- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 września 2019, 08:53
Witajcie!
Od około roku mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu, w którym źle śpię praktycznie co noc! Od samego początku tak było. Najpierw spaliśmy w pokoju przeznaczonym jako sypialnia, ale ze względu na to, że nie czułam się tam dobrze w nocy, to „przeprowadziliśmy” się na noc do salonu. Stwierdziliśmy, że tamten pokój jest za duży, mało przytulny, a w salonie jest telewizor, szum za oknem (co ja akurat wolę, nie lubię grobowej ciszy), więc łatwiej będzie się zasypiać.
Zaczęło się to już zeszłej jesieni, ciągle budziłam się w nocy, miałam problem z gardłem (ciągły ból, dziwne uczucie z gardłem, wybudzałam się w nocy i nie mogłam przełknąć śliny). Ale wszystkie te objawy zrzuciłam na stres związany z obroną magisterki.
Na wiosnę spało mi się jeszcze gorzej, ale to z kolei zrzuciłam na alergię, którą mam w tym okresie, bo przez katar i zatkany nos też budziłam się w nocy i ciężko mi się oddychało. Dwa razy miałam nawet sytuację bezdechu, kiedy obudziłam się w nocy i nie mogłam złapać tchu! Mimo, że cały czas miałam jakieś wytłumaczenie, to teraz zauważyłam różnicę, bo wyjechaliśmy na wakacje i mimo, że spaliśmy tam w trzech różnych hotelach, to spałam jak dziecko! Nie obudziłam się w nocy ani razu, a o poranku zawsze czułam się wypoczęta, nawet jak wstawaliśmy bardzo wcześnie. Kilka razy też spałam poza domem (u rodziców, znajomych) i wszystko było ok.
Jak tylko wróciliśmy do domu po wakacjach - znowu to samo! Zły sen, ciągle przebudzanie się w nocy. Najgorsze co mi się dzieje to jakieś nocne ataki lęku - budzę się i sprawdzam kilka razy w nocy czy mój narzeczony żyje i oddycha bo w półśnie mam jakieś schizy, że coś mu się stało.
Czy macie jakieś pomysły czym to może być spowodowane? Czy to zła aura tego mieszkania czy o co chodzi?
10 września 2019, 09:16
Mieszkanie w nowym budownictwie czy kamienica? Myśle, ze coś się mogło kiedyś stac w tym mieszkaniu skoro tak zle śpisz. Słyszałam taka opowieść na faktach, ze grupa buddystów medytowała w starym mieszkaniu w kamienicy i mieli wizje w trakcie medytacji, ze ktoś ich dusi itp. Okazało się, ze w tym mieszkaniu torturowano ludzi i to duchy tamtych ludzi nadal w tych mieszkaniach „mieszkają”. Jak ktoś głęboko medytuje może coś dostrzec, jednak zwykła osoba może po prostu coś słyszeć lub złe się czuć w mieszkaniu. Aurę mieszkania czujesz jak wchodzisz do niego, czy jest przytulne, ciepłe czy nie.
10 września 2019, 09:22
Może być złe łozko, zły materac.
W mieszkaniu kiedyś mogły mieszkać zwierzaki, na które możesz mieć alergię. Alergeny w ścianach utrzymują się kilka lat.
10 września 2019, 09:32
sprawdziłabym czy nie macie gdzieś grzyba. Ale tak porządnie. To dziadostwo może być wszędzie - gorzej jak siedzi pod podłogą.
10 września 2019, 10:04
Doradzacie czary to chociaż dawajcie przepis jak to robić :D
"by oczyścić dom okadzamy każde pomieszczenie, zaczynając od piwnicy, a kończymy na strychu, poruszając się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. W tym wypadku najlepiej uprzątnąć całe mieszkanie, okadzić je przy zamkniętych oknach, a następnie porządnie wywietrzyć wszystkie pomieszczenia."