- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
18 września 2011, 17:09
Mam bardzo duży problem.. Od półtorej roku nie rozmawiam z najlepszą przyjaciolka .. W ten piątek jest impreza na której będzie i już od dłużeszgo czasu chce się z nią pogodzić bo za nią tesknie.. Nie wiem jak mam to zrobic.. ona mieszka 3 piętra podemną chciała bym do niej pójść ale u niej będzie jej chłopak pewnie.. więc się zastanawiam czy nie pójść ok 21.30.. jestem załamana .. tak się tym martwie że pale fajke po fajce.. Proszę powiedzcie jak mam to zrobić..
Dodam że nie rozmawiamy bo się posprzeczałyśmy i tak się zakończyła nasza znjomość
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 191
18 września 2011, 17:49
Skoro byłyście przyjaciółkami to nie powinniście pokłócić się tak, żeby 1,5 roku nie rozmawiać.. A jeśli tak się stało, to myślę, że waszej znajomości nie można nazwać przyjaźnią :/
Idź i po prostu z nią pogadaj...
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
18 września 2011, 18:11
No właśnie w tym problem ze ja jestem uparta i ona też.. Spróboje pójść do niej jutro albo jeszcze dziś.. ale jeszcze zobacze
Mam stasznego doła :(