Temat: Miałam kleszcza :(

wczoraj około 17 byliśmy na grzybach, a dziś wieczorem znalazłam małego kleszcza na łydce... dosłownie mała czarna kropeczka. Wyciągnęłam go i teraz to miejsce mnie swędzi. No i teraz zaczęłam sobie wkręcać że mogę złapać boleriozę, normalnie w brzuchu mi się ze stresu przewraca. Tata kolegi to ma i wiem że to straszna choroba. Myślicie że jest duże ryzyko że to złapię?  Znacie kogoś kto miał kleszcza i wszystko jest ok? Strasznie się boję :( 

idz do lekarza. Ponoc antybiotykoterapia zapobiega wielu chorobom przenoszonym przez kleszcze. Lekarz oceni sytuacje najlepiej. 

Po prostu idź do lekarza. Z boreliozą jest trochę tak, że nie wiadomo, co jest prawdą, a co nie. Sama mam / miałam. Zorientowałam się po kilku latach, że miałam rumień. Nie wiem, czy zostało to wyleczone. Opinie lekarzy są drastycznie odmienne.

Pasek wagi

Miałam strupek, nie widziałam wcześniej w tamtym miejscu kleszcza, ale bywałam w lesie na grzybach, więc możliwe, że tam był, ale odpadł. Pojawił się wokoło tego strupka rumień wędrujący - taki zaczerwieniony okrąg, miejsce nie swędziało, ale było cieplejsze od reszty ciała przy dotyku. Po jakimś miesiącu dopiero poszłam do dermatologa, i ten powiedział, że to raczej jest rumień od kleszcza, a kiedy jest rumień to znaczy, że kleszcz miał boreliozę, chociaż uwaga, jeśli był kleszcz a nie ma rumienia to nie znaczy, że boreliozy nie ma. Nie ma z tego co wiem skutecznych testów na boreliozę, jeśli wykryją to ją masz, ale mogą też nie wykryć a możesz mieć. Ja dostałam antybiotyk na miesiąc. To było kilka lat temu, nie zauważyłam u siebie żadnych objawów niepokojących od tamtego czasu. Myślę, że zapobiegawczo lekarz nie da Ci antybiotyku, bo jednak miesięczny antybiotyk obciąża organizm, ale idź i zapytaj co dalej. 

zakrecona.monia napisał(a):

idz do lekarza. Ponoc antybiotykoterapia zapobiega wielu chorobom przenoszonym przez kleszcze. Lekarz oceni sytuacje najlepiej. 

Nie dają antybiotyków "w razie wu". Dopóki nie ma rumienia nic lekarz nie zrobi. Mój syn miał 2 razy kleszcza, córka raz, ja raz. Wszystko w tym roku. Nic nam nie było :)

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

zakrecona.monia napisał(a):

idz do lekarza. Ponoc antybiotykoterapia zapobiega wielu chorobom przenoszonym przez kleszcze. Lekarz oceni sytuacje najlepiej. 
Nie dają antybiotyków "w razie wu". Dopóki nie ma rumienia nic lekarz nie zrobi. Mój syn miał 2 razy kleszcza, córka raz, ja raz. Wszystko w tym roku. Nic nam nie było :)

Potwierdzam. Lekarze nie dają antybiotyku jeśli powiesz, że miałaś kleszcza lub nawet przyjdziesz z kleszczem, żeby go usunęli. Moja córka miała, syn, ja też. Na szczęście nic się nie dzieje. 

Pasek wagi

Aha czyli ten kleszcz siedział u Ciebie dobę... No cóż niestety jest ryzyko zachorowania ale jak na razie musisz obserwować to miejsce czy nic tam się nie dzieje, do lekarza idź gdy zauważysz rumień bądź inne objawy. Odkaziłaś chociaż to miejsce jak wyciągnęłaś gada?

A jak się chodzi do lasu czy gdziekolwiek gdzie są trawy to należy później oglądać swoje ciało, kleszcza nie czuć niestety jak się wbije. Jak się go usunie w ciągu 24h to ryzyko zachorowania jest znikome gdyż nie zdąży on wpuścić nam tyle bakterii by zachorować no chyba, że ktoś ma ujową odporność

Czakii napisał(a):

Aha czyli ten kleszcz siedział u Ciebie dobę... No cóż niestety jest ryzyko zachorowania ale jak na razie musisz obserwować to miejsce czy nic tam się nie dzieje, do lekarza idź gdy zauważysz rumień bądź inne objawy. Odkaziłaś chociaż to miejsce jak wyciągnęłaś gada?A jak się chodzi do lasu czy gdziekolwiek gdzie są trawy to należy później oglądać swoje ciało, kleszcza nie czuć niestety jak się wbije. Jak się go usunie w ciągu 24h to ryzyko zachorowania jest znikome gdyż nie zdąży on wpuścić nam tyle bakterii by zachorować no chyba, że ktoś ma ujową odporność

No siedział dobę niestety....Odkaziłam,oczywiście.  Oglądałam ciało jak wróciłam ale niestety nie zauważyłam go. Dopiero wczoraj jak wzięłam się za golenie nóg go zauważyłam. Mam sporo pieprzyków na ciele i on wyglądał jak taki pieprzyk nie za duży. Dziś już nie swędzi to miejsce. Mam nadzieję, że będzie ok, trochę dziewczyny wyżej mnie uspokoiły

jak nie pojawia sie rumien to znaczy ze nie ma reakcji. poza tym borelioza jest wredna i badania w tym momencie moga nic nie wykazac, dopiero po okolo 2tygodniach.

Pasek wagi

Galadriela30 napisał(a):

jak nie pojawia sie rumien to znaczy ze nie ma reakcji. poza tym borelioza jest wredna i badania w tym momencie moga nic nie wykazac, dopiero po okolo 2tygodniach.

Jak  juz to badanie najwcześniej się robi po 4 tygodniach. Zalecany czas 6-7 tygodni po ukąszeniu.

Jak Cię to męczy to zrób badanie w odpowiednim czasie, choć one czasem wychodzą fałszywie negatywne. Mój syn miał kleszcza i niestety był duży, mężowi się oberwalo bo go wyrzucił. Dałabym go do badania A nie czekała w niepewności tyle czasu. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.