- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 750
3 lipca 2011, 23:16
Zawsze smieszyly mnie takie tematy i pisanie na forum o wlasnych sprawach, lecz przyszła kolej na mnie. Dzisiaj nie radze sobie, mam tzw kaca moralnego. Otoz, zaczne od poczatku mam chlopaka, ktorego bardzo kocham. Oczywiscie czasem zdarzaja sie jakies sprzeczki i ostatnio miedzy nami nie bylo zbyt dobrze. Ale teraz to nie o tym.. wczoraj bylam na imprezie ze znajomymi bez chlopaka, na ktorej byl moj najlepszy kumpel. On byl troche pijany, ja nie.. pierwszy raz od naszej znajomosci zaczal mnie przytulac, mowilam mu ze nie chce zeby nasze relacje sie popsuly. On mowil ze na pewno sie nie popsuja, ze dobrze czuje sie w moim towarzystwie itd.. Nie zrobiismy nic zlego oprocz przytulania.. tzn ja jego nie przytulalam tylko siedzielismy przy ognisku i to on mnie przytulal. Strasznie mi slodzil, a przewaznie byl dosyc zamknieta osoba. Nie wiem co ma o tym myslec? Z jednej strony mam wyrzuty, ze doszlo do takiej sytuacji, z drugiej ja traktowalam to po przyjacielsku.. Dzisiaj w sumie napisal mi dwa smsy i to nie odnosnie tej sprawy, tylko takie ogolne jak po imprezie etc. Co mi radzicie, czy powinnam z nim o tej sytuacji pogadac, czy zachowywac sie normalnie jak dotychczas? Okropnie sie dzis czuje.. napiszcie co o tym wszystkim sadzicie.. prosze :(
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Costa Brava
- Liczba postów: 1910
3 lipca 2011, 23:19
Nie zrobiłaś nic złego.. nie możesz mieć sobie nic do zarzucenia. Może zostaw to tak, jak jest, a jeśli sytuacja się powtórzy, dopiero wtedy działaj??:)
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1742
3 lipca 2011, 23:21
nic sie nie stalo moze facet potrzebowal bliskosci ale przeciez do niczego nie doszlo, nie ma sie czym przjemowac! jesli czujesz sie z tym zle (nie pozbedziesz sie tego uczucia wiem z wlasnego doswiadczenia...) to poprostu powiedz swojemu facetowi ze jakis tam X sie do ciebie przystawial ale ty masz jego i nie zareagowałas :)
3 lipca 2011, 23:22
Nie zrobiłaś nic złego, no może oprócz tego, że być może narobiłaś nadziei kumplowi.
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1742
3 lipca 2011, 23:22
mozesz to zrobic tak zartując troche z tej sytuacji :) głowa do góry !
3 lipca 2011, 23:23
ja bym udala ze nie bylo sprawy i tyle :)
3 lipca 2011, 23:27
może chłopak miał słabszy dzień, ja na Twoim miejscu nie poruszałabym tego tematu, nie miej moralniaka, bo nic złego nie zrobiłaś, jeśli zachowa się tak jeszcze raz dopiero wtedy z nim porozmawiaj, że jest jego zachowanie nie wporządku bo przecież jesteś w związku.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 750
3 lipca 2011, 23:31
Martwie sie tez ze jemu bedzie glupio i przestanie po prostu sie ze mna spotykac od czasu do czasu.. ehh :( okropny dzien!!
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1342
3 lipca 2011, 23:40
mnie nie ciągnie by przytulać się do kolegów. juz naoglądałam się w towarzystwie koleżanek które kleją się do każdego, siadają kolegom na kolanach itd.. ale skoro to twój przyjaciel to co w tym złego?
Edytowany przez Macchiato 3 lipca 2011, 23:44
4 lipca 2011, 00:33
Nie możesz mieć do siebie pretensji bo nic złego nie zrobiłaś, uznaj to za przyjacielskie przytulanie i nie rozdmuchuj sprawy bo wtedy właśnie On może traktować to inaczej. Po prostu nie wspominaj o tym i zachowuj się tak jak dotychczas :-) ale nie daj żeby ta sytuacja się powtórzyła.