zaparcia mogą się nasilać). Duża ilość produktów błonnikowych w diecie zwiększa zapotrzebowanie na płyny, dlatego zaleca się wypijanie co najmniej 2 litrów niegazowanej wody, niesłodzonej słabej herbaty lub soku warzywnego.

Nadmiar tłuszczu i cukru w diecie powoduje wydłużenie czasu przesuwania się treści pokarmowej. Dlatego osoby z „syndromem leniwego jelita” powinny unikać produktów tłustych i smażonych oraz ograniczyć ilość spożywanego cukru, słodkich napojów oraz słodyczy (zwłaszcza czekolady).

Zwiększenie aktywności fizycznej:

Spędzanie dużej ilości czasu przed telewizorem, komputerem, podróżowanie samochodem oraz brak regularnej aktywności fizycznej powoduje osłabienie mięśni jamy brzusznej. Sprzyja to zwolnieniu ruchów jelit i rozwojowi „syndromu leniwego jelita”. Należy zatem wykonywać ćwiczenia wzmacniające te partie mięsni. Równie ważne są formy aktywności fizycznej wykonywane w pozycji wyprostowanej (marsz, bieg, pływanie), ponieważ umożliwiają one usprawnienie pracy jelit ściśniętych w jamie brzusznej przez większą część dnia z powodu siedzącego trybu życia.

Uregulowanie trybu życia:

Ciągły pośpiech, szczególnie rano gdy jelita są najbardziej aktywne ruchowo powoduje, że często brakuje czasu na spokojną wizytę w toalecie. Dochodzi wówczas do powstrzymywania naturalnego odruchu defekacyjnego. Taki tryb życia sprzyja utrwalaniu złych nawyków, które osłabiają mechanizmy warunkujące wypróżnienie. Jelito staje się coraz bardziej leniwe. W rezultacie dochodzi do zaparć nawykowych. Należy zatem tak zaplanować dzień, aby wygospodarować trochę czasu, nawet kosztem wcześniejszego wstawania rano."
Pasek wagi
Moje przykładowe jadłospisy :

Śniadanie - serek wiejski z rzodkiewką
Przegryzka- 3 marchewki
Obiad- sałatka z pomidora i mozzarelli
Przegryzka ( chociaż nie mogę tego nazwać przegryzką, było większe niż obiad..)
2 kromki razowca z sałatą, plasterkiem szynki , plasterkiem camemberta i rzodkiewką  i banan
Kolacja- miseczka płatków pełnoziarnistych z rodzynkami i owocami + mała garstka żurawiny + mleko


Śniadanie - bułka domowej roboty z masłem i miodem + mała szklanka jogurtu pitnego pomarańczowego z melisą
Przegryzka - szklanka galaretki o smaku kiwi + 4 migdały + kawa latte
Obiad - gulasz z kurczaka + kalafior z brokułami i 2 cieniutkimi kawałeczkami masła
Kolacja - miseczka płatków pełnoziarnistych z owocami i rodzynkami + garstka żurawiny + jabłko

Śniadanie - 2 kromki razowego ze słonecznikiem + 2 plastry sałaty + plasterek szynki konserwowej + rzodkiewka + ogórek + szczypiorek
Przegryzka - pół pomarańczy
Obiad - 2 naleśniki na mące żytniej z serkiem homogenizowanym waniliowym + brzoskwinia z puszki pokrojona w plasterki ( po jednej połówce w naleśniku)
Przegryzka - pół pomarańczy
Kolacja  - 2 kromki razowego ze słonecznikiem + 2 plastry sałaty + plasterek szynki konserwowej + rzodkiewka + ogórek + szczypiorek

Śniadanie - 2 kromki razowego ze słonecznikiem + 2 plastry sałaty + plasterek szynki konserwowej + rzodkiewka + ogórek + szczypiorek ( strasznie mi smakuje to połączenie)
Przegryzka - pół jabłka
Obiad - miseczka żurku z ziemniaczkami, cebulką, pieczarkami i odrobiną grzanek.
Przegryzka - pół jabłka i parę migdałów
Kolacja - 2 kromki razowego z sałatą + łosoś wędzony + wasabi oraz 2 nieduże śliwki

Śniadanie - miseczka musli z otrębami śliwkowymi + odrobina żurawiny suszonej + pół banana + mała activia naturalna + smoothie marwitu z ananasa i mango
Przegryzka - małe jabłko
Obiad -  pół omletu z 2 dużych jajek + 2 łyżki mąki żytniej + pieczarki z cebulką + różyczki kalafiora i brokuła (był bez smaku :( za to zjadłam kawałek chlebka domowej roboty z pomidorem i camambertem
Przegryzka - mała gruszka i jabłko
Kolacja - koktajl z kefiru i malin + łyżeczka miodu

Mam siedzący tryb życia, ale nic się nie zmieniło w przeciągu tygodnia. Od dzisiaj zaczęłam znów ćwiczyć bo miałam małe problemy z nerkami , a później @. Z kamieniami w woreczku nie mam problemów, bo woreczek wycieli mi 6 lat temu, robiłam tez 2 razy w tym roku usb jamy brzusznej i wszystko jest w porządku :/ a jednak czasem mam odczucie jakbym zamiast normalnie się załatwiać to wychodzą ze mnie wielkie kamienie  co mnie dziwi bo generalnie przy ilości płynów jakie piję nie powinnam mieć takich problemów.

anna.mariaa - i te otręby pomagają wtedy?

Mi czasami pomaga jeszcze kawa na pusty żołądek, ale nie chcę jej pić za bardzo bo to nie jest za zdrowe.
Co do regularnego jedzenia to  u mnie wygląda to tak -

Sniadanie jem około godzinę po pobudce kolo 8.30, przekąska koło 11, obiadek kolo 13, przekąska kolo 15-16 i kolacja między 18.30 a 20 w zależności od tego o której zjem popołudniowa przekąskę.

Najgorsze jest właśnie to uczucie jakbym miała całkowicie wypełnione jelita, ciężko mi i nieprzyjemnie. Chciałabym móc chodzić do kibelka codziennie, wtedy się najlepiej czuję:(

Środki przeczyszczające biorę raz na długi czas jak już jest tak źle, że nic nei pomaga - zazwyczaj jedną tabletkę xenny czy regulaxu i wtedy na parę dni jelita zaczynają poprawnie pracować, ale też nie chcę brać takich tabletek często, bo wtedy to się można dopiero załatwić..
Ja nie jestem jakimś znawcą... ale po spojrzeniu na Twoje jadłospisy wydaje mi się, że może być za mało tłuszczy. Aczkolwiek mogę się mylić:)
Hm, nie pomyślałabym w życiu o tłuszczach, ale może faktycznie, drastycznie je ograniczyłam w ostatnim czasie, ale nawet nie do końca świadomie. Powinnam chyba zacząć jeść więcej ryb i oliwy z oliwek. Dzięki za trafne spostrzeżenie :)
Według mnie też za mało tłuszczy - jedz ryby. :) Poza tym u mnie na zaparcia wiesz co pomaga? Ruch - albo spacer albo rower.
ja tez mam leniwe jelita, nie wazne co zjem moge co kilka dni chodzic do wc, dlatego pomaga mi senes

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.