- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 508
29 sierpnia 2011, 22:03
Witam Ostatnio parę razy musiałam mieć pobieraną krew, bo mam problemy ze zdrówkiem i zawsze konczylo sie na wyciskaniu krwi z palca. Pielegniarka stwierdziła ze moje żyły są ,, jak masło,, (gdy wbije igłe to żyła się przesuwa). Jutro znów ide na wyniki i znów potrzebuje oddać dużo krwi bo idzie ona do wielu badań. Miałyście może podobną sytuacje? Są jakieś sposoby aby żyły stały się bardziej widoczne ? Dodam że jestem tancerką i mam silne ręce, więc żyły powinny być widoczne... Chce zaoszczędzić jutro nerwów sobie , pielągniarce i ludziom w poczekalni (ostatnio siedziałam w gabinecie 15 minut...). Proszę o pomoc
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1113
29 sierpnia 2011, 22:13
jak pielęgniarka pod koniec lipca miała ten sam problem ze mną kazała mi przed następnym badaniem krwi wypić 2 szklanki widy niegazowanej mineralnej, źródlanej tak żeby naczynia krwionośne się wypełniły - woda nie wpływa na wyniki badania krwi
29 sierpnia 2011, 22:14
Ja mam niewidoczne żyły. Często jestem kilka razy kłuta, albo zamiast w zgięciu łokcia jestem kłuta po nadgarstkach. Do tego pękają mi żyły. Ostatnio tak mi popękały, że siniaki miałam przez 2 tygodnie :/
Zazwyczaj krew mi pobierają panie pielęgnarki (zdarzyło się też kilka razy, że wystraszone czekały aż przyjdzie druga zmiana i mi pobierze ;). Jedynie u mnie w przychodni jest pan, który zawsze bezbłednie i bezboleśnie trafi w żyłę. Ale jak on to robi, to nie mam pojęcia ;)
A chyba nie ma sposobu aby żyły bardziej widoczne. Obojętnie czy kiedyś byłam szczupła, czy teraz gruba, zawsze mam ten sam problem
29 sierpnia 2011, 22:14
mam niewidoczne żyly tak jak TY
dotąd zawsze każda piguła twierdziła że wkłuwa się na 6 razy bo nie widzi żył, że te siniaki co mi robi to wina mojego organizmu.
Dodatkowo panikowałam na kłucie i dopiero mi się żyły chowały
Aż się okazało że jak pielęgniara dobra, to wchodzi za pierwszym razem.
Z racji diety robię profilaktycznie wyniki co miesiac - wszystko gra a ja nie boję się już pobierania.
Mimo że moich żyl nadal nie widać to Piguła wkłuwa się bezbłędnie
29 sierpnia 2011, 22:15
Natalia06 - a mi nie pozwolono pić nawet wody przed morfologią
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
29 sierpnia 2011, 22:34
Ja miałam zawsze ten sam problem, ale teraz znalazła się jedna widoczna żyła na wewnętrznej stronie łokcia i ją katują :/
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto:
- Liczba postów: 147
2 września 2011, 14:54
Ja również uważam że dobra pielęgniarka znajdzie i trafi w żyłę za pierwszym razem :) U mnie na szczęście nie ma tego problemu. U mnie wszędzie żyły widać :)
- Dołączył: 2011-05-01
- Miasto: City
- Liczba postów: 1402
2 września 2011, 23:34
U mnie jak mają problem z odnalezieniem żyły to gadają, żebym popracowała dłonią (zaciskać pięść) :)
- Dołączył: 2013-02-25
- Miasto: Łęczyca
- Liczba postów: 2
25 lutego 2013, 00:35
Nie widać u mnie żył. Pielęgniarka ma problem trafić w żyłę, ręce mam pokłute, zawsze ten sam problem. Mam pytanie, bo ćwiczę już ręce, żeby żyły były widoczne, a muszę mieć regularnie pobieraną krew. potrzebowałabym zdjęcia najlepiej jak wygląda dokładnie miejsce pobierania w łokciu, widoczna żyła. Liczę tutaj na koleżanki z forum z widocznymi żyłami, jakby mogły zrobić fotkę, swojej ręki. Chciałabym mieć jakiś odnośnik w tej sprawie i bedzie to dla mnie wyznacznik ile jeszcze mam trenować.
Edytowany przez dagmara010203 25 lutego 2013, 00:53