13 lipca 2011, 18:19
Bardzo lubię jeździć na rowerze i praktycznie codziennie muszę chociaż godzinę pojeździć. Teren jest różny, zarówno poruszam się po lesie, jak i po ulicach.
Moja wada wzroku nie jest zbyt duża: -0,5 i -0,75, jednak czasem mam problemy z "odszyfrowaniem" czy ta plama co widzę to człowiek czy drzewo itp.
Zastanawiałam się więc nad przejściem na soczewki kontaktowe, jednak rodzina niezbyt pochwala mój pomysł.
W okularach jeździć nie lubię i trochę się boję, że w razie upadku coś się stanie.
Ile mniej więcej kosztują soczewki na miesiąc użytkowania? Czy to w ogóle dobry pomysł, czy lepiej męczyć się w okularach?
13 lipca 2011, 18:20
Noszę soczewki od niecałego roku i bardzo sobie chwalę. U mnie to średnio 30 zł na miesiąc wliczając w to już płyn do czyszczenia.
13 lipca 2011, 18:21
a co ma do tego Twoja rodzina bo nie rozumiem??
13 lipca 2011, 18:21
to, że ktoś musi mi dać pieniądze :)
13 lipca 2011, 18:22
> a co ma do tego Twoja rodzina bo nie rozumiem??
No jeżeli jest jeszcze na jej utrzymaniu to ma całkiem dużo do powiedzenia.
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: W Moim Domu
- Liczba postów: 892
13 lipca 2011, 18:23
noś okulary, ja mam wadę dokładnie taką jak ty i w przerwach ściągam nieszczęsne gogle:)
13 lipca 2011, 18:27
> noś okulary, ja mam wadę dokładnie taką jak ty i w
> przerwach ściągam nieszczęsne gogle:)
Też tak robiłam i sobie rozwaliłam akomodację oka... Miałam co prawda trochę większą wadę, ale tak czy owak to bardzo głupie zachowanie.
Teraz nawet w dobrze dobranych soczewkach nie widzę tak jak powinnam.
- Dołączył: 2007-04-21
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 2015
13 lipca 2011, 18:27
k
Edytowany przez googosiek 4 stycznia 2014, 11:30
13 lipca 2011, 18:29
> kurcze to jest taka mała wada że wcale nie musisz
> nosić okularów
muszę, bo inaczej w kinie, szkole, czy sklepie nic nie widzę
na rowerze coś tam zobaczę, ale czasem mam jedną wielka plamę