Temat: Zdrada.

Hej. Rozmawiałam dziś z moją przyjaciółką, od pewnego czasu nie układa jej się w związku. Zaczęła więc szukać pocieszenia w innym mężczyźnie, koledze. Najpierw niewinnie wspierali się dzięki telefonom, wiadomościom sms. W końcu nastał czas pierwszego spotkania, i kolejnego, i kolejnego. Pocałowali się, jednak nie jak na znajomych przystało w policzek, tylko normalnie z języczkiem, a teraz piszą do siebie bardzo namiętne smsy. Czy wg. Was pocałunek jest zdradą ? I co z seksem przez telefon, czy to może być krok do czegoś więcej ? Ech, nie wiem co jej poradzić. Pomóżcie proszę.
mój były uznał pocałunek za zdradę. Właśnie dlatego nie jesteśmy już razem i żadne tłumaczenia nie pomogły.
Ja, jako książkowy przykład nastolatki, mogę powiedzieć, że pocałunek jest zdradą. Ale nie wiem jak to jest u dorosłych ludzi, więć tyle mogę doradzić. A generalnie skoro ma już mężczyznę marzeń, to niech zostawi tamtego. Bez sensu tak na dwa fronty. 
poradź jej, żeby puknęła się w głowę i zaczęła zachowywać jak dorosła osoba, a nie jak dziecko. jest fajnie to bawimy się w męża i żonę? a jak niefajnie to zabieramy zabawki i idziemy do innej piaskownicy? żałosne;/
to co ona robi to jest zdrada. to nie przypadkowy pocałunek, tylko działanie zamierzone, wynikające z jej poprzedniego zachowania. to nie niewinny flirt, bo słowa przeradzają się w czyn. czas najwyższy zastanowić się nad sobą;/
Ten drugi wie o pierwszym, i do tego też ma kobietę. O zgrozo ! Natomiast jej mężczyzna wie o tym drugim jako o jej koledze, nic więcej...
Dla mnie zdrada.. 
W ogóle nie wyobrażam sobie zdradzić mojego chłopaka.. Kocham go i nigdy bym mu tego nie zzrobiła 
Pocałunek to zdrada. Koniec kropka
Pasek wagi
Dla mnie również zdrada. Bez dwóch zdań.
A dla mnie jeden pocałunek to jeszcze nie koniec świata: oczywiście w pewnym okolicznościach. Dla mnie zdradą jest to, co się dzieje w umyśle tej drugiej osoby, to, że o kimś innym myśli i do kogoś innego ją ciągnie. Te smsy świadczą o zdracie i to tej najgorszej, bo laska świadomie pcha się komuś do łóżka wiedząc, że zrani tym drugą osobę. Dla mnie coś takiego nie byłoby do wybaczenia: jeden wyskok- OK, jestem w stanie to zrozumieć i wybaczyć, w końcu każdy może mieć słabą chwilę. Ale nie takie coś.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.