- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Lubieszyn-Wybudowanie
- Liczba postów: 371
27 września 2011, 12:37
Jestem w dołku, bo nie wiem co zrobic. jutro moja klasa jedzie na wycieczkę klasową. Do dzisiaj trzeba było zapłacić, a ja jestem chora od tygodnia, biorę antybiotyki i mama wczoraj mi powiedziala, ze kategorycznie zabrania mi jechać na wycieczkę.
organizatorka wycieczki napsiala dzisiaj do mnie smsa ze jak nie jadę to mam zaplacić do jutra 250 zł bo klasa się nie zgodziła zeby za mnie zakładac. Powiedziałam to mamie to powiedziała, ze nie bedzie płacic za coś na co nie jade..
co mam teraz zrobic? ja nie mam swoich oszczędności, zeby zapłacić..;/
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto:
- Liczba postów: 93
27 września 2011, 19:03
u nas 2 lata temu pare osób z wycieczki zrezygnowało i wychowawczyni z własnej kieszeni płaciła, była zła ale nikomu nie powiedziała że ma zapłacić. tym bardziej ty jesteś chora i nie jedziesz i nie płać
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 263
27 września 2011, 19:07
Moze dlatego ze organizatorka musiala wczesniej zarezerwowac jakies miejsca itp, kazdy pewnie wczesniej deklarowal sie czy jedzie czy nie. Jak jedziesz na wakacje to tez wplacasz zaliczke zeby kierownicy osrodka nie zostali na lodzie jak nagle komus sie odwidzi wyjazd. Jak jedziesz na oboz to placisz wczesniej i jesli nie znajdziesz osoby na zastepstwo to nikt Ci nie zwroci pieniedzy bo sam musial zaplacic za wynajecie osrodka wycieczki i sama zaliczke. Takie sa realia.
Edytowany przez Musza88 27 września 2011, 19:09
27 września 2011, 19:15
Dużo tu winy organizatorki, że nie chciała ksy wcześniej, ale to nei upoważnia Cię do takiego ptraktowania jej. Ty sama mówisz, ze masz krucho z kasą, a myślisz że ona płacąc za siebie znajdzie dodatkowe 250 jeszcze? Może u niej też krucho z kasą a Ty ją tak załatwisz na cacy.. ;/ oj, nieładnie. A wręcz chamsko i głupio i nieodpowiedzialnie :)
Trzeba było zrezygnować już na początku choroby i skorzystałby ktoś inny na pewno z wielką chęcią :)
27 września 2011, 19:23
jeśli nie masz 18 lat i twoi rodzice nic nie podpisywali, albo jeżeli jednak masz ale też nic nie podpisywałaś - tzn. deklarację że jedziesz i zapłacisz - to nic nie musisz. to że organizatorka ma problemy ze sprawami organizacyjnymi to nie twoja sprawa - powinna najpierw zebrać pieniądze, a potem wszystko ustalać. za nic nie płać. jak będzie podskakiwała to powiedz jej nich zgłosi sie do twojej mamy. jak będzie nasyłała na ciebie klasę to też powiedz to mamie i poproś ją żeby skontaktowała się z dyrektorem w tej sprawie, a ty możesz poinformować o tym pedagoga i na pewno wychowawcę. w ogóle dziwię się, że twoja mama stawia cię w takiej sytuacji i nie zadzwoni do wychowawczyni wyjaśnić to. mogłaś też się pofatygować i dać znać wcześniej, ze nie jedziesz... 3 dni temu też byłaś chora ;/. wg ciebie 6 zł to nie problem dla każdej osoby w klasie, ale niby z jakiego powodu oni mają płacić za to, że ty sie wcześniej z mamą nie dogadałaś? to twoja sprawa i nie dziw się, ze będą źli na ciebie. klasa wcale nie musi się zgodzić na dopłatę. w końcu umówili sie na inną cenę. to idiotyczne że nikt nie brał zaliczek. ich wina. i tak już masz przechlapane, bo klasa wie. nie jesteś z nimi zżyta, więc zżyć , to już się nie zżyjesz. jak ktoś będzie ci dokuczał, to sie poskarż. twoje prawo, myślę że ludziw w tym wieku na tyle powinni być poważni, żeby nie zachowywać się jak gimnazjaliści - mimo że ty się zachowałaś dziecinnie. lej na nich, pewnie masz inne towarzystwo. nie potrzebni ci przyjaciele w klasie, do szkoły chodzisz się uczyć, a nie przyjaźnić. będziesz miała więcej czasu na przygotowanie się do matury. dorośnij.
Edytowany przez junjo 27 września 2011, 21:17
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
28 września 2011, 19:19
To Twoja mama powinna się głowić a nie Ty, Ty zajmij się nauką do matury.
Na miejscu mamy - zadzwoniłabym do wychowawczyni : opisała sytuację z chorobą i z grubsza problemy rodzinne i powiedziała, że nie mam. Przecież nie urodzi tej kasy, wiec sorry ?
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
29 września 2011, 16:44
masakra,
wychowawca wymysla na huuurrrra jakąs wycieczkę,
organiztaorem staje sie jedna z uczennic, która nie ma zadnego doswiadczenia,
cała organizacja jest do bani!
w tym wszystkim bierze udział dziewczyna, która jako uczennica zdana jest finansowo na rodziców, a oni odmawiaja zapłaty...
nie kłopocz sie dziewczyno! Ten problem jest jak najbardziej najmniej Twój. matka niech sie tłumaczy, a wychowawca z organizatorem niech maja nauczkę