Temat: Jak systematycznie i zdrowo nabrać kondycji?

Kondycję mam zerową.
Jak nabrać kondycji, by nie nabawić się kontuzji?
Jak wy nabierałyście kondycji?
 Ja się męczę nawet przy szybszym spacerze
Systematyczne ćwiczenia

O, z moją kondycją to było ciekawie.

Jak poszłam do gimnazjum - była bardzo kiepska. Chodziłam trochę an tańce, ale tam sobie odpuszczałam. Kazali nam chodzić na basen i pływać na nim 10 (!!!) basenów. Nie dawałam rady, więc się zwalniałam. Czasem jednak nie dawało rady się zwolnić, więc postanowiłam trochę popływać poza zajęciami szkolnymi, żeby potem się wykazać. Pierw byłam zmęczona po 2-3 basenach. Za kolejnym razem już po 5. Po 6.. Leciało! Potem zajęcia w szkole się skończyły, a ja poszłam na basen. Przepłynęłam wtedy.. 26 basenów w 30 minut! Stwierdziłam wtedy, że jestem urodzonym sportowcem i regulanie zaczęłam biegać i ćwiczyć na tańcach - coraz mocniej i mocniej.
Dzisiaj na kondycję w ogóle nie narzekam, a wręcz stwierdzam, że jest ponad przeciętna. 

stopniowo i systematycznie !
Codzienne ćwiczenia naprawdę dużo dają - gdy zaczynałam jeździć na orbim to po 15 min już umierałam a teraz po 3 tyg ćwiczeń godzinka jazdy to nie problem:)
Po prostu ćwiczyć.
Ja już po 2 tygodniach treningów z jillian widzę efekty- na początku po całym treningu byłam czerwona jak burak, mokra i ledwo łapałam oddech. Teraz już jest o wiele lepiej z oddechem ;)
zaczynasz pomału i potem co dzien albo dwa zwiększasz ilość cwiczen. na początku mogą byc zakwasy ale nie przejmuj sie. kazdy je ma., no chyba ze trenuje regularnie ;)
np. 60 brzuszków, 2 dni pozniej 65 a potem co 10 zwiększasz.. itd.
Pasek wagi
dokładnie jak dziewczyny piszą ! zaczynaj od n 15 minut treningu i stopniowo zwiększaj. Ja zaczynałam po zimie to 15 minut biegania bylo za duzo i mialam zakwasy. A teraz przy dobrej pogodzie i dużej ilosci wolnego czasu godzina roweru+godzina biegania + 30 min cwiczen daje rade :)
Jak czytam co piszecie, to półtorej godziny ćwiczeń wydaje mi się wyczynem z kosmosu:) chyba wiecie co mam na myśli.

Ja 3 miesiące temu poszłam na siłownię, ćwiczyłam pod okiem osobistego trenera około godzinę, nic forsującego, znał sytuację itp
wyszłam z paskudnym zerwaniem ścięgna pod kolanem, strzeliło mi  o dziwo nie na siłowni,m tylko w drodze do domu...
i 3 miesiące w plecy,dopiero niedawno przestałam odczuwać ból i mogę zacząć cokolwiek robić , dlatego tak mi zależy żeby nie nabawić się znów kontuzji bo to wyklucza ze wszystkiego

Po pierwsze wybierz aktywnosc, ktora lubisz, stopniowo zwiekszaj czas i intensywnosc cwiczen, systematycznie je wykonuj. Moze rozpisz sobie plan co ktorego dnia robisz. Nawet jesli to tylko spacery na poczatek, zwiekszaj czas i predkosc od normalnego chodu po szybki marsz, potem wlaczaj lekki trucht na minute czy dwie. Mozna by pisac i pisac, ale w sumie sama sobie odpowiedzialas na pytanie - potrzeba systematycznosci:))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.