5 lipca 2011, 07:45
Hej.Wczoraj się dowiedziałam że mam astmę a dokładnie astmę oskrzelowa ale na szczęście to środek wiec jak na razie nie zagraża mojemu życiu.Ale pani doktor absolutnie kazała mi się nie odchudzać powiedziała że już wystarczy, że to przez odchudzanie że oskrzela uwolniły się od tłuszczu.I co muszę się oszczędzać i nie ćwiczyć dużo.Mam zażywać ziewy,tabletki i dysk.Nie wiem co mam zrobić został mi nie cały kilogram jak spalać kalorie mniej ćwicząc.I jak wejść w normalne jedzenie.Pomocy jak myślicie mogę schudnąć jeszcze jeden kilogram??
Edytowany przez iwcia5100 5 lipca 2011, 11:11
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
5 lipca 2011, 10:07
a ja polece Plywanie;) ja rowniez nie moge miec za duzo wysilku fizycznego - osttnia jazda na rowerze skonczyla sie zle
ale basen i taplanie sie w wodzie jest jak najbardziej wskazane;) ale najlepiej spytaj sie lekarza jeszcze;) Bo kazdy ma inaczej;) mi zawsze wolno bylo plywac pomimo oddcyhania szcyztami pluc i slaba wydolnosci pluc;) mi tez bardzo kondycje poprawil ORBITREK:) ale zaczynalm do malych obciazen i krotkiego czas;) Pozdrawiam :)
Ps. z astma/ slaba wydolnoscia pluc/oskrzeli- da sie zyc:) - mniejsza waga sprzyja wiekszej wydolnosci;)
5 lipca 2011, 11:16
Dziewczyny mam tylko wziewy jakieś żeby rozszeżały oskrzela,mam dysk i tabletki które nie powodują puchnięcia ani tycia pytałam się doktorki.Ostatnio byłam na basenie i nie mogłam przepłynąć całego pod wodą.Moja doktorka wie co już zrobiłam ze sobą dlatego też zakazała mi się odchudzać.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
5 lipca 2011, 11:37
Iwcia gratuluję wyników walki z nadwagą ( czytałam pamiętnik) tutaj znajdziesz kilka niezbędnych informacji o chorobie
http://odetchnijspokojnie.pl/?utm_source=Google&utm_medium=CPC&utm_campaign=Wyszukiwarka