Temat: Derealizacja

Kiedyś byłam już w takim stanie i kompletnie nie wiedzialam co to jest. przeszło.
Teraz to powróciło.  Przez długi czas tego nie było, nie pamiętałam o tym.
ostatnio gdy bylismy na wycieczce poszlismy do jaskini. I tam sie zaczelo. na poczatku myslalam ze zaraz zemdleje. Nic nie bylo realne, myslalam ze to jest sen. rozmawiałam z kolezanka normalnie, bo bylam swiadoma co mowie, tylko poprostu to było takie dziwne. Słyszałam jąciszej niz zwykle, było strasznie.
Na drugi dzień już tego nie bylo . wczoraj, tydzien po tym, stałam na apelu i to się znów zaczelo. Nic nie było realne. to był jakiś sen.
Wróciłam do domu i przeszło. dzisiaj znów sie zaczeło, rano wstałam i było normalnie, a za jakąs godzine znów.
Teraz ciągle jestem 'w tym stanie' to jest straszne, nie potrafie sobie poradzic. Myslalam ze tylko ja na całym swiecie tak mam i nie wiedzialam co to. aż w googlach wpisałam 'czuje sie jak bym nie byla sobą' i to mnie nakierowało. Poczytałam o derealizacji i to takie objawy jak u mnie..

Prosze.. pomóżcie mi. nie mam się do kogo zwrócic, moi rodzice są za granicą. mam 14 lat więc to dla mnie dziwne.
Strasznie sie z tym czuje. nie wiem  co robic..błagam o jakies wskazówki, pomoc, jak sie tego 'pozbyc'  ? nie potrafie z tym życ...
Derealizacja to bardzo poważne zaburzenie psychiczne. Radziłabym wybrać się do psychologa, ze względu na wiek może lekarz rodzinny albo pedagog?
Na początek pedagog: powinien pomóc ci w dostaniu się do psychologa bo niestety fakt, że Twoi prawni opiekunowie są za granicą niczego nie ułatwia.
Może sama sobie dam z tym rade ? a może to efekt przemęczenia i nerwów ?
Spie krótko, późno ide spac i bardzo wczesnie wstaje, wszystko w biegu, nie mam czasu na odpoczynek, wyjście na dwór itp.
Nie, nie dasz sobie sama rady. Niestety - zaburzenia psychiczne to coś bardzo poważnego. Naprawdę warto zasięgnąć czyjejś pomocy.
jak to czytam to jest jeszcze gorzej.. chce mi sie płakać.
Ten stan mnie załamuje. gdyby go nie było wszystko by było w porządku, na codzien ciesze sie zyciem, duzo sie smieje i nei zwracam uwagi na problemy..
idź koniecznie do pedagoga lub psychologa w szkole - im szybciej uzyskasz fachową pomoc tym mniejsze skutki uboczne Ci pozostaną
O bardzo ciekawy temat! Tez tak mam ale nie wiedzialam, ze to ma jakas fachowa nazwe. Na depresje ani inne psychiczne choroby nei cierpie natomiast u mnie moze to wynikac ze stresu i przemeczenia.
W ten poniedzialek po weekendzie tak mialam, nic w pracy nie zrobilam bo czulam sie jak pijana .Od razu wiedzialam po czym to-weekend mialam mega wyczerpujacy, lazilam z 14kg na plecach pod gore plus wspinaczka i niewyspanie (troche zmarzlam w spiworze na dworze). W nocy z niedzieli na poniedzialek obudzilam sie ze strasznym bolem glowy a rano ledwo wstalam z lozka do pracy no i tak ten moj dzien beznadziejnie wygladal pozniej.
Ale takie odrealnienie zdarza mi sie czasem bez jakiejs wiekszej przyczyny, to znaczy tak myslalm wczesniej bo stresu mi nie brakuje a widze, ze to moze byc przyczyna. Czasem na przyklad ide do pracy i mam wrazenie, ze wszystko jakies takie dziwne w okol mnie jest jakbym spala i wzdaje mi sie, ze nie pamietam co bylo sekunde temu, wszystko sie rozmywa.
Pasek wagi
KotkaPsotka - też mi sie wydaje jak by sie wszystko rozmazywało i było strasznie dziwne...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.