Temat: Czy przeżyłyście coś takiego ?

Czy wiecie co to może być, albo czy jest tu ktoś kto zna się trochę na medycynie ?

Leżałam na kanapie i nagle poczułam jak serce mi gwałtownie przyspiesza, miałam szumy w uszach i ból skroni. Próbowałam zawołać męża, ale nie mogłam wydobyć z siebie głosu jakbym doznała jakiegoś niedowładu, niemocy. Nie wiem ile to trwało, raczej krótko. Męża nie było w pokoju , ale  mówi, że pewnie mi się śniło, a ja sama już nie wiem. Czy to jakiś epizod niedokrwienia ? 

Od jakiegoś tygodnia dość słabo się czuję. Przy wykonywaniu czynności mam uczucie jakby ręce były z waty, 3 dni odczuwałam ból po środku klatki piersiowej. Podczas gwałtownego wstawania, albo przy niewielkim wysiłku zdarzają się zawroty i takie osłabienie, które zmusza mnie do przytrzymania się ściany. Potrzebuję też czasem wziąć kilka głębokich oddechów jakby trochę brakowało mi powietrza.

W zeszłym roku miałam inny epizod walenie serca i nagłe duże osłabienie oraz drętwienie lewej ręki i duszności. Trwało to ponad godzinę. Echo serca wykazało wtedy tylko niewielką rozstrzeń prawej komory, niewielką niedomykalność zastawki mitralnej i trójdzielnej oraz wypadanie płatka zastawki mitralnej. Lekarz stwierdził, że to nic poważnego. 

Mogą to być ewentualnie objawy nerwicy ? 

Ja miałam podobne objawy, łącznie z tym że z czasem  doszły  duszności. Zupełnie przez przypadek wyszło że mam niedobór wapnia. Suplementowalam przez ok pół roku aż wrócił do normy, ale co ciekawe już po 3 tygodniach znów mogłam biegać 10 km. Co przez rok było niemożliwe. Zrób proste badania z krwi na magnes potas wapń ( jak wapń to koniecznie Wit. D również  bo przy niedobrze witaminy d źle wchłania się wapń)

Mój kardiolog przy tych objawach (no poza tym, że nie robiło mi się ciemno przed oczami) stwierdził nerwicę. Niedawno zresztą miałam epizod w mieszkaniu, myślałam, że umieram...mój chłop mówi, że kiedyś ten stres, który w sobie gromadzę zwyczajnie mnie zabije. Ja akurat lekami tego nie leczę. Co do Twoich objawów, plusem jest fakt, że póki co kardiolog nic groźnego jak sama wspomniałaś nie stwierdził, ale no przy takich objawach plus właśnie ciemność przed oczami moja znajoma dostała zawału w zeszłym roku. Ciężko zbadać serce bez wyjścia z domu, ale również uważam, że powinnaś przyśpieszyć badania prywatną wizytą. 

Pasek wagi

to moze byc jak najbardziej nerwica, ja od nerwicy mam takie bole w klatce piersiowej ze mam wrazenie ze wybuchnie.... a to tylko i tak czubek dolegliwosci sowodowanych nerwica.  to moze byc nerwica stres ale tak czy inaczej porzadnie sie przebadac ie zaszkodzi

A nie leczysz się u kardiologa? Co powiedział?

A mi przyszło na myśl że skoro leżałaś na kanapie i nie jesteś pewna czy spałaś, być może doświadczyłaś paraliżu przysennego? Upiorne doświadczenie, ale całkowicie niegroźne. Jak pierwszy raz mi się to przydażyło to byłam pewna że umieram. I u mnie pdobnie to wyglądało. Walenie serca, ucisk w klatce piersiowej totalny paraliż, nie mogłam się poruszyć, wydać z siebie żadnego dźwięku. Po kilku sekundach "puściło" i wszystko wraciło do normy. Ale piszesz że miewasz też inne objawy, więc myślę że przydałaby się jakaś diagnostyka. 

ja zawsze tak mam jak sie denerwuje  i mam atak paniki

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.