- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 listopada 2020, 08:25
Gdzie sie zaraziliscie? Stosowaliscie srodki ostrożności?
1 listopada 2020, 13:10
W pracy w szkole, choć nie jestem nauczycielem a kontakt z dziećmi mam sporadyczny, zaraziłam się od nauczycielki mimo stosowania środków ostrożności typu maska,dezynfekcja. O dziwo w domu nie zaraziłam chyba nikogo lub przechodzą bezobjawowo.
1 listopada 2020, 13:45
Od początku normalnie pracujemy, maseczkę zaczęłam nosić od wtorku na zewnątrz. U siebie obsługujemy klientów bez maseczki ( na powietrzu) nie noszę rękawiczek, nie dezynfekuje, rąk ( myję jak zawsze) Byliśmy na 2 protestach
Na razie cisza
1 listopada 2020, 14:08
Maz jest kurierem i przyniósł z pracy. Ludzie siedzą na izolacji czy kwarantannie, a i tak zamawiają za pobraniem
Jeśli chcesz wiedzieć to są osoby, które nie posiadają konta w banku więc niby jak mają zamawiać?
Ja maskę noszę rzadko kiedy, jak już muszę(dla mnie to chore), nie dezynfekuję rąk, spotykam się z ludźmi i żyję normalnie, nie boję się wirusa. Jak narazie albo się nie zaraziłam albo przeszłam bezobjawowo :D Z osób mi znanych 2 były chore, jedna lekko a druga tak jakby na grypę jednak to są tylko domysły bo nie robiły testów
A tak podsumowując to co piszecie to morał z tego taki, że te kagańce, rękawiczki i dezynfekcjaa za przeproszeniem g... pomagają
1 listopada 2020, 14:19
Gdzie sie zaraziliscie? Stosowaliscie srodki ostrożności?
Załapałam najprawdopodobniej w przedszkolu w którym pracuję, zaraziłam męża i syna. Wszystko w przedszkolu jest odkarzane po kilka razy na koniec dnia lampa uvc a i tak zaraza dopadła nie tylko mnie ale łącznie 10 osob co spowodowało paraliż przedszkola i jego zamknięcie na tydzień. Stosowałam środki ale dzieci nie muszą. Ja najgorzej przeszłam. To jest bardzo zaraźliwe dziadostwo. U męża też pomór w pracy. On był w domu na L4 zanim zarazę przytargałam tak że to nie On rozniósł.
1 listopada 2020, 14:20
Od dziadków, a dziadek przyniósł z pracy. Średnio stosuję środki ostrożności. Noszę maseczkę bo trzeba, ręce dezinfekuję dość często, ale nie panicznie i w sumie to tyle.
1 listopada 2020, 14:40
Nie wiemy gdzie się zaraziliśmy. Stosowaliśmy środki ostrożności, ale bez fanatyzmu.
1 listopada 2020, 16:19
Jeśli chcesz wiedzieć to są osoby, które nie posiadają konta w banku więc niby jak mają zamawiać?Ja maskę noszę rzadko kiedy, jak już muszę(dla mnie to chore), nie dezynfekuję rąk, spotykam się z ludźmi i żyję normalnie, nie boję się wirusa. Jak narazie albo się nie zaraziłam albo przeszłam bezobjawowo :D Z osób mi znanych 2 były chore, jedna lekko a druga tak jakby na grypę jednak to są tylko domysły bo nie robiły testówA tak podsumowując to co piszecie to morał z tego taki, że te kagańce, rękawiczki i dezynfekcjaa za przeproszeniem g... pomagająMaz jest kurierem i przyniósł z pracy. Ludzie siedzą na izolacji czy kwarantannie, a i tak zamawiają za pobraniem
Wcale nie zamawiać jak się jest chorym i ma się rządową kwarantannę? Trzeba być skrajnym kretynem i kimś kompletnie niedopowiedziany, aby mieć to, aż tak w dupie. Naprawdę ciuszek z Zalando 2 tygodnie może poczekać
1 listopada 2020, 18:14
Jeśli chcesz wiedzieć to są osoby, które nie posiadają konta w banku więc niby jak mają zamawiać?Ja maskę noszę rzadko kiedy, jak już muszę(dla mnie to chore), nie dezynfekuję rąk, spotykam się z ludźmi i żyję normalnie, nie boję się wirusa. Jak narazie albo się nie zaraziłam albo przeszłam bezobjawowo :D Z osób mi znanych 2 były chore, jedna lekko a druga tak jakby na grypę jednak to są tylko domysły bo nie robiły testówA tak podsumowując to co piszecie to morał z tego taki, że te kagańce, rękawiczki i dezynfekcjaa za przeproszeniem g... pomagająMaz jest kurierem i przyniósł z pracy. Ludzie siedzą na izolacji czy kwarantannie, a i tak zamawiają za pobraniemWcale nie zamawiać jak się jest chorym i ma się rządową kwarantannę? Trzeba być skrajnym kretynem i kimś kompletnie niedopowiedziany, aby mieć to, aż tak w dupie. Naprawdę ciuszek z Zalando 2 tygodnie może poczekać
ja zrozumialam ze nie chodzi o ludzi na kwarantannach tylko ludzie nie majacych konta w banku. Da sie teraz w 2020 roku zyc nie posiadajac konta? Dochody nie sa przelewane na konto? Nosza jeszcze listonosze rente?
1 listopada 2020, 18:20
ja mam kwarantanne rządową, mieszkam sama, kurierem zamówiłam ibuprom. Wiec nie da się wszystkich wsadzić do jednego worka.
zaraziłam sie najprawdopodobniej w pracy, mamy tam jeszcze 2 osoby chore. W pracy maseczek nie nosiliśmy no i tam mnie trafiło. Po za tym stosowałam się do nakazów i zakazów.
a bez konta da się żyć, ale pewnie to upierdliwe. Obowiązku posiadania konta nie ma, przynajmniej nic nie slyszlaam i tym.
Edytowany przez Zonda 1 listopada 2020, 18:22