Temat: odchodzę z Vitalii

Mam,zapisał się ale nie mogę znaleźć 

no właśnie

Karolka, ja nawet posta nie mogę dodać, bo kiedy chciałam Cię zacytować, to w ogóle nie widać zielonego przycisku na dole... Co oni, do jasnej cholery, wyprawiają?

No własnie. Czasem normalnie pokazuje a czasem ten dolny czarny pasek zasłania przycisk "opublikuj". Kogoś nieźle posrało. Ja nie wiem, czy oni nie sprawdzają potem tego co zrobią, żeby zobaczyć jak to wygląda z pozycji użytkownika?

Do dziewczyn, które nie mają wykupionej diety. Co wam się wyświetla na górnym i dolnym pasku? U mnie pokazuje się większość dot. wykupionej diety - jadłospis, lista zakupów itp. 

Nie rozumiem, po co od góry jest czat z dietetyczką, to nie moja koleżanka, by mi się chciało chociaż raz w tygodniu do niej pisać 😂😂😂

Na tym cholernym dolnym pasku też mam pozycje typu jadłospis, lista, postępy - nie mam wykupionej diety i za żadne skarby nie mam zamiaru jej kupić, ale z ciekawości kliknęłam w "jadłospis" i przekierowuje mnie do strony z komunikatem "Ta strona jest dostępna tylko dla osób, które mają abonament lub subskrypcję diety".

Komuś rzeczywiście upały zbyt mocno dały się we znaki. Ale przynajmniej centrala ma (chyba) jeszcze tyle przyzwoitości, że przestała wprowadzać te zmiany hasłami "na waszą prośbę" czy "w odpowiedzi na liczne postulaty" - bo jeszcze do niedawna każda gorsza-od-poprzedniej modyfikacja była odpowiedzią na rzekome apele tutejszej społeczności. Ale dziwnym trafem apele o poprawienie cytowania postów były chyba zbyt ciche, bo nigdy nie doczekały się realizacji

Jak vitalia nie zdejmie tego badziewia z dołu to też sobie pójdę.

Piszcie do tych dziadów. Ja napisałam przez formularz kontaktowy. Tu raczej nikt nie wejdzie poczytać

oj, karolka, chyba Cie porzadnie wkurzyli, Ty zawsze taka opanowana i kulturalna a tu dzis u.je leca ;)

Agata, nie odchodz! Bedzie Cie tu brakowalo, poczekaj z decyzja jeszcze troche, moze uda sie mistrzom to jakos poprawic

Ehh...tez nie mogę dodać wpisu ;(