Temat: PCOS - podejrzenie

Mam podejrzenie zespołu PCOS - zespół policystycznych jajników. 

Ginekolog powiedział, że wszystko powinno "wrócić na swoje miejsce" jak zrzuce zbędne kilogramy. 

Jak mogę to potwierdzić na 100% badz wykluczyć? Któraś z was się z tym zmaga/zmagała? Udało się to wyleczyć po zrzuceniu wagi czy trzeba było zastosować leczenie? 

Jeśli nie chcecie pisać na forum piszcie na priv. Nie gryzę, a mnie to cały czas trapi. 

A i muszę dodać, że mam lekko podwyższony cukier na czczo, ale to wg lekarza z POZ też wróci do normy jak schudnę. Z tarczycą wszystko gra. 

pozdrawiam i liczę na odpowiedzi. 

Pasek wagi

To widać na usg. :) Trzeba zmienić nawyki żywieniowe, bo z tego co piszesz, wnioskuję, że masz stan przedcukrzycowy. Ja cierpiłam na jedno i drugie wyleczyłam się sama, przyjmując Płun Lugola (jod) Wszystkie informacje znajdziesz w sieci.

generalnie policystyczne jajniki diagnozuje się na USG ale cały zespół policystycznych jajników to trochę bardziej złożone i co do zasady można stwierdzić jeśli są co najmniej 2 z 3 warunków:

1) jajniki w usg są policystyczne

2) cykle są nieregularne i/lub bezowulacyjne

3) podwyższone androgeny

Dodatkowo w badaniach laboratoryjnych stosunek hormonu LH do FSH jest powyżej 2 - o ile pamiętam badanego pomiędzy 2 a 5 dc.

Jak cukier za duży to zbadaj jeszcze insulinę bo często w parze idzie insulinooporność.

Waga na pewno jest czynnikiem sprzyjającym i napędzającym - ale znam osoby szczupłe też zmagające się z PCOs.

Ja sama miałam pewne symptomy PCOs ale na 100% nie miałam tego stwierdzonego przede wszystkim dlatego, że moje jajniki nie miały takiego obrazu.

Mi pomaga chyba inozytol.

Pasek wagi

Gourmand! napisał(a):

To widać na usg. :) Trzeba zmienić nawyki żywieniowe, bo z tego co piszesz, wnioskuję, że masz stan przedcukrzycowy. Ja cierpiłam na jedno i drugie wyleczyłam się sama, przyjmując Płun Lugola (jod) Wszystkie informacje znajdziesz w sieci.

a mogla bys moze polecic jakies konkretne strony lub ksiazki z ktorych kozystalas? bede bardzo wdzieczna.

Staram_sie dobrze to opisała. Ja od siebie dodam, że często to właśnie Insulinoopornosc powoduje zaburzenia hormonalne w ukl. rozrodczym. To nadmiar insuliny powoduje zespoly androgenne. W pierwszej kolejności na pewno do zrobienia krzywa cukrowa i insulinowa. Jeśli chcesz sprawdzić jaki jest Twój poziom hormonów rozrodczych to lista jest bardzo długa. Jeśli nie starasz się o dziecko, twoje cykle nie są bardzo uciążliwe to na początku można się skupić tylko na glukozie i insulinie. Jeśli wyjdą Ci nieprawidłowości i się za to zabierzesz to cylke mają szansę same się poprawić. Inozytol jak najbardziej polecam. Tylko najlepszy jest d-chiro-inozytol. 

Pasek wagi

zolzaaaa napisał(a):

Staram_sie dobrze to opisała. Ja od siebie dodam, że często to właśnie Insulinoopornosc powoduje zaburzenia hormonalne w ukl. rozrodczym. To nadmiar insuliny powoduje zespoly androgenne. W pierwszej kolejności na pewno do zrobienia krzywa cukrowa i insulinowa. Jeśli chcesz sprawdzić jaki jest Twój poziom hormonów rozrodczych to lista jest bardzo długa. Jeśli nie starasz się o dziecko, twoje cykle nie są bardzo uciążliwe to na początku można się skupić tylko na glukozie i insulinie. Jeśli wyjdą Ci nieprawidłowości i się za to zabierzesz to cylke mają szansę same się poprawić. Inozytol jak najbardziej polecam. Tylko najlepszy jest d-chiro-inozytol. 

o dziecko się nie staram i w najbliższych latach nie będę, ale chciałbym żeby wszystko grało w organizmie jak należy. W sumie może to też utrudnia zrzucanie wagi

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

generalnie policystyczne jajniki diagnozuje się na USG ale cały zespół policystycznych jajników to trochę bardziej złożone i co do zasady można stwierdzić jeśli są co najmniej 2 z 3 warunków:

1) jajniki w usg są policystyczne

2) cykle są nieregularne i/lub bezowulacyjne

3) podwyższone androgeny

Dodatkowo w badaniach laboratoryjnych stosunek hormonu LH do FSH jest powyżej 2 - o ile pamiętam badanego pomiędzy 2 a 5 dc.

Jak cukier za duży to zbadaj jeszcze insulinę bo często w parze idzie insulinooporność.

Waga na pewno jest czynnikiem sprzyjającym i napędzającym - ale znam osoby szczupłe też zmagające się z PCOs.

Ja sama miałam pewne symptomy PCOs ale na 100% nie miałam tego stwierdzonego przede wszystkim dlatego, że moje jajniki nie miały takiego obrazu.

Mi pomaga chyba inozytol.

U mnie w USG podobno wyszły jajniki policystyczne. Słowa lekarza ja na tym się nie znam. 

muszę do POZ się wybrać po skierowanie na krzywą cukrową i insulinową. Można zrobić za jednym zamachem czy na dwa rzuty? 

Pasek wagi

deszcz_slonce napisał(a):

staram_sie napisał(a):

generalnie policystyczne jajniki diagnozuje się na USG ale cały zespół policystycznych jajników to trochę bardziej złożone i co do zasady można stwierdzić jeśli są co najmniej 2 z 3 warunków:

1) jajniki w usg są policystyczne

2) cykle są nieregularne i/lub bezowulacyjne

3) podwyższone androgeny

Dodatkowo w badaniach laboratoryjnych stosunek hormonu LH do FSH jest powyżej 2 - o ile pamiętam badanego pomiędzy 2 a 5 dc.

Jak cukier za duży to zbadaj jeszcze insulinę bo często w parze idzie insulinooporność.

Waga na pewno jest czynnikiem sprzyjającym i napędzającym - ale znam osoby szczupłe też zmagające się z PCOs.

Ja sama miałam pewne symptomy PCOs ale na 100% nie miałam tego stwierdzonego przede wszystkim dlatego, że moje jajniki nie miały takiego obrazu.

Mi pomaga chyba inozytol.

U mnie w USG podobno wyszły jajniki policystyczne. Słowa lekarza ja na tym się nie znam. 

muszę do POZ się wybrać po skierowanie na krzywą cukrową i insulinową. Można zrobić za jednym zamachem czy na dwa rzuty? 

To nawet trzeba za jednym razem, z tym że nie wiem czy i insulinowa jest refundowana

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

deszcz_slonce napisał(a):

staram_sie napisał(a):

generalnie policystyczne jajniki diagnozuje się na USG ale cały zespół policystycznych jajników to trochę bardziej złożone i co do zasady można stwierdzić jeśli są co najmniej 2 z 3 warunków:

1) jajniki w usg są policystyczne

2) cykle są nieregularne i/lub bezowulacyjne

3) podwyższone androgeny

Dodatkowo w badaniach laboratoryjnych stosunek hormonu LH do FSH jest powyżej 2 - o ile pamiętam badanego pomiędzy 2 a 5 dc.

Jak cukier za duży to zbadaj jeszcze insulinę bo często w parze idzie insulinooporność.

Waga na pewno jest czynnikiem sprzyjającym i napędzającym - ale znam osoby szczupłe też zmagające się z PCOs.

Ja sama miałam pewne symptomy PCOs ale na 100% nie miałam tego stwierdzonego przede wszystkim dlatego, że moje jajniki nie miały takiego obrazu.

Mi pomaga chyba inozytol.

U mnie w USG podobno wyszły jajniki policystyczne. Słowa lekarza ja na tym się nie znam. 

muszę do POZ się wybrać po skierowanie na krzywą cukrową i insulinową. Można zrobić za jednym zamachem czy na dwa rzuty? 

To nawet trzeba za jednym razem, z tym że nie wiem czy i insulinowa jest refundowana

trudno przekonałam się już, że żeby być zdrowym za badania trzeba płacić 

Pasek wagi

deszcz_slonce napisał(a):

Mam podejrzenie zespołu PCOS - zespół policystycznych jajników. 

Ginekolog powiedział, że wszystko powinno "wrócić na swoje miejsce" jak zrzuce zbędne kilogramy. 

Jak mogę to potwierdzić na 100% badz wykluczyć? Któraś z was się z tym zmaga/zmagała? Udało się to wyleczyć po zrzuceniu wagi czy trzeba było zastosować leczenie? 

Jeśli nie chcecie pisać na forum piszcie na priv. Nie gryzę, a mnie to cały czas trapi. 

A i muszę dodać, że mam lekko podwyższony cukier na czczo, ale to wg lekarza z POZ też wróci do normy jak schudnę. Z tarczycą wszystko gra. 

pozdrawiam i liczę na odpowiedzi. 

U mnie kiedyś podejrzewano PCOS. Tzn endokrynolog podejrzewał bo miałam problem z trądzikiem. Był naprawdę uporczywy  trudny do pozbycia się. Męczyłam się z tym już wtedy kilka lat. Zostałam skierowana do ginekologa. Tam też dowiedziałam się, że przy PCOS występuje też nadmierne owłosienie, rozstępy, problemy z owulacja i okresem. 

Ginekolog zrobił USG I wykluczył PCOS. Wytłumaczył mi, że PCOS można zobaczyć na USG. Wygląda to tak, że jajniki są w takiej skoprupce jakby orzecha. Dodatkowo ja nic oprócz trądziku nie miałam.

Zrób USG ginekologiczne. I dodatkowo proponowałam sprawdzić krzywą cukrową i HOMA. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.