Temat: Astma-Odchudzanie

Hej.Wczoraj się dowiedziałam że mam astmę a dokładnie astmę oskrzelowa ale na szczęście to środek wiec jak na razie nie zagraża mojemu życiu.Ale pani doktor absolutnie kazała mi się nie odchudzać powiedziała że już wystarczy, że to przez odchudzanie że oskrzela uwolniły się od tłuszczu.I co muszę się oszczędzać i nie ćwiczyć dużo.Mam zażywać ziewy,tabletki i dysk.Nie wiem co mam zrobić został mi nie cały kilogram jak spalać kalorie mniej ćwicząc.I jak wejść w normalne jedzenie.Pomocy jak myślicie mogę schudnąć jeszcze jeden kilogram??
http://c.wrzuta.pl/wi18336/966a81b7002916ce4677883d/0/niespelnione%20marzenia
Temat w złym dziale. mało ma to wspólnego z seksem, także przenoszę do Zdrowie i sprawy osobiste.

Co do Twojego pytania sytuacja jest poważna i nie mówimy tu o jakimś katarze, z tym, że rozumiem, że pomyliłaś się, bo napisałaś:

> .Ale pani doktor absolutnie kazała mi się odchudzać
czyli zachęca do odchudzania, ale potem napisałaś:

> powiedziała że już wystarczy, że to przez odchudzanie że oskrzela uwolniły się od tłuszczu.I co muszę się oszczędzać i nie ćwiczyć dużo.

Jeżeli kazała Ci nie ćwiczyć, to zdecydowanie nie ćwicz. Astma to nie zabawa i możesz się mocno przejechać na tym. Jeśli również stwierdziła, że masz się nie odchudzać, to nie odchudzaj się. Nie jest to zalecenie na zawsze.
Wzięte z 1 strony w google:

Czynniki, jakie mogą wpływać na zaostrzenia:

  • infekcje wirusowe lub bakteryjne
  • wysiłek fizyczny
  • alergeny
  • dym tytoniowy
  • zimne powietrze
  • niektóre leki ( aspiryna, beta-blokery)
  • spaliny samochodowe
  • śmiech
  • czynniki zawodowe

Czy astmatyk powinien zrezygnować z aktywności, sportu?

Nic podobnego, jeżeli dobrze będzie kontrolowana astma jak najbardziej trzeba uprawiać sport.
Jest wielu sportowców, którzy są chorzy na astmę i zdobywają złote medale!!!
U chorych na astmę zaleca się wysiłek fizyczny gdyż jest to element warunkujący właściwy rozwój układu oddechowego.


Czyli to nie jest tak, że rezygnujesz z ćwiczeń na zawszę, więc cierpliwości i słuchaj się zaleceń lekarza
Zacznij od szybszych spacerów, wyćwiczysz wtedy skrzela chodź trochę i stopniowo będziesz dodawała ćwiczenia. Jeśli dostałaś leki na sterydach to musisz uważać. Bo wiele leków na astmę jest na sterydach. Moja mama ma astmę, teściowa też. Polecam chodzenie z kijkami. 
jeśli został Ci nie cały kilogram do zrzucenia, to przecież jest to nie wiele.
Poza tym leki "uspokoją" chorobę i jeśli wszystko będzie ok, to nawet będzie można je odstawić.
A jakie leki dostałaś?
A, i zgadzam się z Laurą156 - chodź z kijami. Dobrze Ci to zrobi
Stosuj się do zaleceń lekarki. Mam astmę, w tej chwili kontrolowaną wiem co to atak astmy i nie polecam takiej przygody.
Lekarka pewnie chwilowo nie zaleca ci ćwiczyń dopóki twoja astma nie będzie w pełni kontrolowana.
Laura156- po pierwsze oskrzeli nie da się wyćwiczyć, po 2 leki na sterydach w kontroli astmy, są niezbędne i działają miejscowo  ( tzn te w dysku)co nie wpływa na przyrost masy.
 Ja używam Seretide ( połączenie leku wziewnego roszerzającego oskrzela i sterydu) nie zauważyłam aby przyczyniły się do tycia
JA też mam astmę oskrzelową i się odchudzam. Zależy ile ważysz
Zelka76 - też używam Seretide. Wziewy zazwyczaj nie wpływają źle, gorzej może być z tabletkami. Mogą powodować senność, puchnięcie, wzmożony apetyt. I przy nich bardziej trzeba się pilnować. Chociaż podobno te nowszej generacji już aż takich efektów nie powodują. Dlatego np. warto Zyrtec zamienić na Xyzal. Może jest to lek droższy, jednak lepszy

wziewami nie ma się co przejmowac

jesli dostałaś sterydy w tabletkach albo leki przeciwhistaminowe to zacznij się mocno pilnować bo od nich się tyje i puchnie

myślę, że ten niespełna kg. możesz jeszcze z wagi spaść, to już jest taka znikoma różnica dla ciała, że praktycznie nie odczuwalna

Też mam astmę i pierwsze słyszę, że nie można się odchudzać. Jakaś dziwna ta lekarka, proponuję iść do innego. Mam astmę od urodzenia i odchudzam się od podstawówki. Jeszcze żyję... ;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.