Temat: Badania profilaktyczne

Zamierzam - pierwszy raz w życiu - zrobić sobie taki gruntowny przegląd organizmu. Mam 24 lata. W związku z tym prośba do Was - jakie badania powinnam zrobić?

Lekarza w przychodni mam takiego, który nie zna się na niczym.Także wolę mieć swoją listę i poprosić, żeby dał na nie skierowanie. Sama za bardzo też się nie znam. Wiem, że próby wątrobowe - bo stosuję antykoncepcję hormonalną. Grupę krwi - bo nie znam. A dalej? Co wy robicie, jeśli robicie sobie co jakiś czas taki przegląd organizmu?

no i myslę, że bez cytologii rownież sie nie obędzie
ja mam 25 lat i również nie znam swojej grupy krwi
Pasek wagi

grupa krwi-jeśli nie znasz-powinnaś jak najbardziej zrobić, bo nigdy nic niewiadomo, a wynik noś w portfelu; poza tym morfologia, OB (jeśli masz miesiączke lub jakikolwiek stan zapalny np. zepsuty zą, to wyjdzie podwyższone), glukoza na czczo (w przeddzien badania ostatni posiłek max o 20 i to lekki), gospodarka lipidowa(cholesterol całkowity, LDL, HDL, trójglicerydy), tak jak już pisałaś-próby wątrobowe (ASPAT,ALAT, ewentualnie bilirubina), badanie ogólne moczu (pierwszy poranny mocz, po podmyciu sie, ze środkowego strumienia, nie dotykać kubeczkiem niczego). Ewentualnie jesli nigdy nie miałas robionego-EKG i Rtg płuc(jesli nie jestes w ciaży), ale to wątpie,zeby dał Ci na to skierowania jak sie nic nie dzieje. 

a poza tym, jeśli nigdy nie miałaś robionej-to wizyta u gina i cytologia oraz badanie piersi-też wykonane przez ginekologa. jeśli nosisz okulary lub soczewki, to skontroluj sobie wzrok i dno oka. i odwiedź stomatologa :D w końcu zęby to też część organizmu ;)

uuuu  no to teraz się nazbierało :)

wypiszę to sobie i zobaczę na co wyproszę skierowanie, dziękuję:)

co do grupy krwi - wiem, że trzeba sobie za to zapłacić ale to kilka złotych, a zrobić już czas najwyższy. tak jakoś wyszło, że wcześniej mi się nie chciało (wiecie, jak się jest młodym to się myśli, że nieszczęścia mnie nie dotyczą, echhh)

cytologię miałam 3 lata temu, rok temu niby miałam ale lekarz chyba zgubił wynik, powiedział tylko, że jest ok i szybko zmienił temat, żadnej kartki nie dostałam, nie usłyszałam jaka grupa... więc nie uznaję tego

a usg piersi - kiedyś prosiłam o skierowanie bo coś tam bolało to usłyszałam, że to nerwobóle i skierowania nie da. a ręczne badanie u ginekologa - koszmar. macanka a nie badanie. sama badać nie umiem bo mam budowę taką, że grudek pełno i dostaje białej gorączki jak coś chce wybadać. także nazbierać trzeba na usg prywatne. miałam je kiedyś ale to kilka lat temu, czas powtórzyć.

w ogóle służba zdrowia jest do d*py:/ tyle mówią o profilaktyce a jak co do czego przyjdziesz i poprosisz o badanie to Cie odeślą z niczym.

rozpisałam się znowu:p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.