- Dołączył: 2011-06-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 100
11 czerwca 2011, 16:16
Cześć wszystkim.
Chciałabym poradzić się Was w pewnej kwestii, ale od początku.
Niecały miesiąc temu na jednym z portali poznałam faceta. Miło nam się rozmawia, zauroczył mnie i myślę, że jest w porządku. Mieszkamy od siebie daleko, bo ponad 300 km. Ostatnio on coraz częściej schodzi na temat spotkania. Ja też bym bardzo chciała, ale jest problem. On zaprosił mnie do siebie na kilka dni i nie wiem, czy powinnam pojechać? Uważam, że facet jest naprawdę w porządku, ale mam wątpliwości. Pojechałybyście? Dodam, że rozmawiamy po kilka godzin dziennie, zgadzamy się w większości sprawach i naprawdę myślę, że fajnie trafiłam.
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1596
11 czerwca 2011, 23:12
> NO cos ty, to pytanie wgl w takich czasach w
> jakich zyjemy nie powinno sie pojawic!
Czyli w jakich czasach? Może jakiś argument, bo to raczej nie pomaga... Właśnie teraz bardziej liberalnie jest, kobieta to nie matrona ani niewolnica, tyłek z chałupy ruszyć może.
'Groźnie' było zawsze, tylko sposoby się zmieniły. 300km to nie koniec świata. Spotkać się można w kulturalnym miejscu publicznym, dobrze zorganizować podróż tak, żeby była możliwość powrotu pierwszego dnia w razie zawodu, a nuż okaże się super gościem. Ludzie podróżują i żyją. Trzymać rękę na pulsie i będzie dobrze.
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3768
11 czerwca 2011, 23:15
Jeżeli koniecznie chce to niech przyjedzie sam. Na Twoim miejscu nie pojechałabym na kilka dni do obcego faceta, nigdy nic nie wiadomo, lepiej dmuchać na zimne.
11 czerwca 2011, 23:50
ja bym na Twoim miejscu nie pojechała, nie wiesz kto to jest w rzeczywistości, po drugie jak mu tak bardzo zależy na spotkaniu to niech się wykaże i sam przyjedzie
- Dołączył: 2006-02-27
- Miasto: Plaża
- Liczba postów: 1639
11 czerwca 2011, 23:53
Nie rob tego!
Spotkajcie sie np w polowie drogi na jakis wspolny obiad albo cos.
Balabym sie...
12 czerwca 2011, 00:08
napisz nam czy się zdecydowałaś :) i jeśli tak, to jak było :)
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Aha
- Liczba postów: 4104
12 czerwca 2011, 00:12
odradzam.. facet powinnien pierwszy rudszyc pupe... a ja juz mialam za soba takie spotkania
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
12 czerwca 2011, 00:30
nie powiem nic nowego. to on powinien przyjechać albo kompromis i spotkanie w połowie drogi.
no i trzeba być ostrożnym.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto:
- Liczba postów: 319
12 czerwca 2011, 00:36
ja bym nie pojechala... niech on przyjedzie do Ciebie ...
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 4694
12 czerwca 2011, 10:40
absolutnie nie jedź !! też kiedyśfacet chciał bym przyjechała do niego i też siepytałam innych koleżanek i teżodradzały ,to facet niech przyjeżdża bo nic nie ryzykuje a kobieta jest zawsze bardziej narażona
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
12 czerwca 2011, 11:44
Na Twoim miejscu poprosilabym,zeby to on pierwszy przyjechal...