- Dołączył: 2006-09-09
- Miasto:
- Liczba postów: 24
1 sierpnia 2011, 10:56
zakładam temat bo juz sobie nie radzę. Nie moge schudnąć. Waga stoi w miejscu a czasami nawet rośnie. Stosuje dietę mż ćwiczę min. 3 razy w tygodnniu - biegasm i ćwiczenia ogólne. Stosuje masaze i balsamy antycellulitowe i nic! Cellulit okropny! ostatnio nawet zwrócono mi uwage że mam opuchnięte kostki. W ogóle cała jestem jak balon. Czuję że winowajca to tabletki. Byłam u lekarza i zmieniłam z yaz na yasmin. I tu pytanie czy któraś z was zmieniała tabletki z mniejszej dawki na większą? Teoretycznie powinno być jeszcze gorzej bo więcej hormonów ale sama już nie wiem. Lekarz powiedział że spróbujemy zmiany jak to nie pomoże to koniec z tabsami. Jak myslicie po jakim czasie może byc efekt ewentualny? No i jeszcze jedno - słyszałam o takim środku jak aqua femin i asequrella podobno pomaga zapobiegać gromadzeniu wody w organiźmie - stosował ktoś? A i pasek nie aktualny obecnie przy wzroście 173 ważę 71 kg i wyglądam okropnie jestem strasznie napompowana :(
- Dołączył: 2010-03-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 419
1 sierpnia 2011, 11:01
a z tarczyca u ciebie w porzadku?
- Dołączył: 2006-09-09
- Miasto:
- Liczba postów: 24
1 sierpnia 2011, 11:03
tak robiłam poziom hormonu tarczycy
1 sierpnia 2011, 11:16
Jeżeli nawet Yaz Ci nie służą (a są to jedne z tabletek najnowszej generacji) to na pewno żadna Asequrella Ci nie pomoże. Przynajmniej ja w to nie wierzę. Yaz mają same w sobie drospirenon, który powinien łagodzić negatywne skutki typu wzrost wagi. Moim zdaniem zmiana na Yasmin była złym pomysłem. Jeśli już mają być jakieś efekty to myślę że po 2-3 miesiącach (tyle organizm potrzebuje żeby przyzwyczaić się do danych hormonów), może po miesiącu. Ja brałam Yasminelle i teraz biorę Yaz, nigdy nie narzekałam na zwiększony apetyt, puchnięcie itd.
Edytowany przez rebellious 1 sierpnia 2011, 11:18
- Dołączył: 2006-09-09
- Miasto:
- Liczba postów: 24
1 sierpnia 2011, 11:21
yasmin brałam wcześniej przed yazem i super się czułam jednak lekarz zmienił ze względu na to że niby sa najlepsze. Prawda jest taka że i yasmin i yaz to lek tej samej generacji czyli 4 tylko yasmin ma więcej estrogenu, poza tym tez ma drospirenon. Po yasmin miałam bardzo dobrą wagę nawet wtedy schudłam a teraz takie coś. Ech...
1 sierpnia 2011, 11:24
Moja mama podczas brania Yasminu przytyła 10kg więc to zależy od organizmu... Ja w tym czasie brałam Yasminelle i wręcz schudłam.
Niepotrzebnie zmieniłaś na Yaz, w tym wypadku nowsze i droższe nie zawsze znaczy lepsze. Odczekaj 2-3 miesiące, powinno się wszystko unormować, skoro wcześniej te tabletki Ci służyły :)
Edytowany przez rebellious 1 sierpnia 2011, 11:25
1 sierpnia 2011, 11:34
Polecam Yasminelle, są najlżejsze
- Dołączył: 2006-09-09
- Miasto:
- Liczba postów: 24
1 sierpnia 2011, 11:34
no mam taka nadzieję, że wszystko wróci do normy. zmiany dokonał lekarz właściwie nie miałam nic do gadania a myslałam że mniejsza ilośc hormonów nie zaszkodzi
1 sierpnia 2011, 11:35
Jak brałam Yasmin , miałam depresje i grubo utyłam
- Dołączył: 2006-09-09
- Miasto:
- Liczba postów: 24
1 sierpnia 2011, 11:35
cóż jak widać każdy reaguje inaczej