4 października 2011, 17:37
Chciałbym wypisać się z KK, lecz nie jest to możliwe ze względu na mój wiek. Co mogę w takim wypadku zrobić oprócz przemyślenia jeszcze raz sprawy i odczekania tych 3 lat? Jestem pewna nie chcę dłużej należeć do KK i nie chcę czekać 3 lata, gdyż w grę wchodzi inna religia, którą chcę jak najszybciej przyjąć. Poradźcie coś
Edytowany przez diooor 4 października 2011, 17:38
5 października 2011, 01:26
nie chcę należeć bezwolnie do
> ugrupowania hipokrytów i gwałcicieli, którzy
> rządzą się heterykami traktującymi wiarę
> wybiórczo. tyle mam do powiedzenia w tym temacie.
I bardzo dobrze! Moi znajomi ze Stowarzyszenia Osób Wykorzystywanych w Wyniku Niemożności Powstrzymania Się od Jedzenia Snickersów są tego samego zdania!
Edytowany przez profesorbartoszewski 5 października 2011, 01:27
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1947
5 października 2011, 06:39
Jestem ciekawa ile byłoby katolików gdyby w Polsce wprowadzono podatek na kościół. Nie utrzymywanie kościoła przez państwo tylko przez wierzących.
Problem w Niemczech został rozwiązany. Chcesz należeć do kościoła - płać.
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
5 października 2011, 07:11
> Jestem ciekawa ile byłoby katolików gdyby w Polsce
> wprowadzono podatek na kościół. Nie utrzymywanie
> kościoła przez państwo tylko przez
> wierzących. Problem w Niemczech został rozwiązany.
> Chcesz należeć do kościoła - płać.
To ma swoje dobre jak i złe strony, bowiem faktycznie wtedy tylko wierzący płacą za kościół, co wydaje się dużym plusem, ale płacą jedną stawkę, a ktoś może być biedny i wierzący, i jemu robi różnice czy zapłaci nawet głupie 10zł na miesiąc. W takiej sytuacji można by wprowadzić obowiązek płacenia dopiero od odpowiedniego przychodu na osobę w rodzinie, ale też bawić się np. w różne kwoty dla różnie zarabiających, nie byłoby mocno sprawiedliwe - co innego powinność a co innego przymus.
A tak naprawdę powstał kolejny OT
![]()
pytanie autorki o jednym, dyskusja o drugim. No właśnie, gdzie jest autorka, bo w tym trybie to za 5 stron będziemy podawać sobie przepisy na ciasteczka nie pamiętając tematu dyskusji.
5 października 2011, 08:48
niech zgadnę diooor, masz 15 lat, zakochałaś się w Arabie, on ci się oświadczył, chce, żebyś zamieszkała u niego i przyjęła islam? Rewelacja ![]()
nie ![]()
5 października 2011, 08:57
ale macie rację, chodzi o islam. czy nie byłoby przeciwwskazań abym teraz (jako niepełnoletnia osoba) przyjęła islam bez wypisania się z kk? czy byłoby to w porządku wobec islamu? a apostazji z kk dokonałabym po 3 latach jako pełnoletnia i już jako muzłumanka?
5 października 2011, 10:26
czy byłoby to w porządku wobec islamu?
Nie mam pojęcia - ale radzę ci spróbować apostazji w islamie - może być "bombowo":)))) przy okazji znajdź namiary na dobrego chirurga:))))
Edytowany przez profesorbartoszewski 5 października 2011, 10:27
5 października 2011, 10:58
Na wstępie napiszę, że jestem agnostyczką, która jest jak najbardziej za tym, żeby Polska wystąpiła z konkordatu.
Szanuję każdego wierzącego bez względu na to jaką religię wyznaje. Skoro im lepiej wierząc - to jestem jak najbardziej za! Moim zdaniem religię wymyślono, żeby pomóc ludziom zobaczyć w życiu sens i narzucić im pewne normy zachowania.
Ja tego nie potrzebuję. Nie przeraża mnie wizja śmierci i nicości po niej - dlatego staram się żyć pełnią życia! A zasady moralne noszę w sobie, tak mnie wychowano i nie potrzebuję nad sobą kata, który będzie je egzekwował.
To tak tytułem wstępu. Co do samej apostazji - raczej się na nią nie zdecyduję... Mam gdzieś te ich statystyki, które jak każdy i tak wie, że są one nieprawdziwe, bo ludziom się nie chce, bo się boją, bo nie mają możliwości itp. itd.
Poza tym żyjemy w tak dziwnym społeczeństwie, że jak ktoś się wychyli to od razu chcą go ukamienować. Dlatego też dla własnej wygody i bezpieczeństwa mojego i przyszłych dzieci nie będę podejmować takich kroków jak apostazja.
To w co wierzę a co nie to moja indywidualna sprawa i jak chcę się tym z kimś podzielić to sama mu to powiem. A z tego co wiem często - szczególnie w małych społecznościach nie da się ukryć tego, że dokonało się apostazji i zaczyna się nagonka... problemy w pracy, dziwne prezenty na wycieraczce, listy z pogróżkami... (swoją drogą bardzo po chrześcijańsku) i po co mi to??
5 października 2011, 11:23
> zaczyna się nagonka... problemy w pracy, dziwne
> prezenty na wycieraczce, listy z pogróżkami...
> (swoją drogą bardzo po chrześcijańsku) i po co mi
> to??
Też tak miałem!! Ja właśnie dostawałem takie gratisy przez kilka miesięcy: jakieś dziwne prochy, miałem problemy w pracy, potem z dziewczyną (nawet wróżka nie pomogła...:( ), prezenty na wycieraczce znajdowałem....ale u mnie do każdego takiego "prezentu" dokładali jakieś czasopismo.."Strażniczka" czy "Strażnica"..coś takiego..
Ale moi drodzy, to jest Polska właśnie.....pewien mój dalszy kuzyn, też Bartoszewski (znacie go z telewizji chyba, wszyscy na niego mówią profesor, a nawet na studiach nie był, fuksiarz:)))) ), opowiadał, że w czasie wojny Polacy to były największe świnie - wspominał kiedyś przy herbacie: "jak Niemiec przychodził na noc, to zawsze ciastkiem, czy batonem poczęstował, a jak Polak - to ani kasy, ani słodyczy, nawet "kocham cię" nie powiedział...".
Edytowany przez profesorbartoszewski 5 października 2011, 11:32
5 października 2011, 17:30
pavulon - dokładnie te same pytanie chciałam Ci zadać po przeczytaniu Twoich wypocin.
profesorbartoszewski - przypomnij jak to było z tym woodstockiem, bo zapomniałam, chyba byłam zbyt pijana i 'napalona' - choć nie piję i nie palę - żeby teraz skojarzyć fakty. A tak na marginesie, pozwól, że zostanę tylko w strefie Twoich marzeń
![]()
i na zakończenie: nie jedź tak po śj, bo każda religia jest dokładnie taka sama, moja Przyjaciółka przeszła z kk na prawosławie, ksiądz nie szczędził sobie jadu a i tak dalej figuruje jako owieczka i kasiorka dla księżulka leci.
Edytowany przez wykrzyknikk 5 października 2011, 17:38
5 października 2011, 18:01
religie szanuje, ale nie sekciarzy-stręczycieli, więc jehowcy sa u mnie na czarnej liście. Jakbym miał 3 kulki i Tomasza Lisa, Jaruzelskiego, Środę i jehowca do odstrzału..naprawdę dylemat:))