25 lipca 2011, 22:51
Cześć wszystkim,
powiem wprost: znacie jakiś skuteczny sposób, aby kleszcze nie wbijały się w ciało? Teraz jest sezon na te pajęczaki i ich obecność na naszym ciele nie sprawia nikomu radość - zwłaszcza jak są zbyt często. Pewnie wiele z Was nigdy nie miała kleszcza, ale są też osoby, które mają je często. Zastanawiam się, czy jest sposób, aby się ich pozbyć nie w sensie jak je wyciągać, ale abym nie wbijały się nam??
Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami i wiedzą.
25 lipca 2011, 23:04
Są specjalne preparaty tak jak na komary - skuteczność niestety zbliżona... Chodząc po lesie warto mieć długie ciuchy...
Ciekawy pomysł, ale...
http://youtu.be/troqHjZR9Po
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 4682
25 lipca 2011, 23:05
wiem że sa pereparaty które się rozprowadza po ciele i nie niby mają nie wbijać się, ale nie wiem na ile to skuteczne bo raczej nie bywam tam gdzie mogłabym kleszcza załapać
25 lipca 2011, 23:08
Kleszcze podobno nie sa w lesie, lecz w trawie. Chodzi tu głównie o moja mamę. Mieszkam na wsi, i mam działkę (oczywiście trawa skoszona) i mam tylko po działce chodzi... niewiele ale tak często ma kleszcza... Szkoda mi jej i chciałabym jej jakoś pomóc - w inny sposób niż wyciąganie ich ciągle, tylko za bardzo nie wiem jak.
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
25 lipca 2011, 23:09
Mugga.
Długie rękawy i nogawki.
Anty-kleszcz.
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
25 lipca 2011, 23:19
o rany nigdy kleszcza nie miałam, a nie chronię się jakoś specjalnie...
nawet mój pies nie miewa kleszczy choć lata po trawie (miał moze ze dwa razy), ale on jest wysmarowany spot-onem
myślicie że to jakiś skład krwi zachęca je do gryzienia? ponoć tak właśnie jest z komarami
25 lipca 2011, 23:29
> o rany nigdy kleszcza nie miałam, a nie chronię
> się jakoś specjalnie...nawet mój pies nie miewa
> kleszczy choć lata po trawie (miał moze ze dwa
> razy), ale on jest wysmarowany spot-onemmyślicie
> że to jakiś skład krwi zachęca je do gryzienia?
> ponoć tak właśnie jest z komarami
Nie mam pojęcia jak to jest, że jedni cały czas maja kleszcze inni nie. Ja z tatą ciagle chodzę po lesie, trawach, krzakach i bardzo rzadko mamy kleszcza (może 2 razy w roku). Mama chodzi po działce i ostatnio ma codziennie minimum 1 kleszcza, dzisiaj miała 2, innym razem 3. A chodzi tam gdzie reszta rodziny także.
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
25 lipca 2011, 23:39
hmmm no to przede wszystkim powinna się przebadać pod kątem boreliozy
a ratunek to chyba jedynie spraye i długie ubranie...
może od razu prysznic po przyjściu do domu - spłucze kleszcze i nie zdążą się wgryźć
25 lipca 2011, 23:55
tak presznic, też to słyszałam, ale jak chodzi np pranie rozwiesić lub zanieść obierki na kompost... to też prysznic kilka razy dziennie...Nie wiem jak spreje działają w tym przypadku. I jaki wybrać.
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2721
26 lipca 2011, 00:02
Kleszcze co jakis czas? A borelioza? :o
Borelioza nie wychodzi w badanich.
Nie ma "badan na borelioze".
Pozatym w Polsce refundowane sa dwa tygodnie leczenia, a kuracja trwa okolo 2-3 lat... Antybiotykami.