5 lipca 2011, 08:23
....
Edytowany przez marrons 5 lipca 2011, 15:34
- Dołączył: 2009-06-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 694
5 lipca 2011, 08:29
mi tez by to nie pasowało, porozmawiaj ze swoim facetem i zapytaj co on o tym sadzi- nie pokazuj, że jesteś zła czy coś i zapytaj tak poprostu czy nie uważa, że to trochę dziwnę, że ona się tak zachowuje mając męża i dziecko i co myśli o takich kobietach, które tak robią.... poznasz jego zdanie i może uświadomi sobie co ona sobą reprezentuje.
5 lipca 2011, 08:34
Rozumiem jak koleżanka powie tak raz, dwa. Ale bez przesady, ona ma męża, on ma Ciebie. Ja na miejscu twojego faceta nie pozwoliłabym Sobie na takie coś. Pogadaj z Nim o tym, a najlepiej aby On jest napisał / powiedział aby tak do niego nie mówiła.
5 lipca 2011, 08:36
wlasnie z mezem to ona sie widuje raz na pol roku/rok ... nie wiem dlaczego tak do niego mowi, moze ma to zwiazek z jakas sytuacja w nich w pracy , moze moj Misiek sie wyglupil albo cos smiesznego zrobil
ale ja tez tak do niego czasem mowie niedźwiedziu, bo jego imie odmieniam na tysiac sposobów i nie życze sobie zeby jakas pani sie tak do niego zwracała ...
on na pewno to pusci mimo uszu, bo powie, ze to nic takiego
Edytowany przez marrons 5 lipca 2011, 08:37
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Łeba
- Liczba postów: 1460
5 lipca 2011, 08:41
nie znoszę tych zdrobnień: robaczku, pluszaczku, myszko nawet pomiędzy parą, przyprawia mnie to o mdłości, a jeżeli obca babka zaczęła by tak mówić do mojego faceta dałabym stanowczo ale delikatnie do zrozumienia, że nie odpowiada mi to
- Dołączył: 2009-09-07
- Miasto: Gwiazdkowo
- Liczba postów: 843
5 lipca 2011, 09:07
Pogadaj z nim, niech on jej zwróci uwagę, a jeśli nie zechce albo ona nie przestanie to sama bym jej coś powiedziała. Oczywiście delikatnie i z klasą, ale żeby zrozumiała.
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
5 lipca 2011, 09:28
Rozumiem, ze Cie to drazni ale mozliwe, ze to nic nie znaczy a ona tak po prostu ma. Zapytaj swojego chlopaka kim jest ta baba i czy go nie podrywa. Ogolnie on powinien jej oznajmic, zeby zwracala sie do niego ,,normalnie", on powinien zalatwic te srawe bo to jego kolezanka, ja bym do niej nie startowala jedynie z tego powodu, moze gdybym sie dowiedziala, ze chce czegos wiecej od niego. Ogolnie zachowaj spokoj, niektorzy maja takis tyl bycia, moj kolega mowi do wielu kolezanek myszko, zabko itd i jest to jedynie wyraz sympatii, niczego innego.
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
5 lipca 2011, 09:29
Jeśli Twój partner nie postawi jasnych granic to ta babeczka niedźwiadkować będzie przez 20 lat
Musi jej otwarcie powiedzieć " Słuchaj kiedyś to było zabawne,ale teraz nie pasuję mi bycie Twoim niedźwiadkiem".Jak to nie pomoże to ostrzej :-)
Jeśli nadal będzie aż za miły "proszę" ,"dziękuję" itd to oprócz niedźwiadka będzie zaraz słoneczki,misiaczek,robaczek
5 lipca 2011, 09:30
> Pogadaj z nim, niech on jej zwróci uwagę, a jeśli
> nie zechce albo ona nie przestanie to sama bym jej
> coś powiedziała. Oczywiście delikatnie i z klasą,
> ale żeby zrozumiała.
eh to bez sensu, mialabym isc do niej i ją upominać, to on powinien jej powiedziec zeby tak nie mowila, prawda?