Temat: jazda na rowerze, a wada wzroku

Bardzo lubię jeździć na rowerze i praktycznie codziennie muszę chociaż godzinę pojeździć. Teren jest różny, zarówno poruszam się po lesie, jak i po ulicach.
Moja wada wzroku nie jest zbyt duża: -0,5 i -0,75, jednak czasem mam problemy z "odszyfrowaniem" czy ta plama co widzę to człowiek czy drzewo itp.
Zastanawiałam się więc nad przejściem na soczewki kontaktowe, jednak rodzina niezbyt pochwala mój pomysł.
W okularach jeździć nie lubię i trochę się boję, że w razie upadku coś się stanie.

Ile mniej więcej kosztują soczewki na miesiąc użytkowania? Czy to w ogóle dobry pomysł, czy lepiej męczyć się w okularach?
-0,5  0,75  ity nie odróżnisz człowieka od drzewa?????
Ja mam -2,5 i odróżniam nawet kamyki....
Moja kolezanka je nosi i bardzo chwali,wczesniej chodzila w okularach albo jednodniowych soczewkach.

Ja mam 0,75 na obu,nie nosze okularkow,chyba ze jezdze,wtedy poprostu nie musze tak wytezac wzoku,a moze ty masz wieksza wade?
.

Katie989  myśłam, że jestem jakimś odmieńcem. Dziewczyny piszą tu o większych wadach wzroku a mimo to widzą nieźle. Miałam taką wadę jak Ty na początku a później powiększyła się no i nadal mamy taką samą. Bez okularów bądź soczewek widzę zdecydowanie źle. Jasne, dam radę jechać autem czy też rowerem bez okularów. Ale jaki to sens kiedy w okularach czy soczewskach widzę wszystko nie mrużąc oczu i do znajomych już z daleka mogę się uśmiechać - bo ich rozpoznaję.

a może masz za słabe te okulary skoro nie widzisz? radziłabym okulistę.
mam dużo, dużo wiekszą wadę od Ciebie i tak nie wydziwiam.
nie rób tragedii tam, gdzie jej nie ma...
> koszt to 20 zł aktualnie kupiłam 2
> tygodniowe non stop - czyli nie potrzebuje plynu
> do soczewek i nie narazam oka na ciagly kontakt a
> palcami bo zakladam je i zdejmuje po czasie
> przydatkosci :) ekonomicznie, wygodnie i miło ;D

a nie wysycha Ci oko??
nie powinno sie w soczewkach spać, bo nie masz tam wentylacji i oko nie oddycha. nie mówiąc już o nawilżaniu podczas snu...

googosiek  mi lekarz powiedzial to samo, ba.. nawet 3 mi tak powiedzialo a mam taka sama wade co autorka.. zgadzam sie, ze nie trzeba nosic i to, ze rozleniwiasz oczy

Pasek wagi
> googosiek  mi lekarz powiedzial to samo, ba..
> nawet 3 mi tak powiedzialo a mam taka sama wade co
> autorka.. zgadzam sie, ze nie trzeba nosic i to,
> ze rozleniwiasz oczy

Jacyś starej daty Ci okuliści ;) Najnowsze badania pokazują, że okulary nie rozleniwiają oczu i to, że kiedyś dawano ciut słabsze soczewki było błędem. Tak powiedziało mi moich dwóch okulistów.

Ale nie ma co się licytować, niech każdy ufa komu uważa.
akitaa - teraz są soczewki day&night i  w nich można chodzić naokrągło

Co do widzenia przy dużej wadzie wzroku, ja mam astygmatyzm i wadę -4.5 i niestety po ściągnięciu szkieł czuję się bardzo źle. Owszem, nie wejdę na ścianę czy drzewo ;) jednak zbyt wszystko jest rozmazane, abym mogła spokojnie chodzić bez okularów czy soczewek.
Noszę soczewki już ponad 10 lat i ja polecam.
Co do małej wady wzroku, rozleniwianiu oka i nie noszeniu okularów. Ja w 7 klasie podstawówki (stary system) miałam -0.5. I gdyby wtedy pielęgniarka wysłała mnie do okulisty, najprawdopodobniej można by tę wadę cofnąć. Za rok, na kolejnym bilansie szkolnym wyszła mi wada -1.5, z którą już nic nie można było zrobić.
ja kupuje soczewki super miękkie, nazywają się UltraFlex aqua, zestaw na 3 miesiące razem z płynem wielofunkcyjnym kosztuje 108-120 zł, są świetne, nie wysuszają tak oka jak inne które nosiłam. Moja wada -3 i -2,75 już nie jest dla mnie takim problemem, bo soczewki to mój wybawca!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.