30 września 2011, 12:43
Dziewczyny proszę was o pomoc, bo nie mam możliwości skonsultować się z psychologiem :( Zawsze byłam gruba ale teraz zaczyna mi odbijać, mam 173 cm obecnie ważę 67 kg ludzie dają mi na oko ok 64 ale dla mnie każdy jest szczuplejszy od 2 tyg dosłownie się katuję jem 2 góra 3 posiłki dziennie i to też nic kalorycznego zjem coś lekkiego o 15 na obiad potem ćwiczę ponad 2 godz i nie jem już nic więcej. W nocy obudził mnie głód to nawet nie burczenia a ból, zdaje sobie sprawę z tego że mogę sobie zrobić krzywdę ale nie potrafię przestać :(
- Dołączył: 2011-04-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4096
30 września 2011, 12:53
Ja mysle ze powinnas skontaktowac sie z jakas dietetyczka . Tak daleko nie zajedziesz .
30 września 2011, 12:55
mam jadłospis z diety na vitali bo na tej diecie schudłam 10 ale ja nie potrafię się go trzymać albo jem jak prosie albo się głodzę
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 3309
30 września 2011, 12:55
no to faktycznie masz problem. nie są to początki anoreksji? nie chodzi mi tutaj o budowę ciała, ale o Twoje myślenie, psychikę. Masz strasznie niskie poczucie własnej wartości, skoro tak się zadręczasz dietą i ćwiczeniami a nie jesteś gruba! masz dobrą wagę, prawidłową. masz jakieś straszne kompleksy z tego powodu.. co Ci najbardziej w sobie przeszkadza / nie pasuje?
30 września 2011, 12:55
ja przy tym samym wzroście ważę prawie 87 kg
Nie katuj się tak jedzeniem bo tak jak piszesz budzisz się w nocy z bólem brzucha - jedz racjonalne 3-4 posiłki, moga byc lekkie ale pożywne :) ćwicz jeśli lubisz i zjedz sobie jogurt na kolacje i jedyne co to możesz udać się do psychologa właśnie bo tak pisząc ciężko pomóc osobie, która ma zaburzone spostrzeganie siebie...
30 września 2011, 12:58
Niby każdy mi mówi że wyglądam dobrze, żebym przestała bo moja buzia jest smutna jak ważyłam 74 kg przynajmniej ciągle się śmiałam byłam pełna życia i energii a dziś znajomy nie chciał mi pozwolić jechać autem bo stwierdził że nie wyglądam dobrze , oczy mam podkrążone ale ja mam wrażenie że mówią mi tak specjalnie :(
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 3309
30 września 2011, 13:02
czemu specjalnie? skoro to Twoim znajomi to chyba chcą dla Ciebie dobrze i mówią prawdę. Nie chodzi tutaj o to, żebyś wróciła do wagi 74 kg, ale zmień sposób odżywiania i patrzenia na dietę i zdrowy tryb życia. Nie głodź się tak, bo wszystko sie później odbije! dieta ma być przyjemnością z niewielkimi wyrzeczeniami, a nie katorgą, pamietaj o tym. jedz mało, ale często - to najlepsza metoda. a czemu dieta z Vitalii Ci nie pasuje? jest przecież dokładnie dopasowana do Ciebie. jaką wykupiłaś? smacznie dopasowaną?
30 września 2011, 13:06
tak, smacznie dopasowana, chodzi o moja psychikę muszę widzieć spadek żeby być zadowolona z siebie. Mam chyba za duże wymagania wobec własnej osoby zawsze byłam najgrubsza z moich znajomych głupio mi jeść w czyimś towarzystwie bo mam wrażenie że myślą sobie o mnie : taka gruba a jeszcze je
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 3309
30 września 2011, 13:16
no tak, domyślam się, że tak myślisz, ale to błąd! nadal czujesz się gruba? niezadowolona z siebie? musisz sobie wytłumaczyć, że dieta to nie męczarnia i potrzeba czasu by były efekty! pewnie, też bym chciała widzieć codziennie na wadze spadek o kilogram, ale to niemożliwe, a jeśli już to bardzo niezdrowe. lepiej chudnąć dłużej, a trwalej, żeby nie było jojo. a liczysz kcal?