- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 lutego 2025, 18:51
hejka, wiecie może co można zastosować na spóżniający się okres dokładnie 12 dni ? Cały czas pobolewa mnie brzuch, piersi tak jakbym miała zaraz dostać okres, a niestety tak się nie dzieje... Piję herbatę z czarnej malwy i nagietka od wczoraj, nie wiem co jeszcze można zastosować ? W ciąży nie jestem, mam 38 lat więc pomyślałam, że to może menopauza, ale nie miałam tak wcześniej.... Zawsze regularnie.
2 lutego 2025, 19:38
naturalny sok z granatu w dużych ilościach
2 lutego 2025, 21:27
Ciepła kąpiel, wysiłek sportowy, ale nie wiem, czy to rzeczywiście pomaga. Ja była u gina, bo mi się też spóźniał, albo przychodził za szybko i powiedział, że to normalne i tak już będzie, ale nigdy nie miałam 12. dni opóźnienia. Może warto iść do lekarza, żeby zobaczył, co tam się dzieje?
3 lutego 2025, 06:55
Ja zawsze słyszałam o gorącej kąpieli. Ale na ile to prawda to nie wiem. Co do menopauzy to mi się po 35 roku życia skróciły co któreś cykle do 20 dni i gin mówił że to jest wczesny objaw menopauzy (ale taki wczesny typu 10 lat wcześniej). Że skracają się cykle bo ze względu na to że cykl jest bezowulacyjny to odpada ostatnia faza i okres przychodzi wcześniej. I że potem tych bezowulacyjnych będzie coraz więcej, coraz częściej i dopiero zaczną zanikać miesiączki stopniowo. Także wygląda na to że powinno działać w drugą stronę czyli się skrócić a nie wydluzyc na początku. Aczkolwiek może to różnie u różnych kobietek wygląda? Może jakaś jednorazowa akcja typu przeszłaś infekcje jakąś i się popierniczylo chwilowo w hormonach?
3 lutego 2025, 08:47
Ja zawsze słyszałam o gorącej kąpieli. Ale na ile to prawda to nie wiem. Co do menopauzy to mi się po 35 roku życia skróciły co któreś cykle do 20 dni i gin mówił że to jest wczesny objaw menopauzy (ale taki wczesny typu 10 lat wcześniej). Że skracają się cykle bo ze względu na to że cykl jest bezowulacyjny to odpada ostatnia faza i okres przychodzi wcześniej. I że potem tych bezowulacyjnych będzie coraz więcej, coraz częściej i dopiero zaczną zanikać miesiączki stopniowo. Także wygląda na to że powinno działać w drugą stronę czyli się skrócić a nie wydluzyc na początku. Aczkolwiek może to różnie u różnych kobietek wygląda? Może jakaś jednorazowa akcja typu przeszłaś infekcje jakąś i się popierniczylo chwilowo w hormonach?
no właśnie choroby żadnej nie miałam, jedynie przemęczenie i problemy ze snem.. Mam nadzieję, że dostanę ten okres bo cały czas mam wrażenie, że to już nastąpi a tu nic i męczy mnie to już
3 lutego 2025, 10:15
Ale ciąża jest naprawdę na 100 procent niemożliwa? (Czyli 100 procent wstrzemięźliwości?)
3 lutego 2025, 18:30
Ale ciąża jest naprawdę na 100 procent niemożliwa? (Czyli 100 procent wstrzemięźliwości?)
tak nie było żadnych kontaktów
4 lutego 2025, 19:00
Mi jak się spóźniał to poszłam do lekarza i okazało się że mam torbiele na jajniku które blokowały okres. Dostałam luteinę na wywołanie. Moje torbiele miały ponad 5 cm więc musiałam wrócić za miesiąc czy sie zmniejszają. Moim zdaniem powinnaś iść do lekarza
4 lutego 2025, 19:09
W tym wieku to faktycznie już może być zaburzona równowaga hormonalna. Zawsze warto sprawdzić u ginekologa i ewentualnie sprawdzić poziom hormonów. U mnie przedłużające sie cykle zdarzają się przy torbielach czynnościowych - hormony pierwszej fazy cyklu są ok, pęcherzyk sobie rośnie ale nie pęka (niedomoga lutelna). Pomaga tylko wywołanie luteina. I też w takich sytuacjach czuje jakby okres miał nadejść lada moment. Takie cykle zdarzają się 1-2 razy do roku. Już wolę te bezowulacyjne bo okres jest i to wcześniej.