Temat: Instagram wśród 20-30 latków

Cześć,

jak myślicie czy ilość obserwujących i lajków wpływa na atrakcyjność osób wśród 20-30 latków? Chodzi mi głównie o ocenę 20-30 letnich facetów względem dziewczyn. Może ktoś wie jak jest w Polsce a jak za granicą?

Mnie lajki nie obchodzą, nic nie dodaje na instagrama... a za atrakcyjną się uważam :D Najwięcej lajków wśród moich znajomych mają osoby, które mają dużo ludzi w znajomych na kontach społecznościowych. I wcale nie są to wyjątkowo piękni ludzie z pięknymi przerobionymi zdjęciami, tylko osoby bardzo otwarte, towarzyskie i dzielące się wszystkim w necie (np zdaniem prawa jazdy) :) Nie znam "insagramowych modelek" i oby to się nie zmieniło 🤣 Nie mieszkam w Polsce.

Błagam powiedzcie, ze to pytanie nie jest na serio...

yyy.. w sensie ? Jeśli na insta jesteś miss świata a lajki sypią się jak z rękawa, a na żywo Karyna przeciętna pod każdym względem to przecież ten facet randkuje z Tobą z życia rzeczywistego, wiec to się liczy, a nie jakieś lajki.. ;]

Ja mam prywatnego dla znajomych, nie interesują mnie lajki od jakichś spermiarzy, kiedyś akceptowałam jak leci i nawet mając zdjęcie ze swoim facetem to i tak w dm dostałam wiadomości typu "poznamy się"? Współczuje ludziom dla których lajki to życie i muszą być, mam taką kumpele i ona tylko ciągle sprawdza insta i ile lajków dostała, masakra.

nawet nie mam insta 🤣

Martyna121111 napisał(a):

Ja mam prywatnego dla znajomych, nie interesują mnie lajki od jakichś spermiarzy, kiedyś akceptowałam jak leci i nawet mając zdjęcie ze swoim facetem to i tak w dm dostałam wiadomości typu "poznamy się"? Współczuje ludziom dla których lajki to życie i muszą być, mam taką kumpele i ona tylko ciągle sprawdza insta i ile lajków dostała, masakra.

pytanie po co w ogóle tam wrzucac swoje fotki ;)

Niektórzy traktują to troche jak pamiętnik jak ja, nie tylko mam swoje zdjęcia, większość ze spacerów, podróży, moich zainteresowań, dosłownie parę zdjęć mam swoich. Za to dziwi mnie jak niektórzy dodają codziennie po kilka zdjęć i pokazują wszystko, taki troche ekshibicjonizm dla mnie, niektóre mocno wyuzdane zdjęcia, no ale co kto lubi, takich kont już i tak dawno nie obserwuje.

Chyba, że chodzi o odwrotną interpretację? Wiele osób, mnie wliczając, patrzyłaby podejrzliwie na kogoś, kto bawi się w bycie lifestylowym influenserem na insta.

Martyna121111 napisał(a):

Niektórzy traktują to troche jak pamiętnik jak ja, nie tylko mam swoje zdjęcia, większość ze spacerów, podróży, moich zainteresowań, dosłownie parę zdjęć mam swoich. Za to dziwi mnie jak niektórzy dodają codziennie po kilka zdjęć i pokazują wszystko, taki troche ekshibicjonizm dla mnie, niektóre mocno wyuzdane zdjęcia, no ale co kto lubi, takich kont już i tak dawno nie obserwuje.

zyjemy w dziwnych czasach upubliczniania swoich pamiętników. Zupełnie nie rozumiem po co to jest ;) myślę że całe pokolenie uległo jakiemuś rodzajowi ekshibicjonizmu

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.