Temat: co kupić pracownikowi z okazji slubu ?

Hej udało mi się uzbierać 500 zł od pracowników. Co mozemy kupić młodej parze? Chłopak pracuje u nas dość długo ale nie mam pojęcia co moglibyśmy dać? Na pewno jakiś symboliczny bukiet kwiatów, kartkę iiiii..... ? Nie mam pojęcia co ma w domu, a czego nie... Nie mam pomyslu... Myślalam może o jakimś voucherze na romantyczną kolację czy coś w ten deseń.... Są na takiej stronie różne takie atrakcje do wyboru "Pakiet przeżyć dla dwojga...". A moze podrzucicie jakis pomysł ? 

Kwiaty to wywalanie pieniędzy jak dla mnie. Jakbym dostała porcelanę to bym się załamała bo nie znoszę. Albo hajs i wino albo jakiś voucher

Pasek wagi

Ja dostalam z pracy kartke + kase. 

.nonszalancja. napisał(a):

Malena23 napisał(a):

Balonom lepiej powiedzcie nie. Przecież to śmieci, guma i plastik, które potem wiszą w drzewach i leżą gdzie popadnie... W Niemczech tego się też już nie robi. 

yhy no tak w Nimcach się nie robi ..... oj dziewczyno 

Mieszkam w Niemczech od 26 lat, z tego co kojarzę krummel też tu mieszka. Może dlatego zaproponowała. Kiedyś to było modne, ale od bardzo długiego czasu nie widziałam na żadnej imprezie puszczania balonów, między innymi z wyżej wymienionych powodów. Dziewczyno. ;)

Ale jak się komuś podoba, to pewnie... Ekologiczne balony i wstążki można kupić. 


U nas w pracy praktykowane jest bon do media ekspert + kartka. 

Gdybym ja brała ślub to najbardziej bym się ucieszyła z bonu na romantyczną kolację albo na masaż we dwoje albo na spa. Coś na co normalnie nie koniecznie się idzie. Kasy od kolegów z pracy bym nie chciała zostać. Wolałabym coś co mi się będzie miło z nimi wspominać. 

Pasek wagi

Ja jako pracownik chciałabym dostać bon do dobrej restauracji w pobliżu :) 

Moze jakis obraz🤔 ale ciezko trafic w gusta. Lepiej kase w koperte.

GoodRiddance napisał(a):

Mia1979 napisał(a):

GoodRiddance napisał(a):

zestaw filiżanek porcelanowych 

Nie wiem, czy doczytałaś, ale chodzi o chłopaka.

to czyli według twojego rozumowania chłopak nie pije kawy lub nigdy nie zaprosi gości do domu? XD jezuuuuuu

Moje przypomnienie Ci, że chodzi o chłopaka, to była tylko delikatna próba napisania, że chyba nie zrozumiałaś kontekstu. Nie wiadomo, czy używa filiżanek nawet przyjmując gości, a jeśli, to czy preferuje biel, wzory kwiatowe, geometryczne, czy inne. Filiżanki, to może był świetny pomysł za czasów, kiedy sklepy były kiepsko zaopatrzone i ludzie cieszyli się ze wszystkiego. Moja znajoma dostaje od starych ciotek co rusz jakiś komplet filiżanek i chodzi potem po znajomych proponować i na ogół nie chcą nawet darmo, bo im się nie podobają, czy są wg nich mało praktyczne. Używają kubków, szklanek termicznych, albo kompletów porcelany współgrających z wyposażeniem danego wnętrza. To moim zdaniem na serio jakiś pomysł nie z tej epoki i nie przy dzisiejszym asortymencie. Jeszcze bon na zakupy do sklepu z AGD, to tak, a wtedy można sobie wybrać filiżanki, czy garnki, ale w innym przypadku, to bym na Twoim miejscu nie wywoływała imienia boskiego na daremnie... 😁 Całkiem możliwe, że już ma w czym wypić swoją kawę i jego goście również. Już widzę szczęśliwą minę tego pracownika, gdyby na prezent ślubny otrzymał od zespołu komplet filiżanek za kasę ze zrzutki....

Voucher. Nie chciałabym pieniędzy tak do ręki, bo czułabym się dziwnie. 

Pasek wagi

Ja bym oddelegowała kogoś, kto zrobiłby wywiad z osobą, która ma być obdarowana. Co by ją i drugą połowę ucieszyło w ramach takiej kwoty.

Pieniądze dostawać lubię, ale to dla mnie nie do końca jest prezent, w sensie nie wymaga zastanowienia się i zachodu.

Naprawdę ludzie są różni. To, że mnie ucieszyłby bon podarunkowy do dobrej restauracji, czy na masaż, nie znaczy, że taki prezent ucieszy kogoś innego.

.nonszalancja. napisał(a):

Malena23 napisał(a):

.nonszalancja. napisał(a):

Malena23 napisał(a):

Balonom lepiej powiedzcie nie. Przecież to śmieci, guma i plastik, które potem wiszą w drzewach i leżą gdzie popadnie... W Niemczech tego się też już nie robi. 

yhy no tak w Nimcach się nie robi ..... oj dziewczyno 

Mieszkam w Niemczech od 26 lat, z tego co kojarzę krummel też tu mieszka. Może dlatego zaproponowała. Kiedyś to było modne, ale od bardzo długiego czasu nie widziałam na żadnej imprezie puszczania balonów, między innymi z wyżej wymienionych powodów. Dziewczyno. ;)

Ale jak się komuś podoba, to pewnie... Ekologiczne balony i wstążki można kupić. 

ja ja polska niemka , sorry tu jest Polska , więc daruj sobie te pouczenia co tam w Niemczech, bo dla Polaków to nie jest i nigdy nie będzie wzór do naśladowania 

zachowaj te uwagi dla niemieckich sąsiadów 

hahaha, napisałam tylko przykład (nic nikomu nie proponowałam i radzę czytać ze zrozumieniem) jak to wygląda w firmie, w której pracuję: kosz, kartka z kasą, balony - tak, puszczamy balony, i wszystko na ten temat, a tu się zrodziła jakaś pyskówka xD dajcie dziewczyny spokój, nie wiem po co ta spina między wami, a kraj w którym się robi prezent dla pracownika chyba w tej chwili jest mało istotny xD

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.