Temat: alkoholizm

Najważniejsze są chyba własne motywacje. Pytanie czy Ty chcesz żeby on przestał pić czy on tego chce?

no niestety to ja chcę...

no niestety to ja chcę...

To nic nie zrobisz. Alkoholik musi chciec przestac pic

Są spotkania rodzin osób uzależnionych Al Anon czy jakoś tak. W większych miastach są organizowane grupy wsparcia i mittingi. Często najbliższe osoby to ludzie współuzależnieni. Jeżeli ktoś nie chce nie można mu pomóc ale można odciążyć siebie z poczucia winy itp. 

Dokładnie. Nie ma najmniejszych szans, że Twoje "chcenie" coś w tym temacie zmieni. Inna sprawa - czy masz pewność, że to alkoholizm, a nie zwykłe pijaństwo? Wbrew pozorom to ogromna różnica. 

Moj ojciec pil. Duzo, nie codziennie ale kilka razy w miesiacu musial się nawalic, czasami wpadał w "cug" gdzie tydzien potrafil pic dzien w dzień. Probowalismy go zmienic prosbami, grozbami i latami nic nie dzialalo... W koncu sam zapragnal zmiany, poszedl zrobic sobie "wszywkę", z perspektywy czasu sam mowi, ze to bylo dla niego jak placebo... Ze jakby nie chcial zmiany to znow by zaczal pic. I dopiero po tym jego postanowieniu nie pije. Juz 12 lat ani kropli, pilnuje sie, woli nawet ciast czy cukierkow z alkoholem nie ruszac. Jestem z niego strasznie dumna bo malo komu tak sie udaje

Araksol on musi chciec. Inaczej nie zmieni sie to...

No to pozamiatane. Jedyna pociecha że faceci piją i żyją, nie tak jak kobiety pijące (znam 3 co wykończył alkohol i nie piły na umór jak niejeden menel)