Temat: co mi dolega ?:(

nie mialam odwagi pisac, ale napisze.... nie licze, ze wypowiecie sie jak jacys lekarza i wgl...ale licze na wsparcie i rady... a wiec tak... moim problemem jest bol piersi.. prawej piersi... bardzo mnie to martwi... niby wyglada normalnie... od zawsze mooj sutek na samym srodku mial taka kreseczke przecieta... (nie wiem czy to normalne, bo kazdego piersi wygladaja inaczej...) jest lekko zaczerwieniony co jakis czas.... boje sie isc bardzo do lekarza...:( wiem...pomyslicie, ze to smieszne, ale trudno akurat w moim przypadku .... czy mam bardzo sie bac ze to jakis rak ??? mam 18 lat dodam....
niby jak go uciskam nic sie nie wydziela ani nic .... ale moja panika dzis przerosla wszystkie bariery mozliwosci... wiem powiecie.."zamiast sie martwic idz do lekarza" ale to latwo sie mowi ,,,, 
Najlepiej będzie jak pójdziesz do lekarza, na odległośc nic Ci nie pomożemy. To jedyne rozsądne wyjście, lekarz nic ci złego nie zrobi ;) Czym szybciej pójdziesz tym lepiej.
a co Ty masz do lekarza? Tak, łatwo się mówi- bo tylko On Ci pomoże. Nie wiem nad czym się tak zastanawiasz.
nie wiem boje sie...moze boje sie prawdy co mi jest jesli jest ona bardzo zla.... ale blagam powiedzcie czy wy te moje objawy widzicie tak samo ciemno jak ja ??? :(
zastanów się czy lepiej się martwić codziennie źle spać w nocy za dnia mieć 1000 myśli na sek czy pójśc spędzić u lekarza 20 min i mieć jasność w temacie ?

jak sie boisz isc do lekarza to moze oszukaj w necie na steonie o chorobach pieri co to moze bhyc

> jak sie boisz isc do lekarza to moze oszukaj w
> necie na steonie o chorobach pieri co to moze bhyc

to już jakaś myśl ale i tak  w ten sposób nie dowiesz się w 100 %
Pasek wagi
Skoro masz już 18 lat, to pewnie chodzisz już regularnie do ginekologa. Przy następnej wizycie poproś, aby zbadał ci piersi. Nie polecam szukania odpowiedzi w necie, bo często jest tak, że dopasowujemy swoje objawy do objawów wyczytanych chorób i wtedy może pojawić się zbędna panika. Polecam lekarza

będe brutalna -moja kolezanka z pracy tez sie bała, tyle ze ona miała guzka, zwlekała chyba z pół roku odkąd go odkryła co było wręcz smieszne z uwagi na to ze pracujemy w szpitalu -kiedy poszła było już za pózno, co prawda wycieli -ale juz całą pierś, potem były przerzuty i w 4lata rak ją pokonał. Miała najlepszą opieke jaką by sobie mogła wymarzyć, ale dotarła do specjalisty za pózno -w tej chorobie liczy się kazdy tydzień...

na koniec coś optymistycznego -u młodych kobiet 75% zmian to niegrozne włókniaczki które czasami nawet nie wymagają usunięcia (dopiero od srednicy 0.5mm usuwają przynajmniej tu u mnie) mniesze tylko trzeba obserwować i kontrolowac co jakis czas czy nie rosną...

zapewne to nic groznego z uwagi na swój wiek albo po prostu sama sobie cos wkreciłas -pamietaj ze usg piersi nie boli a ratuje zycie

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.