- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 sierpnia 2019, 06:36
Witajcie. Moja mama od lutego przyjmowała chemioterapię, co oczywiste w trakcie takiej kuracji straciła włosy.. Mniej więcej półtora miesiąca przed końcem przyjmowania chemii włosy zaczęły już jej odrastać. Niestety przez zapalenie jelita i pobyt w szpitalu chemię jej przełożono i zamiast po 3 tyg ostatni wlew miała 6 tyg od poprzedniej wizyty w szpitalu onkologicznym. 3 tygodnie po ostatniej dawce włosy znów zaczęły się wykruszac tak jak na początku...
Sytuacja nakreślone więc czas na moje pytanie bo nie możemy znaleźć informacji a mamie bardzo źle jest z tą ponowna utratą i boi się że już nie odrosną i ciągle będą znikać..----> Czy miałyście w rodzinie lub wśród bliskich osób podobny przypadek? Kojarzycie podobną sytuację?
PS. Zaznaczam ze mama oczywiście rozmawiała z lekarzem, jednak powiedział tylko by skupić się na przyszłej radioterapii...
25 sierpnia 2019, 06:46
Wujek mojego męża podczas chemioterapii stracił włosy, które odrosły. Niestety niedługo była potrzebna kolejna kuracja chemią, włosy znów wypadły ale widzę, że też już odrastają.
Życzę dużo sił i zdrowia dla mamy.
Edytowany przez XXkilo 25 sierpnia 2019, 06:46
25 sierpnia 2019, 07:22
witam, wlosy dość szybko odrastaja i najczęściej są ładniejsze niż przed chemią. Moim dwóm znajomym ktore od zawsze miały proste wlosy odrosly bujne loki.
Jak byś potrzebowała wsparcia, rady, odpowiedzi na jakieś pytania to możesz do mnie napisać. Ja jestem dwa lata po radio i chemioterapii. Pozdrawiam.
25 sierpnia 2019, 07:27
Wujek mojego męża podczas chemioterapii stracił włosy, które odrosły. Niestety niedługo była potrzebna kolejna kuracja chemią, włosy znów wypadły ale widzę, że też już odrastają.Życzę dużo sił i zdrowia dla mamy.
Dziękuję. Kojarzysz może dlaczego potrzebna była kolejna chemia? Mamę czekają 2 tygodnie codziennej radioterapii (od poniedziałku do piątku) a potem dopiero w listopadzie badania czy nigdzie nie ma już komórek takowych. Być może temu wujkowi wyszły jeszcze jakieś komórki... Tego się boję bo mama strasznie boi się tego listopada...
Edytowany przez 25 sierpnia 2019, 07:36
25 sierpnia 2019, 07:32
witam, wlosy dość szybko odrastaja i najczęściej są ładniejsze niż przed chemią. Moim dwóm znajomym ktore od zawsze miały proste wlosy odrosly bujne loki. Jak byś potrzebowała wsparcia, rady, odpowiedzi na jakieś pytania to możesz do mnie napisać. Ja jestem dwa lata po radio i chemioterapii. Pozdrawiam.
Mogę zapytać jaki rodzaj nowotworu? Mama walczy z nowotworem piersi... Nie miała mastektomii tylko usunięty guz (po biopsji w ciagu półtora mies do operacji urósł o 3 CM i wg lekarza wyglądał jakby miał się rozprzestrzeniac), komórki rakowe wykryto również w węzłach chłonnych pachy. Je równiez usunięto. Teraz pozostaje strach, że jeśli się rozsialo dalej czy chemia wyniszczyla..
Edytowany przez 25 sierpnia 2019, 07:34
25 sierpnia 2019, 07:32
Bardzo wspolczuję twojej mamie. Moim zdaniem włosy odrosną, mojej kuzynce odrosły naprawdę piekne włosy, co prawda nie miala przerwy w chemii, ale włosy wypadaja przez podawaną truciznę, więc w momencie zaprzestania jej podawania, organizm powinien pomału wracać do normy. Mojej kuzynce bardzo pomogło w chorobie nastawienie. Rozumiem tę kwestię włosów, bo dla nas kobiet jest to element naszej kobiecości no i ten strach... życze dużo siły i zdrówka.
25 sierpnia 2019, 08:01
Dziękuję. Kojarzysz może dlaczego potrzebna była kolejna chemia? Mamę czekają 2 tygodnie codziennej radioterapii (od poniedziałku do piątku) a potem dopiero w listopadzie badania czy nigdzie nie ma już komórek takowych. Być może temu wujkowi wyszły jeszcze jakieś komórki... Tego się boję bo mama strasznie boi się tego listopada...Wujek mojego męża podczas chemioterapii stracił włosy, które odrosły. Niestety niedługo była potrzebna kolejna kuracja chemią, włosy znów wypadły ale widzę, że też już odrastają.Życzę dużo sił i zdrowia dla mamy.
Z tego co wiem (co tylko usłyszałam "okrężną" drogą, gdyż wujek stał się nieznośny i odciął się od nas), to u wujka wykryto przerzuty na wątrobie, a zaczęło się od nowotworu i resekcji żołądka. Ostatnio ciocia a jego żona oznajmiła, że chemia poskutkowała i nowotwór jest w remisji, a wyniki badań kontrolnych są dobre. Z opowiadań cioci wiem, że też bardzo się bali jakie będą rokowania po kuracjach, czy leczenie było skuteczne. To naturalne, że człowiek jeśli nie jest czegoś pewien, to zakłada najgorsze. Takie zawieszenie w niepewności bardzo męczy. Mimo to, niech mama się nie poddaje i nie załamuje już teraz, bo stres i zła kondycja psychiczna nie służy zdrowiu. Życzę wyrwalosci do listopada, udanego leczenia i dobrych wyników.
25 sierpnia 2019, 08:31
Prawdopodobnie tak wyglada plan leczenia. Mój bliski miał chemioterapię przez 2 lata bez przerwy w określonym przez lekarza rytmie (najpierw co tydzień; potem co 4, a na koniec co 6 tygodni).
25 sierpnia 2019, 09:06
Mojemu synowi zaczęły odrastać włosy pod koniec chemii ale były takie dziwne, suche i kruche. Teraz rosną już piękne i zdrowe, nie nadążam z chodzeniem do fryzjera. Tak samo paznokcie bardzo szybko rosną ale to może specyfika dzieci bo w trakcie leczenia sam nie urósł zbyt dużo. Wydaje mi się że organizm wstrzymał wszystkie procesy i skupił się na walce a teraz ruszyło wszystko ze zdwojoną siła.
25 sierpnia 2019, 09:32
tak jak lekarz powiedzial warto skupic sie na samym procesie zdrowienia, dbac o zdrowe odzywianie a wlosy odrosna same. Moja corka miala przed choroba bardzo geste i dlugie wlosy, niestety odrosly bardzo cienkie i slabe, ale to dlatego ze jej leczenie bylo bardzo inwazyjne, duzo silniejsza chemia i naswietlanie calego ciala. Zazwyczaj wlosy odrastaja dobrze, lekarka nam tez mowila ze czesto odrastaja krecone, niestety w przypadku corki bylo inaczej, dlugo trwalo zanim nabraly jakiegos wygladu, sa delikatne i nie zbyt geste.
Przede wszystkim zycze by mama wyzdrowiala, zycze wam duzo sily i dlugich lat razem.