12 sierpnia 2011, 22:06
Witam.
Może któraś z vitalijek miała podobny problem, także proszę o radę.
Odchudzałam się jakieś pół roku. Okres miałam normalnie, wszystko było ok, itp. Ale będąc na stabilizacji nastał czas, że mi zanikł. Nie miałam okresu 2,5 miesiąca. Już miałam iść do ginekologa, jak 3 dni przed wizytą organizm spłatał mi niespodziankę i dostałam okresu;P Od tamtego czasu terminy następnych okresów już się praktycznie uregulowały.
Problem teraz leży w wielkości okresu... Obecnie cały mój okres wygląda tak jak przed dietą jeden najintensywniejszy dzien... ;/
Tak wiem, najlepiej iść do ginekologa. Ale chcę najpierw spróbować sama zwiększyć jego intensywność (o ile są jakieś sposoby).
Jeśli znacie jakieś sposoby, proszę o poradę. Będę bardzo wdzięczna.
Jeśli one nie pomogą, wybieram się do lekarza.
Pozdrawiam:)
12 sierpnia 2011, 22:47
prawde mówiąc nie robiłam nic w kierunku, żeby dostać okres. jedyne działanie jakie podjęłam, to takie, gdy już ponad miesiąc czasu nie miałam okresu, mianowicie - zaczęłam pić napary z czarnej malwy. kiedyś mi pomagały i faktycznie wywoływały okres. myślałam, że i w tamtym przypadku poskutkują. niestety przeliczyłam się.
Aspiryna odpada. Gorące kąpiele także (one nawet na mnie nie działają;x).
Chciałabym postawić na jakieś bardziej naturalne sposoby, typu zioła, napary. Generalnie to co matka natura wytworzyła;) lub inne bezpieczne metody.
Chce teraz zadbać o zdrowie, które zaniedbałam przez dietę. Przywrócić w jakiejś części poprzednią gospodarkę organizmu.
Poprzednią wizytę odwołałam, ze względu na ten niespodziewany okres, który się pojawił. Pomyślałam, że organizm może też potrzebuje czasu aby przestawić się po takim spadku wagi. Jestem dobrej myśli, że uda mi się jakoś to uregulować.
@
Sutraa: Niestety już więcej cykli minęło. Po 2,5 miesięcznej przerwie, dostała, ten okres w marcu. Z każdym następnym jest on w małym stopniu większy.
@
Jefefija: Ó_ó szkoda mi komentować tą wypowiedź...
@hutshi: nie nie chce niagary. chę po prostu większy, bo nigdy nie miałam skąpych okresów. nigdy nie miałam niagar. miałam umiarkowany. wtedy czułam, że wszystko jest ok.
Edytowany przez 7ada73ddb169c17cd5b711ce5e29b7e9 12 sierpnia 2011, 22:47
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Chrzanów
- Liczba postów: 235
12 sierpnia 2011, 22:47
do tych dziewczyn , które nie rozumieją problemu :jak się ma kogoś i taką niewiadomą , to nawet jak zażywasz tabletkę i nie dostajesz okresu to już ci przebiega myśl czy nie jestem w ciąży, (a nie koniecznie chcesz w tym momencie tego) , więc żyjesz w strachu. A na pewno prawie każda z was zna to uczucie.
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3410
12 sierpnia 2011, 23:25
alkohol, ciepla kapiel, intensywny wysilek fizyczny nasila okres.
ale to niepotrzebne.... daj sobie spokoj, ureguluje sie.
Ja zawsze jak mi sie spoznia a sie stresuje, to serwuje sobie intensywny trening, potem kapiel, i za pare godzin jest:D oddycham z ulga;)