Temat: Czy bylibyście być w stanie z facetem, który ma duży trądzik lub blizny potrądzikowe, ale jest zadbany ?

Czy bylibyście być w stanie z facetem, który ma duży trądzik lub blizny potrądzikowe, ale jest zadbany ? Oczywiście go leczy, ale wiadomo, że wyleczenie się z tego to momentami ciężki temat, a blizn z dnia na dzień się nie pozbędzie. 

Zastanawiam się czemu mnie tak dużo dziewczyn olewa i czy to nie jest właśnie związane z tym, że mam problem z bliznami po trądziku. Przez rok brałem izotek. Tak poza tym jestem ogarniętym i zadbanym facetem. Jednak mam wrażenie, że na pierwszy ogień zawsze idzie wygląd. 

izabela19681 napisał(a):

Ja nie lubię owijać bułkę w bibułkę i powiem tak. Trądzik niestety jest "nieapetyczny", wić wiele osób może mieć problem, po prostu może budzić  obrzydzenie. 

Blizny po trądziku nie dodają urody, ale nie są odpychające. 

Jeśli masz trądzik, to zadbaj o jelita od środka. Przestań jeść przetworzoną żywność (wszystkie fastfoody, słodycze, alkohol). 

Oczyść organizm - np pij chlorofil, łykaj spirulinę, kup dobre probiotyki - bakterie Bifidophilus 

on jest po leczeniu Izotekiem, więc to oznacza że nic innego nie działało. Jak leczysz te blizny? Mój syn jest dwa tyg po kuracji i już mamy kremy na blizny od jesieni retinol , lekarz mówił że może uda się bez kwasów i lasera .

Mysle, ze nasilony tradzik moze powodowac, ze dla niektorych dana osoba jest duzo mniej atrakcyjna. Same blizny chyba zdecydowanie mniej. 
Teoretycznie moze jednak byc przyczyna, o ile innych (charakter, sposob bycia itd) nie ma.

Wśród moich koleżanek to jedna ma niskiego męża, druga otyłego, jednej ma brzydkie zęby, a jedna ma też takiego co ma problemy skórne, to jest jakaś łuszczyca na głowie, tak,że też ma łyse placki, plus wypryski. Napewno wygląd ma znaczenie, jak jesteś przystojny to masz więcej opcji, ale to nie jest tak,że nie da się znaleźć dziewczyny mając trądzik.

izabela19681 napisał(a):

Użytkownik4763075 napisał(a):

izabela19681 napisał(a):

Ja nie lubię owijać bułkę w bibułkę i powiem tak. Trądzik niestety jest "nieapetyczny", wić wiele osób może mieć problem, po prostu może budzić  obrzydzenie. 

Blizny po trądziku nie dodają urody, ale nie są odpychające. 

Jeśli masz trądzik, to zadbaj o jelita od środka. Przestań jeść przetworzoną żywność (wszystkie fastfoody, słodycze, alkohol). 

Oczyść organizm - np pij chlorofil, łykaj spirulinę, kup dobre probiotyki - bakterie Bifidophilus 

Można odżywiać się super zdrowo, pielęgniwać odpowiednio cerę i mieć trądzik, tak było w moim przypadku i wielu innych osób. To jest głównie kwestia genetyki, więc przestań wypisywać głupoty, bo sugerujesz że osoby z trądzikiem nie dbają o siebie. Wstydź się za pisanie takich rzeczy  jak '' trądzik jest obrzydliwy'', bo to rani. 

Co poradzę na to, że jest. Są ludzie wrażliwi, dla których jest to nie do przejścia, i choćby ktoś z trądzikiem był najmilszy na świecie, to nie dotkną takiej osoby w sensie kontaktu intymnego. 

 Trądzik nie jest głownie genetyczny, choć może być. Osoba z genetyczną skłonnością do trądziku może nie rozwinąć schorzenia, jeśli prowadzi zdrowy tryb życia i unika czynników, które mogą nasilać objawy.

Wyobraź sobie, że dużo osób dba o cerę, prowadzi zdrowy tryb życia a i  tak zmaga się z trądzikiem. Leczenie to długotrwały proces, bywają nawroty. Najbardziej rozśmieszyło mnie zdanie o łykaniu chlorofilu. Gdyby to było takie proste, to ludzie nie mieliby problemów skórnych, a jednak mają. A te ''wrażliwe'' osoby o których piszesz są strasznie puste. 

Beiba napisał(a):

Wśród moich koleżanek to jedna ma niskiego męża, druga otyłego, jednej ma brzydkie zęby, a jedna ma też takiego co ma problemy skórne, to jest jakaś łuszczyca na głowie, tak,że też ma łyse placki, plus wypryski. Napewno wygląd ma znaczenie, jak jesteś przystojny to masz więcej opcji, ale to nie jest tak,że nie da się znaleźć dziewczyny mając trądzik.

Tym bardziej, że trądziku nie ma się całe życie i można go wyleczyć, ale to wymaga determinacji i czasu. Przeraża mnie to, że dla kogoś trądzik jest cyt. ''obrzydliwy'' i patrzy na takie osoby z góry... Straszne. 

Trądzik to jeden z bardzo wielu aspektów wyglądu, w dodatku nie ma się go całe życie, więc tak. Zresztą najważniejsza jest osobowość, charakter. 

Użytkownik4763075 napisał(a):

Beiba napisał(a):

Wśród moich koleżanek to jedna ma niskiego męża, druga otyłego, jednej ma brzydkie zęby, a jedna ma też takiego co ma problemy skórne, to jest jakaś łuszczyca na głowie, tak,że też ma łyse placki, plus wypryski. Napewno wygląd ma znaczenie, jak jesteś przystojny to masz więcej opcji, ale to nie jest tak,że nie da się znaleźć dziewczyny mając trądzik.

Tym bardziej, że trądziku nie ma się całe życie i można go wyleczyć, ale to wymaga determinacji i czasu. Przeraża mnie to, że dla kogoś trądzik jest cyt. ''obrzydliwy'' i patrzy na takie osoby z góry... Straszne. 

to, ze cos kogos obrzydza, nie znaczy, ze sie patrzy na kogos z gory. I na "obrzydzanie sie" raczej maly sie ma wpływ. Mnie np. obrzydzaja krewetki. Oraz wydzielina z nosa. Raczej tego nie zmienie. I to, ze jakies usmarkane dziecko wywoluje moje obrzydzenie, to nie znaczy, ze patrze na nie z gory. Choc przewaznie tak jest, bo mimo mego niklego wzrostu jestem jednak wyzsza od wiekszosci dzieci w wieku, w ktorym slabo kontroluja smarki ;)

Ja leczę trądzik od lat, raz jest lepiej, raz jest gorzej. Po wielu latach leczenia objawowego (maście, kremy, antybiotyk doustny), wreszcie znalazłam lekarza, który znalazł przyczynę mojego trądziku - zbyt wysoki testosteron pochodzenia jajnikowego i insulinooporność, dodatkowo niedobór witaminy D. Dieta i leki obniżyły mi poziom insuliny, zmniejszenie insuliny spowodowało obniżenie testosteronu, a jak obniżyłam testosteron, to cera kosmicznie mi się poprawiła. Nadal mi się wszystko wygaja, jest to długotrwały proces, pewnie będę mieć blizny. Ale po tylu latach problemu, już się z tym oswoiłam, innego wyjścia nie było. Zresztą trądzik to choroba, jak ktoś się śmieje lub gada głupoty na temat choroby, to sam jest głupi. 

Mam narzeczonego, zawsze twierdzi, że wyglądałam dobrze bez względu na stan cery. Czasami mówi, że wyglądam biednie (bo to prawda, w najgorszym okresie musiałam spać na plecach, bo nie byłam w stanie oprzeć twarzy na poduszce). Na pewno da się znaleźć kogoś dla kogo nie będzie to nic takiego, kto będzie Cię wspierał i zrozumie. Nie tylko wygląd się liczy, ale też wspólny język i takie po prostu przyciąganie. 

Pasek wagi

Wolfshem napisał(a):

Użytkownik4763075 napisał(a):

Beiba napisał(a):

Wśród moich koleżanek to jedna ma niskiego męża, druga otyłego, jednej ma brzydkie zęby, a jedna ma też takiego co ma problemy skórne, to jest jakaś łuszczyca na głowie, tak,że też ma łyse placki, plus wypryski. Napewno wygląd ma znaczenie, jak jesteś przystojny to masz więcej opcji, ale to nie jest tak,że nie da się znaleźć dziewczyny mając trądzik.

Tym bardziej, że trądziku nie ma się całe życie i można go wyleczyć, ale to wymaga determinacji i czasu. Przeraża mnie to, że dla kogoś trądzik jest cyt. ''obrzydliwy'' i patrzy na takie osoby z góry... Straszne. 

to, ze cos kogos obrzydza, nie znaczy, ze sie patrzy na kogos z gory. I na "obrzydzanie sie" raczej maly sie ma wpływ. Mnie np. obrzydzaja krewetki. Oraz wydzielina z nosa. Raczej tego nie zmienie. I to, ze jakies usmarkane dziecko wywoluje moje obrzydzenie, to nie znaczy, ze patrze na nie z gory. Choc przewaznie tak jest, bo mimo mego niklego wzrostu jestem jednak wyzsza od wiekszosci dzieci w wieku, w ktorym slabo kontroluja smarki ;)

Nie porównuj wydzieliny z nosa do trądziku 😮‍💨 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.