© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 czerwca 2011, 21:57
tak wiec pewnie duzo z was juz wie ze rzucam palenie Te ktore nie wiedza to juz wiedza..Nie pale juz 3 dobe tyle samo czasu nie bylam tam "gdzie krol chodzil piechota"
Duzo pije 4litry dziennie minimum samego picku nie liczac zupki.Jesli takowa jest w menu :d
Ogolnie to pilam w tych dniach herbate:
zielona,czerwona,melise,rozana,owoce lesne .Dzis sobie zkaupilam herbate na reguralna prace jelit zdrowie natury cos takiego..Ale dalej nie poszlam..w sumie jadlam jak co rano platki z jogurtem i otrebami kawa tez byla.Brzuch mam wzdenty i kropny..Bo jem troche wiecej od kad nie pale..moze az tak strasznie sie nie objadam a na bank unikam slodyczy jak ognia i udaje mi sie ale ogolnie jem wiecej ..musze sie pozbyc tego co zalega...znacie jakies babcine sposoby?
Sprawdzone :) Najlepiej wlasnieu rzucajacych palenie
27 czerwca 2011, 22:50
weakstrongwill kocham taka kawe na dzien dobry..Pewnie ze pomagalo jak palilam ale juz nie pale..a co to jest 3 doby bez papieroa do 8 lat z ?:(
mmadzia1994 nie slyszlam tego ale ogolnie to troche brzmi dla mnie tak jak by na wojnie jedni mieli pistolety a wrogowie smierdzace skarpety :D
28 czerwca 2011, 19:08
Blonnik taki z apteki. Maja podobno jeszcze z chromem, co powoduje ograniczenie laknienia, ale nie probowalam to nie wiem czy dziala. Ten na mnie dziala. Przywrocil do normalnosci moja prace jelit. Teraz codziennie na sniadanie zjadam platki owsiane z owocami suszonymi. To teraz juz wystarcza, ale w ciagu dnia zjadam duzo blonnika w produktach: owoce, warzywa, ziarna i duzo wody zeby blonnik mial szanse zadzialac.
Pytasz o przytycie po rzuceniu palenia? Oczywiscie, ze przytylam. Bylo tego 16 kg w pol roku, potem tylam, az obudzialam sie gdy przybylo mi w sumie 22 kg. Teraz jestem juz na dobrej drodze, bo zgubilam 10 kg. Ale lekko nie jest. Trudno nie przytyc, gdy sie rzuca palenie. Ale podobno wystarczy kontrolowac co i kiedy sie je. Powodzenia i nie daj sie nalogowi.
Edytowany przez ankaper1967 28 czerwca 2011, 19:14
29 czerwca 2011, 00:05
29 czerwca 2011, 17:03
Mylisz metabolizm z trawieniem... Metabolizm nie polega na częstotliwości odwiedzania WC O.o
Jak czujesz się totalnie zapchana, to wypij sobie liść senesu (kupisz w aptece). Jest to środek przeczyszczający także służy tylko do jednorazowej pomocy raz na możliwie najrzadszy czas.
