- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2022, 13:59
Cześć,
Jakie tabletki brałyście zwykłe czy o przedłużonym uwalnianiu?
Czy stosując dietę i biorąc te tabletki na reszcie schudłyście? Czy przy tabletkach o przedłużonym uwalnianiu też da się schudnąć, czy działają tylko te zwykłe?
27 lipca 2022, 14:15
Ja brałam na początku stycznia zeszłego roku Glucophage XR. Odstawiłam po tygodniu. Mdłości wymioty biegunka cuda wianki. Diabetolog odstawiła leki. Zmodyfikowałam lekko dietę i spadło mi 10 kg w zeszłym roku. Niestety rok już w miejscu stoję. Hemoglobina glikolowana jest w normie. Jeśli chodzi o cukry to mam nie przekraczać 140. W listopadzie kolejna wizyta. Jeśli cukry będą wyższe będziemy testować inny lek :(. Na razie jest ok. Jem wszystko ale z umiarem. I przede wszystkim trzymam się pór posiłków. Znikneły wszystkie niepokojące objawy w szczególności uporczywe migreny i trzęsawki.
27 lipca 2022, 14:52
Dostałam na początku metforminę o przedłużonym działaniu. Dokładnie Glucophage XR. Dawno temu ze 6 lat brałam 500. Po jakichś 2 miechach zaczęłam chudnąć, ale miałam przepisane tylko próbnie na 3 miesiace więc się skończyło dobre ;) 2 lata temu endo wznowił mi kurację też XR najpierw 500 a skończyłam na 1000 raz na noc. Zaczęłam brać też euthyrox na tarczycę. W 2 miesiące przytyłam jakieś 6 kg a finalnie w sumie około 10 kg w rok :/ Pożaliłam się endokrynologowi, że coś jest nie tak (choć mając dobre wspomnienia z poprzedniej kuracji myślałam że to wina euthyroxu jednak), bo jak trzymam dietę i cwicze to stoi waga w miejscu a jak pofolguję choć 1 dzień to od razu rośnie. Powiedział, że widocznie insuliny nie są nadal prawidłowe mimo to, że teoretycznie wyniki miałam dobre. Zmienił mi metforminę na zwykłą rano 800 i wieczorem 800 i w końcu coś się zaczęło dziać z wagą. Nie mówię, że samo spada mimo wpierdzielania po kurek ale ja widzę mega różnicę. Jak trzymam się diety, to waga spada dosyć ładnie. Jak sobie pofolguję to nie rośnie. Czasem miałam jakieś imprezy z chlaniem i żarciem gówien całą noc i normalnie miałabym z 1,5 kg na plusie, które by nie spadło a tu ledwo waga pokazała 0,5 na plus a na drugi dzień już normalnie wracała do normy. Wcześniej nie do pomyślenia. Więc u mnie zdecydowanie lepiej działa zwykła. Ale z kolei te 6 lat temu jak pierwszy raz brałam długouwalnialną to też zadziałała na spadek wagi. Chyba kwestia zaawansowania tej insulinooporności. Widocznie wtedy długouwalnialna wystarczała zeby okiełznać gospodarkę glukozowo-insulinową a teraz już nie. W zalezności od wyników chyba najpierw przepisują tą XR o długim uwalnianiu. Ale może zalezy od lekarza.
Co do skutków ubocznych. Ja z kolei przy XR nie miałam absolutnie żadnych. Jak zaczęłam brać zwykłą to 2 tygodnie miałam bóle żołądka po wieczornej dawce i jechałam na kroplach żołądkowych. Ale po 2ch tygodniach to minęło i teraz nie mam żadnych skutków ubocznych. Z kolei moja mama miała biegunki i bóle brzucha, ale jej lekarz nie powiedział, że ma je brać razem z jedzeniem więc ona brała jak sobie przypomniała - czasem 2 godziny po posiłku, byle na noc. I dlatego ją tak przetyrało. Jak jej powiedziałam żeby brała do posiłku to jej minęło jak ręką odjął.
27 lipca 2022, 15:00
Dostałam na początku metforminę o przedłużonym działaniu. Dokładnie Glucophage XR. Dawno temu ze 6 lat brałam 500. Po jakichś 2 miechach zaczęłam chudnąć, ale miałam przepisane tylko próbnie na 3 miesiace więc się skończyło dobre ;) 2 lata temu endo wznowił mi kurację też XR najpierw 500 a skończyłam na 1000 raz na noc. Zaczęłam brać też euthyrox na tarczycę. W 2 miesiące przytyłam jakieś 6 kg a finalnie w sumie około 10 kg w rok :/ Pożaliłam się endokrynologowi, że coś jest nie tak (choć mając dobre wspomnienia z poprzedniej kuracji myślałam że to wina euthyroxu jednak), bo jak trzymam dietę i cwicze to stoi waga w miejscu a jak pofolguję choć 1 dzień to od razu rośnie. Powiedział, że widocznie insuliny nie są nadal prawidłowe mimo to, że teoretycznie wyniki miałam dobre. Zmienił mi metforminę na zwykłą rano 800 i wieczorem 800 i w końcu coś się zaczęło dziać z wagą. Nie mówię, że samo spada mimo wpierdzielania po kurek ale ja widzę mega różnicę. Jak trzymam się diety, to waga spada dosyć ładnie. Jak sobie pofolguję to nie rośnie. Czasem miałam jakieś imprezy z chlaniem i żarciem gówien całą noc i normalnie miałabym z 1,5 kg na plusie, które by nie spadło a tu ledwo waga pokazała 0,5 na plus a na drugi dzień już normalnie wracała do normy. Wcześniej nie do pomyślenia. Więc u mnie zdecydowanie lepiej działa zwykła. Ale z kolei te 6 lat temu jak pierwszy raz brałam długouwalnialną to też zadziałała na spadek wagi. Chyba kwestia zaawansowania tej insulinooporności. Widocznie wtedy długouwalnialna wystarczała zeby okiełznać gospodarkę glukozowo-insulinową a teraz już nie. W zalezności od wyników chyba najpierw przepisują tą XR o długim uwalnianiu. Ale może zalezy od lekarza.
Co do skutków ubocznych. Ja z kolei przy XR nie miałam absolutnie żadnych. Jak zaczęłam brać zwykłą to 2 tygodnie miałam bóle żołądka po wieczornej dawce i jechałam na kroplach żołądkowych. Ale po 2ch tygodniach to minęło i teraz nie mam żadnych skutków ubocznych. Z kolei moja mama miała biegunki i bóle brzucha, ale jej lekarz nie powiedział, że ma je brać razem z jedzeniem więc ona brała jak sobie przypomniała - czasem 2 godziny po posiłku, byle na noc. I dlatego ją tak przetyrało. Jak jej powiedziałam żeby brała do posiłku to jej minęło jak ręką odjął.
ja brałam do posiłku wieczornego. ściśle tego przestrzegałam a miałam okrutne wycinki z życiorysu.Nie umiałam wytrzymać w pracy.
27 lipca 2022, 15:13
Brałam przez 3 miesiące Siofor. Jedyny wyczuwalny plus to, że mniej waga się wahała. Nie tyłam od razu 3 kilogramów po weekendzie szaleństwa.
27 lipca 2022, 15:23
Ja brałam na początku stycznia zeszłego roku Glucophage XR. Odstawiłam po tygodniu. Mdłości wymioty biegunka cuda wianki. Diabetolog odstawiła leki. Zmodyfikowałam lekko dietę i spadło mi 10 kg w zeszłym roku. Niestety rok już w miejscu stoję. Hemoglobina glikolowana jest w normie. Jeśli chodzi o cukry to mam nie przekraczać 140. W listopadzie kolejna wizyta. Jeśli cukry będą wyższe będziemy testować inny lek :(. Na razie jest ok. Jem wszystko ale z umiarem. I przede wszystkim trzymam się pór posiłków. Znikneły wszystkie niepokojące objawy w szczególności uporczywe migreny i trzęsawki.
A co to są te trzesawki ?
27 lipca 2022, 16:02
Dostałam na początku metforminę o przedłużonym działaniu. Dokładnie Glucophage XR. Dawno temu ze 6 lat brałam 500. Po jakichś 2 miechach zaczęłam chudnąć, ale miałam przepisane tylko próbnie na 3 miesiace więc się skończyło dobre ;) 2 lata temu endo wznowił mi kurację też XR najpierw 500 a skończyłam na 1000 raz na noc. Zaczęłam brać też euthyrox na tarczycę. W 2 miesiące przytyłam jakieś 6 kg a finalnie w sumie około 10 kg w rok :/ Pożaliłam się endokrynologowi, że coś jest nie tak (choć mając dobre wspomnienia z poprzedniej kuracji myślałam że to wina euthyroxu jednak), bo jak trzymam dietę i cwicze to stoi waga w miejscu a jak pofolguję choć 1 dzień to od razu rośnie. Powiedział, że widocznie insuliny nie są nadal prawidłowe mimo to, że teoretycznie wyniki miałam dobre. Zmienił mi metforminę na zwykłą rano 800 i wieczorem 800 i w końcu coś się zaczęło dziać z wagą. Nie mówię, że samo spada mimo wpierdzielania po kurek ale ja widzę mega różnicę. Jak trzymam się diety, to waga spada dosyć ładnie. Jak sobie pofolguję to nie rośnie. Czasem miałam jakieś imprezy z chlaniem i żarciem gówien całą noc i normalnie miałabym z 1,5 kg na plusie, które by nie spadło a tu ledwo waga pokazała 0,5 na plus a na drugi dzień już normalnie wracała do normy. Wcześniej nie do pomyślenia. Więc u mnie zdecydowanie lepiej działa zwykła. Ale z kolei te 6 lat temu jak pierwszy raz brałam długouwalnialną to też zadziałała na spadek wagi. Chyba kwestia zaawansowania tej insulinooporności. Widocznie wtedy długouwalnialna wystarczała zeby okiełznać gospodarkę glukozowo-insulinową a teraz już nie. W zalezności od wyników chyba najpierw przepisują tą XR o długim uwalnianiu. Ale może zalezy od lekarza.
Co do skutków ubocznych. Ja z kolei przy XR nie miałam absolutnie żadnych. Jak zaczęłam brać zwykłą to 2 tygodnie miałam bóle żołądka po wieczornej dawce i jechałam na kroplach żołądkowych. Ale po 2ch tygodniach to minęło i teraz nie mam żadnych skutków ubocznych. Z kolei moja mama miała biegunki i bóle brzucha, ale jej lekarz nie powiedział, że ma je brać razem z jedzeniem więc ona brała jak sobie przypomniała - czasem 2 godziny po posiłku, byle na noc. I dlatego ją tak przetyrało. Jak jej powiedziałam żeby brała do posiłku to jej minęło jak ręką odjął.
ja brałam do posiłku wieczornego. ściśle tego przestrzegałam a miałam okrutne wycinki z życiorysu.Nie umiałam wytrzymać w pracy.
Organizm organizmowi nierówny. Faktycznie u części osób występują bardzo nasilone te efekty uboczne, z kolei u częsci występują takie do przeżycia i mijają po paru tygodniach. Natomiast spora część osób nie odczuwa żadnych efektów ubocznych. Trzeba na sobie sprawdzić. Może u Ciebie też by minęły po kolejnym tygodniu czy dwóch, ale rozumiem że przy tak okropnie nasilonych objawach cieżko byłoby wytrzymać żeby sprawdzić, szczególnie, że nie było gwarancji, że coś się zmieni na lepsze. Może faktycznie z innym lekiem będzie lepiej :)
PS. Do tego tak sobie myślę, że u mnie pogorszenie samopoczucia żołądkowego mógł wystąpić nie stricte od zmiany metforminy XR na zwykłą tylko przez ogólnie zwiększenie dawki, bo jednak XR brałam 1000 a zwykłej biorę 2x800 czyli 1600 dobowo.
Edytowany przez Karolka_83 27 lipca 2022, 16:18
27 lipca 2022, 16:48
Dostałam na początku metforminę o przedłużonym działaniu. Dokładnie Glucophage XR. Dawno temu ze 6 lat brałam 500. Po jakichś 2 miechach zaczęłam chudnąć, ale miałam przepisane tylko próbnie na 3 miesiace więc się skończyło dobre ;) 2 lata temu endo wznowił mi kurację też XR najpierw 500 a skończyłam na 1000 raz na noc. Zaczęłam brać też euthyrox na tarczycę. W 2 miesiące przytyłam jakieś 6 kg a finalnie w sumie około 10 kg w rok :/ Pożaliłam się endokrynologowi, że coś jest nie tak (choć mając dobre wspomnienia z poprzedniej kuracji myślałam że to wina euthyroxu jednak), bo jak trzymam dietę i cwicze to stoi waga w miejscu a jak pofolguję choć 1 dzień to od razu rośnie. Powiedział, że widocznie insuliny nie są nadal prawidłowe mimo to, że teoretycznie wyniki miałam dobre. Zmienił mi metforminę na zwykłą rano 800 i wieczorem 800 i w końcu coś się zaczęło dziać z wagą. Nie mówię, że samo spada mimo wpierdzielania po kurek ale ja widzę mega różnicę. Jak trzymam się diety, to waga spada dosyć ładnie. Jak sobie pofolguję to nie rośnie. Czasem miałam jakieś imprezy z chlaniem i żarciem gówien całą noc i normalnie miałabym z 1,5 kg na plusie, które by nie spadło a tu ledwo waga pokazała 0,5 na plus a na drugi dzień już normalnie wracała do normy. Wcześniej nie do pomyślenia. Więc u mnie zdecydowanie lepiej działa zwykła. Ale z kolei te 6 lat temu jak pierwszy raz brałam długouwalnialną to też zadziałała na spadek wagi. Chyba kwestia zaawansowania tej insulinooporności. Widocznie wtedy długouwalnialna wystarczała zeby okiełznać gospodarkę glukozowo-insulinową a teraz już nie. W zalezności od wyników chyba najpierw przepisują tą XR o długim uwalnianiu. Ale może zalezy od lekarza.
Co do skutków ubocznych. Ja z kolei przy XR nie miałam absolutnie żadnych. Jak zaczęłam brać zwykłą to 2 tygodnie miałam bóle żołądka po wieczornej dawce i jechałam na kroplach żołądkowych. Ale po 2ch tygodniach to minęło i teraz nie mam żadnych skutków ubocznych. Z kolei moja mama miała biegunki i bóle brzucha, ale jej lekarz nie powiedział, że ma je brać razem z jedzeniem więc ona brała jak sobie przypomniała - czasem 2 godziny po posiłku, byle na noc. I dlatego ją tak przetyrało. Jak jej powiedziałam żeby brała do posiłku to jej minęło jak ręką odjął.
ja brałam do posiłku wieczornego. ściśle tego przestrzegałam a miałam okrutne wycinki z życiorysu.Nie umiałam wytrzymać w pracy.
Organizm organizmowi nierówny. Faktycznie u części osób występują bardzo nasilone te efekty uboczne, z kolei u częsci występują takie do przeżycia i mijają po paru tygodniach. Natomiast spora część osób nie odczuwa żadnych efektów ubocznych. Trzeba na sobie sprawdzić. Może u Ciebie też by minęły po kolejnym tygodniu czy dwóch, ale rozumiem że przy tak okropnie nasilonych objawach cieżko byłoby wytrzymać żeby sprawdzić, szczególnie, że nie było gwarancji, że coś się zmieni na lepsze. Może faktycznie z innym lekiem będzie lepiej :)
PS. Do tego tak sobie myślę, że u mnie pogorszenie samopoczucia żołądkowego mógł wystąpić nie stricte od zmiany metforminy XR na zwykłą tylko przez ogólnie zwiększenie dawki, bo jednak XR brałam 1000 a zwykłej biorę 2x800 czyli 1600 dobowo.
W Sumie zjadłam 14 tabletek. Nie chcę więcej przeżywać tego. Mój ojciec bierze Siofor już 25 lat i nigdy nie miał skutków ubocznych.
27 lipca 2022, 16:50
Ja brałam na początku stycznia zeszłego roku Glucophage XR. Odstawiłam po tygodniu. Mdłości wymioty biegunka cuda wianki. Diabetolog odstawiła leki. Zmodyfikowałam lekko dietę i spadło mi 10 kg w zeszłym roku. Niestety rok już w miejscu stoję. Hemoglobina glikolowana jest w normie. Jeśli chodzi o cukry to mam nie przekraczać 140. W listopadzie kolejna wizyta. Jeśli cukry będą wyższe będziemy testować inny lek :(. Na razie jest ok. Jem wszystko ale z umiarem. I przede wszystkim trzymam się pór posiłków. Znikneły wszystkie niepokojące objawy w szczególności uporczywe migreny i trzęsawki.
A co to są te trzesawki ?
Np nagły spadek cukru. Albo i wzrost. Nigdy nie myślałam że to mogą być wahania cukru. Ale badania pokazały swoje. Także pilnuje michy regularnej. Muszę jeść co 3 h.
27 lipca 2022, 18:25
Ja brałam na początku stycznia zeszłego roku Glucophage XR. Odstawiłam po tygodniu. Mdłości wymioty biegunka cuda wianki. Diabetolog odstawiła leki. Zmodyfikowałam lekko dietę i spadło mi 10 kg w zeszłym roku. Niestety rok już w miejscu stoję. Hemoglobina glikolowana jest w normie. Jeśli chodzi o cukry to mam nie przekraczać 140. W listopadzie kolejna wizyta. Jeśli cukry będą wyższe będziemy testować inny lek :(. Na razie jest ok. Jem wszystko ale z umiarem. I przede wszystkim trzymam się pór posiłków. Znikneły wszystkie niepokojące objawy w szczególności uporczywe migreny i trzęsawki.
A co to są te trzesawki ?
Np nagły spadek cukru. Albo i wzrost. Nigdy nie myślałam że to mogą być wahania cukru. Ale badania pokazały swoje. Także pilnuje michy regularnej. Muszę jeść co 3 h.
A, rozumiem.Niektorzy twierdzą że właśnie takie częste jedzenie jest niezdrowe i powoduje ciągle wyrzuty insuliny i ciągle wahania poziomu cukru. Ja jednak lepiej czuję się jak jestem na IF. Niedługo pójdę zrobić wyniki ale już po samym samopoczuciu czuję że insulinę mam w normie.
Edytowany przez Noir_Madame 27 lipca 2022, 18:36