19 maja 2011, 20:27
Przed chwilą zjadłam jabłko i strasznie dziwnie podczas przeżuwania strzelała mi szczęki nie wiem jak to nazwać ale, czułam takie przeskakiwanie szczęki kilka centymetrów po uchem co to może być bo teraz boli ?
19 maja 2011, 20:32
mojemu bratu tak strzela szczęka przy każdym jedzeniu już od jakiegoś roku, jest to cholernie irytujące i przez to nie mogę przy nim jeść :P ale co to? nie wiem, on mówi, że jemu to nie przeszkadza, poza tym, że strzela ;p
19 maja 2011, 20:33
może coś dzieję się ze stawem skroniowo-żuchwowym. Jeśli nie przejdzie "strzykanie" i ból to idź koniecznie do lekarza, bo potem dzieją się różne nieprzyjemne rzeczy typu bóle głowy, zapalenie uszu, itp. Miałam to ostatnio na zajęciach;), dobrze jest czasem posłuchać hehe;P
19 maja 2011, 20:35
Hej kochana mam dokładnie to samo...zrobiłam więc zdjęcie panoramiczne szczęki i poszłam z tym do chirurga szczękowo twarzowego i powiedział mi ze czynników może być wiele ...może to być stres ... albo moje źle przeleczone lewa 4 i lewa 5 .. albo kazał mi zrobić aso i rf czy nie jest to a podłożu reumatycznym... teraz mialam mature byl stres itd nie przesło mi na razie nic zeby sprawdzialm lecze 5 bo ostatnio ropa sie mi w niej zebrala nio i lecze 5 na razie strzelanie w tej cholernej szczęce mi nie przeszło... no i jak nie przejdzie pójdę do tego chirurga znów żeby mi coś zaproponował w końcu bo z tym ciężko żyć i jest to denerwujące...ja juz tak mam z kilka miesięcy.... porażka...Zgłoś się z tym do chirurga szczękowo twarzowego bo podobno z tego mogą być powikłania może wypaść szczęka z zawiasów itp. ja np jak gryze cos twardszego to boli strasznie...
19 maja 2011, 20:38
mi też tak strzela ale nie boli ani nic, często jest śmiesznie jak z kimś jem
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 982
19 maja 2011, 20:38
Ja tak mam od jakiegoś roku może dłużej. To chyba od tego że kiedyś żułam dużo gumy tzn. całą paczkę na raz. To już chyba nie uleczalne tak słysząłam...
19 maja 2011, 20:40
dzięki za rady musze się wybrać do lekarza ;)
nie wiem czy to ma związek z tym strzelaniem szczęki ale, rosną mi ósemki ;p
19 maja 2011, 20:46
z ósemkami to też moze byc zwiazane o ile ci źle rosną u mnie akurat chirurg to wykluczył...
CZACHADYMI mi chirurg a takze moj stomatolog powiedział ze jest to uleczalne... dlatego nie mam zamiaru rezygnować mam zamiar się pozbyć tego bo nie da sie z tym życ ... tez mi strzela juz długo...:/
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
19 maja 2011, 21:09
ja niosłam przez kilka lat szynę korygującą.
gówno to dało dalej strzela:P
- Dołączył: 2009-02-26
- Miasto: Antarktyda
- Liczba postów: 2666
19 maja 2011, 21:16
Mam takie coś od żucia gumy. Szczęka się zaciera i tak jakby przeskakuje, ale przechodzi, na następny dzień rano już jest normalnie. Jak coś jem np. jabłko i za szeroko otwieram usta, to też mi się tak robi i przy otwieraniu ust słychać takie pstrykanie, ale zawsze samo przechodzi.
A ósemki już mam wszystkie, więc chyba nie ma to z nimi nic wspólnego.
Edytowany przez Kwiecwa 19 maja 2011, 21:17