Temat: Co na poprawę odporności?

Jakie macie sposoby na wzmocnienie swojej odporności? Ja już mam dość ciągłych chorób i przeziębień. Co chwilę coś mnie łapie. W moim otoczeniu ludzie aż tak nie chorują. Moja siostra na przykład ostatni raz chora była kilka lat temu. Nawet przeziębionej jej nie kojarzę. A prowadzimy bardzo podobny styl życia. Teraz wróciłam z urlopu, na którym byliśmy dość spora ekipą. Oczywiście tylko ja wróciłam chora. Mam dość. Ruch, zdrowa dieta, suplementacja witamin, co Wam pomaga? 

Wolfshem napisał(a):

Neverthinktwice napisał(a):

sol234 napisał(a):

Jakie macie sposoby na wzmocnienie swojej odporności? Ja już mam dość ciągłych chorób i przeziębień. Co chwilę coś mnie łapie. W moim otoczeniu ludzie aż tak nie chorują. Moja siostra na przykład ostatni raz chora była kilka lat temu. Nawet przeziębionej jej nie kojarzę. A prowadzimy bardzo podobny styl życia. Teraz wróciłam z urlopu, na którym byliśmy dość spora ekipą. Oczywiście tylko ja wróciłam chora. Mam dość. Ruch, zdrowa dieta, suplementacja witamin, co Wam pomaga? 

od 5lat, czyli kiedy przestałam się mieszać z ludźmi w biurze ? nie łapie w ogóle żadnych infekcji, polecam ?

ale! Zanim to nastąpiło, ograniczyłam infekcje gdy zaczęłam przygotowywać czosnkowa miksturę: 2szklanki cieplawej, przegotowanej lub filtrowanej wody, sok z 2cytryn, 2cale łebki czosnku przeciągnięte przez praske, 4lyzki miodu, wymieszać razem, słoik zamknąć i przykryć reczniczkiem na 2 całe dni(48godzin), po tym czasie odcedź sobie i to co odcedzone my zużywamy do gotowania, a płyn w słoiku przechowujemy w lodówce i codziennie pijemy 2lyzki na łebka z około pół szklanki wody ( bez tej wody zgięło nas takie ostre?)

polecam

Naprawdę warto ?

a wiesz moze, ile taka mikstura moze stac (w lodowce)? Ewentualnie po czym poznac, ze juz jest z nia cos nie halo? Zrobilam ja kiedys, ale ciagle zapominam pic i obawiam sie, ze musze wylac.

Ja tez rozcienczalam mocno z woda albo dodawalam soku z rokitnika. Oba razem byly w miare do przelkniecia, osobno to juz byla walka ?

w lodówce może stać że dwa tygodnie na pewno, właśnie jestem w trakcie konsumowania takiej mikstury po prawie dwóch tygodniach w lodówce ( teść zrobił i nie miał odwagi wypić 🤣🤦🏻, wyszło mu super) 

zwykle słoik starcza nam na 10 dni i przez ten czas wszystko jest git, myślę że poznasz po zapachu, że coś nie halo 🤔

tak! Gdy czosnek rozwalalam moździerzem to piliśmy normalnie, bez rozcieńczania, w końcu zakupiliśmy czosnkarke no i jak zwykle chlup było z kieliszeczka, jak gdyby nigdy nic.... O Jezu.... I ja i mój mąż równocześnie, co było dość komiczne, zgielismy się w pół i kolejne 10 minut byliśmy w agonii, przy czym on się śmiał a ja płakałam 🤣🤣🤣🤣

ja ciągle chorowałam póki się za siebie nie wzięłam. na mnie działa połączenie suplementacji kwasami omega 3 i witaminy d z jednoczesnym chronieniem się przed przemarznięciem i pawianiem uszu (czyli stale ubranie dopasowane do pogody, na cebulkę, nie ma żadnych odkrytych kostek, nerek ani szyi, zawsze mam zakryte uszy gdy wieje - nawet w lato) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.