Temat: Hashimoto

Hej. Od niedawna podejrzewam u siebie hashimoto. Badania tsh robilam sobie regularnie i zawsze byly w normie. W nastepnym tygodniu ide na ft4 i ft3 ktore sa podobno najbardziej wiarygodne. Przeszlam zaburzenia odzywiania (ktore z tego co wyczytywalam mieszaja w hormonach) w wyniku ktorych stracilam na rok okres, jestem stale zmeczona, mam slabe paznokcie (zele mi sie nie trzymaja) i mam wrazenie, ze mam slabsza pamiec. Myslicie, ze jak zaczne sie leczyc to moge wrocic do normy? Chodzi mi glownie o ta pamiec, niedlugo ide na studia (planuje medycyne) na ktorych bede miala duzo do nauki. Da się normalnie zyc z hashimoto?

Ja mam tylko nadzieje, ze to nie tarczyca. Mam jakies przeswiadczenie, ze choroby tarczycy sa jednymi z najbardziej uciazliwych (nie wiem czy to przeswiadczenie jest prawdziwe ;p). Po wyjsciu z ED (o ile wyszlas) Twoj stan sie poprawial?

jeszcze mam jedno pytanie- przez ostatni tydzien robilam duzo kardio i odcielam kilkaset kalorii na dzien. wlasnie kilka dni temu zauwazylam problemy z pamiecia, ale dzisiaj kiedy zjadlam ok 1900kcal wydaje mi sie, ze jest lepiej. to mozliwe, ze moj organizm/mozg tak szybko zareagowal na deficyt?

obrieno napisał(a):

Jak przebadam tarczyce i faktycznie będzie ok, to zajmę się leczeniem zaburzeń.
leczeniem zaburzeniem zajmij się już teraz. Im dalej w to zabrniesz tym będzie gorzej i jeszcze bardziej zrujnujesz organizm. Jeśli okaże sie, że masz rozwalona tarczycę, to weź pod uwage, że jest prawdopodobieństwo, że sama to sobie zrobiłaś niewłaściwym żarciem. A jeśli jeszcze nie rozwaliłas tarczycy to z takim podejściem do żywienia masz na to spore szanse. Tarczyca nie lubi restrykcyjnych diet, braku zdrowych węglowodanów i wyczerpujących  cwiczen. Z całą pewnością już załatwiłaś sobie metabolizm. 

Pasek wagi

zrob dodatkowo atpo atg + usg tarczycy na tej podstawie stwierdza czy masz hashimoto. 

obrieno napisał(a):

Jak przebadam tarczyce i faktycznie będzie ok, to zajmę się leczeniem zaburzeń.

Błąd. Bez zajęcia się ED nigdzie nie dojedziesz. 

Musiałam zobaczyć kim są altmedzi- kolejni nawiedzeni. Jesteś pełnoletnia? Oni mają obowiązek łożyć na Twoje badania. Pytanie czy jesteś pełnoletnia- bo jak nie, postraszyłabym ich, że zgłosisz to np. w szkole. To są ich poglądy, a Ty masz prawo, jako człowiek, do opieki zgodnej z aktualną wiedzą medyczną.

obrieno napisał(a):

Dziękuję bardzo za rady, w końcu wiem na czym to polega i postaram się jeszcze w to zagłębic- teraz przynamniej wiem czego mam się dowiedziec. Co do rodziców to są altmedami i nie pozwalają mi się badac, sama chodzę na badania za kieszonkowe w tygodniu, kiedy jestem w internacie (teraz mam ferie, wiec niestety jestem w domu). Pojde po skierowanie, ale w tym laboratorium w ktorym zawsze robilam badania srednio przyjmuja skierowania od internistow, a niestety w mojej rodzinnej miejscowosci jest tylko internista i pediatra. Jezeli się mi nie uda to na poczatku zrobie tsh ft3 i ft4, a tydzien pozniej antygeny i usg, jezeli wyjdzie cos zle to pogadam rodzicami o zapisaniu do endokrynologa, ale nie wiem na ile beda chcieli.

Tak, jestem niepełnoletnia. Pieniadze mi dadzą moze jak ich poprosze, ale zrobia mi afere i kilka dni sie nie beda odzywac (jak zwykle), wiec wole juz powoli sama pozbierac. Mam jeszcze jedno pytanie- jezeli zarezerwuje sobie prywatnie wizyte na usg tarczycy to moge je zrobic bez opiekuna jezeli jestem niepelnoletnia?

przymusowa napisał(a):

Kompletnie mylisz pojęcia a co za tym idzie badania. Wypadałoby najpierw coś na ten temat przeczytać, szczególnie że są to podstawowe informacje dotyczące ludzkiego ciała. Jak ja lubię teorie wysnuwane z "zasłyszenia", zwłaszcza niedokładnego.

A dziewczyna jeszcze chce iść na medycynę bez chociażby podstawowej wiedzy 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.